Belgia: Ta megagwiazda polubiła Antwerpię. „Została dzień dłużej”
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Madonna polubiła Antwerpię. A w szczególności luksusowy hotel, w którym specjalnie dla niej zrobiono nawet całkiem nową kuchnię - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
W miniony weekend w antwerpskim Sportpaleis odbyły się dwa koncerty Madonny. Dla fanów amerykańskiej gwiazdy były one też lekcją cierpliwości… Oba koncerty rozpoczęły się z ponad godzinnym opóźnieniem.
Oficjalnej przyczyny opóźnień nie podano, ale najprawdopodobniej wiązały się one ze stanem zdrowia 65-letniej piosenkarki. Madonna ma problemy z kolanem, a przed koncertami zażywa mocne środki przeciwbólowe, najprawdopodobniej opioidy. Czasami ich działanie może być tak silne, że gwiazda woli opóźnić wejście na scenę - spekuluje „Het Laatste Nieuws”.
Madonna zatrzymała się w Belgii w Sanctuary Botanic Hotel. Zarezerwowano tu dla niej całej skrzydło hotelu, a gwieździe towarzyszyły jej dzieci. Miała tu do dyspozycji także salę konferencyjną na 420 m kwadratowych, która służyła jej jako miejsce prób przed koncertami.
Gwiazda podróżuje z własnymi kucharzami, którzy przygotowują jej wegańskie posiłki. Przed przyjazdem Madonny jej menadżerowie wynegocjowali z belgijskim hotelem nawet… całkowitą wymianę kuchni. Z kolei w jej sypialni zamontowano specjalne urządzenie do regulacji poziomu tlenu.
Wszystkie te udogodnienia najwyraźniej przypadły jej do gustu, bo pozostała tutaj o jeden dzień dłużej niż planowano. Na jeszcze dłuższy pobyt nie mogła sobie pozwolić: w środę czeka ją kolejny koncert, tym razem w Kopenhadze.
24.10.2023 Niedziela.BE // fot. yakub88 / Shutterstock.com
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
- Polska: Leczyli boreliozę zakazaną w Polsce metodą. Wkroczył rzecznik praw pacjenta
- Polska: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trup
- Polska: Kto głoduje w Sejmie? Nie rolnicy, ale kierowca tira i elektryk
- Polska: Speed w akcji. Kierowca jechał tak szybko, że musi zapłacić kilka tysięcy złotych