Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemiecka policja dokonała nalotu na grupę propalestyńską w Duisburgu
Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
Belgia: Samotni rodzice mają większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania
Belgia: 30 kobiet z dziećmi eksmitowanych z byłego hotelu w Brukseli
Belgia: Pogoda na piątek 17 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 17 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W Tervuren zauważono 20 młodych dzików
Polska: Leczyli boreliozę zakazaną w Polsce metodą. Wkroczył rzecznik praw pacjenta
Belgia: Podejrzany o podwójne morderstwo w Molenbeek oddał się w ręce policji
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]

Belgia: Stażysta słynnej restauracji wciąż w szpitalu. „Dlaczego leżał na parkingu?”

Belgia: Stażysta słynnej restauracji wciąż w szpitalu. „Dlaczego leżał na parkingu?” Fot. Shutterstock, Inc.

Stan 37-letniego Brytyjczyka, który odbywał staż w The Jane - jednej z najlepszych belgijskich restauracji - jest nadal bardzo poważny.

- Ma uszkodzoną wątrobę, usunięto mu śledzionę, jedną nerkę i trzustkę. Jego ręka jest złamana w wielu miejscach, w tym w łokciu. Ma złamaną stopę i wiele żeber, a także uszkodzony kręgosłup, choć nie znamy szczegółów - powiedziała w rozmowie z dziennikiem „Het Laatste Nieuws” szwagierka Joe Clarigde’a.

We wtorek rodzina Brytyjczyka znów przeżyła ciężkie chwile. 37-latek musiał przejść kolejną operację, bo nagle pojawiły się problemy z jego jelitami.

Claridge trafił do szpitala po feralnej imprezie noworocznej zorganizowanej 7 stycznia dla pracowników The Jane. To jedna z najlepszych restauracji w Belgii. W prestiżowym przewodniku Michelin ma dwie gwiazdki, co oznacza „wyśmienitą kuchnię”. Szefem kuchni w The Jane jest 39-letni Holender Nick Bril.

Impreza trwała do samego rana. Po godz. 6:00 Nick Bril wyszedł na parking dla pracowników, wsiadł do auta, ruszył i nagle zauważył, że kogoś potrącił.

Bril sam wezwał pomoc, a kiedy na miejscu pojawiło się pogotowie, okazało się, że potrącony mężczyzna był w ciężkim stanie. Jego życie było zagrożone i przewieziono go do szpitala.

W krwi 39-letniego kierowcy wykryto alkohol. Od razu odebrano mu prawo jazdy, a samochód zabrali śledczy. Na razie nic nie wskazuje na to, by potrącenie było celowe. Z analizy monitoringu na parkingu wynika, że już przed wypadkiem 37-latek położył się na ziemi. Kierowca mógł więc mieć problemy z zauważaniem ofiary.

Brytyjczyk w antwerpskiej restauracji pracował dopiero od kilku tygodni. Wciąż nie wiadomo dokładnie, co się stało tego feralnego poranka i dlaczego położył się na parkingu.

Bril otworzył The Jane w 2014 r. wraz z innym znanym szefem kuchni, Sergio Hermanem. W 2021 r. Herman wycofał się z tego biznesu i to Bril został jedynym właścicielem tej restauracji, przypomniał portal nu.nl.

11.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 11 styczeń 2024 15:22

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież