Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Turnieje, których nie było. Mógł być medal olimpijski, jest wstyd i dyskwalifikacja

Belgia: Turnieje, których nie było. Mógł być medal olimpijski, jest wstyd i dyskwalifikacja Fot. Shutterstock, Inc.

Trzech zawodników belgijskiej reprezentacji koszykówki 3x3 zostało zdyskwalifikowanych z powodu oszustwa, które umożliwiło im grę na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

To była prawdziwa sensacja. Na igrzyskach w 2020 r. belgijskie „Lwy” - bo tak nazywały ich tutejsze media - wygrywały mecz za meczem. Uliczna koszykówka „trzech na trzech”, znana z boisk i placów na całym świecie, w Tokio po raz pierwszy była sportem olimpijskim. I Belgowie zachwycali raz za razem, mimo że kraj ten nigdy nie był koszykarską potęgą.

Ostatecznie medalu nie udało się zdobyć - belgijska reprezentacja mężczyzn 3x3 zajęła czwarte miejsce. Wielu kibiców było dumnych, a reprezentanci Belgii stali się znanymi postaciami w belgijskim sporcie.

Niestety w historii tej doszły do przykrego zwrotu akcji. Jak się okazało, reprezentanci Belgii dopuścili się oszustwa, by w ogóle móc wyjechać na igrzyska. Aby uzyskać kwalifikację, konieczna była odpowiednia liczba punktów, uzyskanych w kwalifikacyjnych turniejach i meczach.

Belgijscy koszykarze do systemu federacji FIBA wpisali kilkadziesiąt wyników z turniejów, które… w ogóle się nie odbyły. Lider zespołu Nick Celis miał być mózgiem tej operacji. Przekonał on graczy z innych drużyn, by z nim współpracowali i również wpisali zmyślone wyniki do systemu FIBA. W sumie stworzono aż 27 fikcyjnych turniejów i to właśnie uzyskane w nich fikcyjne wyniki dały reprezentantom Belgii awans na igrzyska.

Sprawa wyszła na jaw już dwa lata temu, w wyniku śledztwa dziennikarskiego gazety „De Standaard”. Teraz decyzję w sprawie przyszłości zawodników ogłosiła belgijska federacja koszykarska. Lider zespołu Nick Celis został zdyskwalifikowany na trzy lata. Jego wyniki i punkty usunięto ze światowego rankingu, a Celis nie może też kontynuować gry w swoim antwerpskim klubie.

Także Thierry Mariën, który również grał w Tokio, został zdyskwalifikowany na trzy lata. Anthony Chada, który do Japonii ostatecznie nie pojechał, dostał mniej surową karę. Zdyskwalifikowano go „jedynie” na 1,5 roku, poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Światowa federacja FIBA poinformowała, że zgadza się z decyzją belgijskiej federacji i podtrzymuje nałożone na graczy kary.

22.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 22 sierpień 2023 16:31
Niedziela.BE