Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Teek
Polacy nie liczą już na ZUS. Wolą liczyć na siebie. Jakie mają sposoby?
Belgia: Szybka metoda ładowania „elektryka”. Wymiana zamiast czekania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 28 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Poziom zatrudnienia w Polsce wyższy niż w Belgii
Belgia: Tutaj mieszkańców przybywa najszybciej
Belgia: Tylko 5 pracodawców zgłosiło się do pilotażowego, 4-dniowego tygodnia pracy
Przydatne skróty: EHBO
Belgia: Tutaj prawie połowa mieszkań i domów ma ponad 100 lat!
Świat: Rok 2024 będzie rekordowym pod względem sprzedaży samochodów elektrycznych?!

Polska: Ginekologów jak na lekarstwo. Nie ma komu leczyć

Polska: Ginekologów jak na lekarstwo. Nie ma komu leczyć Fot. Canva

Jest źle i nie zapowiada się, że wkrótce będzie lepiej. W wielu miejscowościach w Polsce brakuje ginekologów współpracujących z NFZ.

Ministerstwo Zdrowia znacznie rozszerzyło kryterium wiekowe pań uprawnionych do korzystania z bezpłatnych badań profilaktycznych w zakresie wykrywania raka piersi i nowotworu szyjki macicy. Niestety realizacja tych badań może być problemem.

Nie ma komu leczyć

W programie przeciwko rakowi szyjki macicy maksymalny limit wieku dla uczestniczek podniesiono z 59 do 64 lat (minimalny wiek to 25 lat), a w przypadku profilaktyki raka piersi wiek kobiet kwalifikujących się do badań zmieniono z 50–69 lat na 45–74 lata. Lekarze już alarmują, że osiągnięcie celów wyznaczonych przez resort zdrowia może napotkać duże przeszkody.

Problemem jest deficyt ginekologów, szczególnie w mniejszych miastach i gminach, niewystarczająca edukacja społeczeństwa oraz zbyt mało pieniędzy na finansowanie badań. To sprawia, że mimo rozszerzenia kryterium wiekowego dostęp do programu może być utrudniony.

Dr Dominik Lewandowski, wiceprezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, poinformował, że jedynie 11,98 proc. kobiet z jego lokalnej społeczności poddało się cytologii w ramach świadczeń z NFZ-u. W gminie brakuje ginekologa przyjmującego na NFZ, co uniemożliwia efektywną profilaktykę.

„23,65 zł – tyle płaci NFZ za pobranie wymazu do cytologii. Trzeba w tej cenie zapewnić szkolenie położnej, dostosować pomieszczenie, zakupić fotel ginekologiczny, materiały jednorazowe i koszt pracy położnej” – napisał Lewandowski.

Edukacja to podstawa

Rozszerzenie grupy wiekowej i pełna obsługa formalna programu to jedno. Jednak bez edukacji społeczeństwa uświadamiającej wagę badań profilaktycznych nawet najlepsze inicjatywy spalą na panewce. W niektórych gminach z programu profilaktyki raka piersi korzysta zaledwie 5 proc. uprawnionych kobiet. Na badania często nie zgłaszają się nawet panie pozostające w grupie ryzyka ze względu na nowotworową historię rodzinną.

Od 1 stycznia 2024 roku do programu profilaktyki raka piersi zostaną włączone kobiety po 5 latach od zakończenia leczenia tego nowotworu.

09.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)


Last modified onczwartek, 09 listopad 2023 10:20

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież