Marcowy spacer w polskim towarzystwie organizowany przez Babskie Sprawy. Zbiórka o 14:30 przy wejściu do lasu Kesselberg Begijntjesbos. Chętni mogą zabrać kijki Nordic Walking. Spacer planowany jest na 2 godziny.

[NED] Nordic Walking met Poolse vrouwen club Babskie Sprawy.

Co? Spacer marcowy
Gdzie? Kesselberg Begijntjesbos, Hulsbergweg 14, 3220 Holsbeek, prowincja Vlaams-Brabant, België / Belgia
Mapka: TUTAJ.
Kiedy? Niedziela, 1 marca 2020 o 14:30 – 16:30

Organizator: Babskie Sprawy

Dodatkowe informacje: TUTAJ.

Polecamy!

BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.

Niedziela.BE, opublikowane w portalu 14.02.2020

(al)

Festiwal światła „Bright Brussels” rozpoczął się wczoraj. Przez cztery kolejne noce, od czwartku do niedzieli (13-16. lutego) można podziwiać 17 instalacji świetlnych.

Najważniejsze lokacje, w których można zobaczyć instalacje, to brama Porte Halle, Marolles, Sablon, plac Poelaert oraz dzielnica królewska.

Festiwal rozpoczął się w najbliższy czwartek paradą rowerową, w której udział wzięło ok. 200 osób. W 2019 roku impreza Bright Brussels przyciągnęła do centrum miasta około 200 tys. osób. W tym roku postanowiono, że festiwal sięgnie nieco dalej i instalacje będzie można zobaczyć również poza historyczną częścią Brukseli.

Instalacje w strefie dla pieszych zostały w dużej mierze poświęcone malarzowi, Pieterowi Bruegelowi. Przykładowo, „Winter van B71” oświetla bramę Halle w sposób odwzorowujący słynny zimowy krajobraz autorstwa mistrza. “Bright Brussels umożliwia gościom inne poznawanie miasta” - przekazała brukselska minister ds. Mobilności oraz Prac Publicznych, Elke Van den Brandt.

Świetlne instalacje można podziwiać od godziny 18:30 do 23:00.

14.02.2020 Niedziela.BE

(kk)

W ostatnich tygodniach wzrosła liczba ataków rasistowskich wobec obywateli z azjatyckimi korzeniami. Nie tylko odnotowano wzrost liczby rasistowskich komentarzy w Internecie – osoby te mierzą się również z obraźliwymi uwagami w rzeczywistości.

„Ludzie zaczynają na mnie naskakiwać. Takie reakcje są bardzo bolesne, bo przecież jesteśmy ofiarami wirusa i tak naprawdę bardzo martwimy się o nasze rodziny. Usłyszałam na przykład, że zasłużyliśmy sobie na to, skoro jemy tak dziwne rzeczy. Zabolało. Wirus nie jest wymówką dla rasizmu” - w rozmowie z VRT, przekazała 15-letnia Jeanne, która ma częściowo chińskie korzenie.

Z kolei 28-letni Leonard, który cierpiał ostatnio na zapalenie zatok, również usłyszał kilka nieprzyjemnych uwag oraz żartów. „To wywołuje uczucie żalu, ale jest również trochę irytujące. Nie możesz jednak zmusić ludzi do inteligencji”.

„Naszym zdaniem publikowanie rasistowskich wpisów skierowanych przeciwko jednej grupie narodowej jest karygodne. To wirus, podobnie jak grypa” - przekazała belgijska minister zdrowia, Maggie De Block, dodając przy tym, że zamierza poruszyć tę kwestię na spotkaniu europejskich ministrów zdrowia.

14.02.2020 Niedziela.BE

(kk)

Z najnowszych danych belgijskiego instytutu ruchu drogowego Vias wynika, że ponad 40% młodych ludzi w wieku od 16 do 18 roku życia, którzy brali udział w wypadkach drogowych w drodze do szkoły, przemieszczało się na skuterze.

W okresie od 2014 do 2018 roku, 8121 młodych mieszkańców Flandrii uczestniczyło w wypadkach w drodze do szkoły. Na szczęście większość z nich odniosła jedynie lekkie obrażenia. Niestety, we wspomnianym okresie zginęło również 9 uczniów.

Najczęściej w wypadkach brała udział starsza młodzież, w wieku od 16 do 18 roku życia. Około 43% osób z tej grupy wiekowej miało wpadek na skuterze.

Stef Willems z instytutu Vias wyjaśnia, że młodzi ludzie najczęściej nie są w stanie odpowiednio ocenić zagrożenia. „W wieku 16 lat uczniowie najczęściej zaczynają dojeżdżać do szkoły na skuterach, ale nie zawsze są zdolni do poprawnej oceny zagrożenia związanego z tym środkiem transportu, a jest on w stanie osiągać wysokie prędkości”.

Z drugiej strony uczniowie (bądź ich rodzice) są coraz bardziej świadomi zagrożeń – otóż w związku ze wzrostem liczby wypadków odnotowano spadek popularności tej formy transportu. Policja również rozpoczęła działania mające na celu zmuszenie młodych ludzi do wolniejszej jazdy.

14.02.2020 Niedziela.BE

(kk)