Najwięcej urlopu mają pracownicy oświaty i osoby prowadzące badania naukowe – poinformował belgijski portal vacature.com.

Średnio nauczyciele (a także naukowcy na uniwersytetach) mają aż 38 dni wolnych od pracy. Brzmi to bardzo dobrze, ale jest też pewien minus. W większości przypadków osoby te nie mogą sobie same wybrać terminu, w którym skorzystają z dni wolnych i ich urlop musi się pokrywać z okresem wakacyjnym.

Wiele dni wolnych – a przy tym większą swobodę w wyborze terminu urlopu – mają pracownicy sektora chemicznego i farmaceutycznego. W tej branży statystyczny pracownik ma w Belgii średnio aż 32 dni urlopu rocznie.

Podobnie jest w branży energetycznej i sektorze ochrony środowiska. W tym gałęziach belgijskiej gospodarki pracownikom przysługuje średnio 31 dni urlopu, informuje flamandzki portal vacature.com.

12.07.2018 ŁK Niedziela.BE

Pomimo starań przedsiębiorstw kolejowych, drugi dzień 48-godzinnego strajku pracowników znacząco odbił się na świadczonych usługach. Blisko 1/3 połączeń zostało odwołanych. Przedsiębiorstwa kolejowe mają nadzieję, że w czwartek wszystko wróci do normy.

Władze kolei opracowały specjalny harmonogram uwzględniający wyłącznie pracowników niebiorących udziału w strajku. Usługi kolejowe skoncentrowane zostały na porannych i wieczornych połączeniach na najbardziej obleganych trasach pomiędzy dużymi miastami.

Duże utrudnienia dotyczą między innymi połączeń związanych z festiwalem muzycznym Dour niedaleko Mons. Nie działały też żadne dodatkowe połączenia w stronę wybrzeża.

Strajk kolejarzy jest następstwem braku porozumienia pomiędzy związkami zawodowymi a władzami przedsiębiorstw kolejowych. Negocjacje dotyczą warunków zatrudnienia maszynistów.

12.07.2018 MŚ Niedziela.BE

Przestępczość w kraju wciąż spada. Ubiegłoroczne statystyki pokazały spadek o 3,2%, co stanowi tylko potwierdzenie obserwowanego od dłuższego czasu trendu.

Zgodnie z danymi z ubiegłego roku, przestępczość w Belgii jest na najniższym poziomie od roku 2000. Dla porównania, 10 lat temu w kraju odnotowano milion przestępstw, zaś w minionym roku – jedynie 860 tys.

Sarah Frederick z policji federalnej mówi, że jest kilka sposobów na wyjaśnienie tego spadku. Po pierwsze, Belgia nie jest jedynym krajem, w którym odnotowano pozytywne zmiany, ogólnie bowiem można mówić o „międzynarodowym spadku przestępczości”.

„W miejscach publicznych jest więcej kamer monitorujących, dysponujemy lepszą technologią w celu zapobiegania przestępstwom, wzrosła czujność, zarówno wśród policji, jak i cywilów, więc po prostu trudniej jest popełnić przestępstwo. Poza tym częściej organizujemy nasze życie on-line, młodzi ludzie rzadziej wychodzą z domu, a częściej używają mediów społecznościowych. To możliwe wyjaśnienia tej sytuacji” - przekazała Frederickx.

Podczas, gdy spadła liczba prawie wszystkich rodzajów wykroczeń, takich jak np. włamania, wzrosła liczba przestępstw popełnionych on-line – w skali roku, o 6%. Frederickx uważa, że do walki z tego rodzaju przestępczością należy zatrudnić więcej osób.

Minister spraw wewnętrznych, Jan Jambon, z zadowoleniem poinformował o najnowszych danych, przekazując jednocześnie, że wciąż dużo jest do zrobienia, zwłaszcza w dziedzinie przestępczości komputerowej.

12.07.2018 KK Niedziela.BE

W minioną środę, flamandzki parlament jednogłośnie zatwierdził dekret wprowadzający zaostrzone zasady dotyczące dobrostanu zwierząt oraz surowsze kary dla osób, które je naruszą.

Po ostatniej reformie, dobrostan zwierząt podlega rządom regionalnym. Minister odpowiedzialny za sytuację zwierząt, Ben Weyts (Nowy Sojusz Flamandzki), wykorzystał obowiązkową transkrypcję ustawy o dobrostanie zwierząt z 1986 roku, aby zaadaptować jej treść do obecnych realiów.

Odtąd na mieszkańców Flandrii, którzy dopuszczą się ciężkich zaniedbań wobec zwierząt lub złego traktowania, nakładane będą cięższe sankcje. Maksymalny wymiar kary zostanie pomnożony przez trzy. Przykładowo, zamiast 6 miesięcy, 18 - dla osoby, która wielokrotnie dopuściła się zaniedbań wobec zwierząt. Oznacza to, że mogą pojawić się kary pozbawienia wolności.

Weyts położył również podwaliny pod stworzenie flamandzkiej służby kontroli zwierząt. Zwiększono monitoring rzeźni - dobrostan zwierząt mają kontrolować tam zewnętrzni lekarze weterynarii. Poza tym wprowadzony zostanie zakaz stosowania elektrycznych obroży dla psów (z wyjątkiem psów szkoleniowych oraz terapii behawioralnej z udziałem zwierząt).

11.07.2018 KK Niedziela.BE