W ubiegłym roku największą grupę nowych imigrantów w Belgii stanowili Rumuni. Na liście krajów, których obywatele najczęściej przeprowadzali się do kraju ze stolicą w Brukseli, Polska znalazła się na szóstym miejscu.

Z danych państwowego urzędu ds. migracji Myria wynika, że w 2016 roku do Belgii przeprowadziło się ponad 136 tys. obcokrajowców. Największą grupę, podobnie jak w 2014 i 2015 roku, stanowili obywatele Rumunii. Przeniosło się ich do Belgii w ubiegłym roku ponad 16 tysięcy.

ZAQQTakże kolejne dwie pozycje były w 2016 roku takie same jak w dwóch poprzednich latach. Chodzi tu o sąsiadów Belgii. W 2016 roku do Belgii przeprowadziło się 13,7 tys. Francuzów i 9,5 tys. Holendrów.

Na czwartym miejscu znaleźli się uchodźcy z Syrii. W ubiegłym roku zameldowano ich w Belgii aż 9 tys., dwa razy więcej niż rok wcześniej. Nie oznacza to jednak, że wszyscy przyjechali właśnie w 2016 roku. Jak czytamy na portalu vrt.be, wielu z nich przybyło rok wcześniej, ale dopiero w 2016 roku uzyskało pozwolenie na pobyt i wliczono ich do oficjalnych statystyk. Poza tym wielu z tych Syryjczyków, którzy przyjechali w 2015 roku, rok później sprowadziło do Europy swoje rodziny. Dlatego liczba nowych Syryjczyków zarejestrowanych w Belgii w 2016 roku jest tak wysoka, tłumaczą eksperci Myria.

W ubiegłym roku do Belgii przyjechało też 6,2 tys. Włochów i 5,9 tys. Polaków. Oznacza to, że liczba Polaków przyjeżdżających do Belgii spada. W 2015 roku wynosiła ona jeszcze 6,8 tys., a w 2014 roku 7,4 tys. Po raz pierwszy od kilku lat Polska nie znalazła się w TOP 5 krajów, z których pochodzą największe grupy nowych imigrantów w Belgii.

W porównaniu z poprzednimi latami łączna liczba imigrantów, przyjeżdżających do kraju ze stolicą w Brukseli, zwiększyła się. W 2014 roku było ich 128 tys., w 2015 roku 133 tys., a w 2016 roku 136 tys. Jeśli cofnąć się w czasie jeszcze bardziej, różnica będzie jeszcze większa. W latach 1995-200 roku do Belgii przeprowadzało się jedynie około 60 tys. obcokrajowców rocznie.

04.12.2017 ŁK Niedziela.BE

Sąd apelacyjny w Brukseli skazał 58-letnią dżihadystkę oskarżoną o rekrutowanie młodych, brukselskich muzułmanów do walki w tzw. „świętej wojnie” w Afganistanie. Kobieta, okrzyknięta mianem "czarnej wdowy dihadu", została pozbawiona belgijskiego obywatelstwa.

Po pozbawieniu belgijskiego obywatelstwa Malika El Aroud posiada jedynie obywatelstwo marokańskie. W roku 2010 została skazana na 8 lat pozbawienia wolności oraz karę 5 tys. euro za przestępstwa powiązane z terroryzmem.

Z kolei w 2014 roku rozpoczęto postępowanie mające na celu pozbawienie El Aroud obywatelstwa belgijskiego. Procedura trwała długo, ponieważ adwokat "czarnej wdowy" złożył sprawę w Trybunale Konstytucyjnym. Teraz sąd apelacyjny orzekł, że kobieta powinna zostać pozbawiona obywatelstwa. Podczas rozprawy przekazano, że nie zasługuje ona na belgijskie obywatelstwo, ponieważ "przez wiele lat nieustannie szerzyła dżihadyzm na terenie kraju".

Malika El Aroud swój przydomek zawdzięcza dwóm małżeństwom z bojownikami organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie – obydwaj mężowie-ekstremiści zginęli podczas tzw. "świętej wojny".

W przeszłości dżihadystka już dwukrotnie została skazana za przestępstwa powiązane z działalnością terrorystyczną. Ona i jej ostatni mąż założyli stronę internetową, na której rekrutowali młodych mężczyzn do walki u boku Talibów w Afganistanie.

01.12.2017 KK Niedziela.NL

Policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o potrącenie na pasach 56-letniej kobiety w Schaarbeek, a następnie ucieczkę z miejsca wypadku. Ciężko ranna ofiara przebywa obecnie w szpitalu.

Mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Jeruzalemstraat w Schaarbeel ma 20 lat. Potrącona 56-latka została pozostawiona na pastwę losu – kierowca siedzący za kierownicą białego auta odjechał. Zdjęcie samochodu zostało udostępnione w Internecie i prędko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, co ułatwiło poszukiwania winnego.

Z powodu swojej decyzji, sprawca wypadku będzie sądzony nie tylko o spowodowanie wypadku, ale też ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz zaniechanie udzielenia pomocy ofierze. Młody mężczyzna wkrótce stanie przed sądem. Prokurator nalega na podtrzymanie aresztu.

01.12.2017 KK Niedziela.BE

W czwartek wieczorem na drodze E17 w okolicy Sint-Niklaas doszło do fatalnego wypadku z udziałem trzech ciężarówek, w tym jednej z Polski. Dwóch szoferów nie przeżyło tej tragedii.

Polska ciężarówka z dużą prędkością wjechała w mniejszy samochód ciężarowy, który następnie uderzył w kolejną ciężarówkę. Zarówno kierowca pojazdu z polskimi tablicami rejestracyjnymi, jak i mniejszej ciężarówki, zginęli na miejscu, informuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws. Kierowca trzeciej ciężarówki został ranny, ale przeżył.

Czwartkowy wieczór był na belgijskich drogach bardzo trudny. Ulewy i śnieg z deszczem doprowadziły do znaczącego pogorszenia się warunków drogowych. Doprowadziło to do licznych wypadków i kolizji, a co za tym idzie – do długich korków. Szczególnie źle sytuacja wyglądała na drogach w okolicy Antwerpii, Brukseli, Brugii i Gandawy.

Według belgijskich mediów był to najtrudniejszy tegoroczny wieczór na belgijskich drogach. W pewnym momencie łączna długość wszystkich korków wyniosła ponad 400 km, informuje Het Laatste Nieuws.

01.12.2017 ŁK Niedziela.BE