Belgijski rząd poinformował, że pomimo dość optymistycznych danych dotyczących liczby zakażeń, zgonów oraz hospitalizacji, podjęto decyzję o wydłużeniu obowiązującego lockdownu o co najmniej dwa tygodnie.

W czasie spotkania Komitetu Konsultacyjnego, które odbyło się online w piątkowe popołudnie, eksperci przekazali, że choć sytuacja epidemiologiczna w Belgii „rozwija się w dobrym kierunku”, to wciąż jest za wcześnie, aby poluzować obostrzenia. Jak przekazał w oświadczeniu prasowym premier Belgii, Alexander De Croo, w statystykach nie widać jeszcze skutków świątecznych wyjazdów oraz ponownego otwarcia szkół.

Rząd wciąż zaleca pracę zdalną (prowadzone będą bardziej surowe kontrole, których celem ma być sprawdzenie, czy obostrzenie to jest przestrzegane) oraz unikanie podróży. Osoby, które wracają z zagranicy, wciąż są zobowiązane do odbycia kwarantanny oraz poddania się testowi na obecność Covid-19.

Kolejne spotkanie Komitetu Konsultacyjnego odbędzie się 22 stycznia. To wówczas ma stać się jasne, jaki był wpływ świąt oraz grudniowych podróży na trwającą epidemię.

09.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Instytut zdrowia publicznego Sciensano opublikował dziś najnowsze dane dotyczące trwającej epidemii koronawirusa. Obserwowany jest stały, stopniowy spadek liczby zakażeń. Liczba przypadków nowych hospitalizacji oraz zgonów spowodowanych przez Covid-19 również spada.

Od początku pandemii koronawirusa potwierdzono w Belgii u 658 655 osób – w liczbie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone oraz te, które przegrały walkę z chorobą.

W tygodniu od 29 grudnia do 4 stycznia koronawirusa diagnozowano dziennie u średnio 1 664 osób. Oznacza to 2-procentowy spadek w porównaniu ze średnią z poprzedniego tygodnia. Co jednak istotne, spadek liczby zakażeń zbiegł się w czasie ze zmniejszeniem liczby przeprowadzanych codziennie testów na obecność Covid-19. We wspomnianym okresie dziennie przeprowadzano średnio 27 500 testów, czyli o 5% mniej niż w poprzednim tygodniu. Łącznie od początku pandemii przeprowadzono w Belgii 7 166 986 testów na obecność Covid-19.

Odnotowano także spadek liczby nowych hospitalizacji. W tygodniu od 1 do 7 stycznia do szpitali przyjmowano codziennie średnio 131 pacjentów zakażonych koronawirusem, co oznacza 10-procentowy spadek w porównaniu z poprzednim tygodniem.

Obecnie w belgijskich szpitalach leczonych jest 2 016 pacjentów z Covid-19, czyli o 61 mniej niż jeszcze wczoraj. W grupie tej 382 osób znajduje się na oddziałach intensywnej terapii (o 23 mniej niż w czwartek), poza tym 214 pacjentów jest podłączonych do respiratorów (o trzy osoby mniej niż dzień wcześniej). W czwartek do belgijskich szpitali przyjęto 146 koronawirusowych pacjentów, zaś wypisano – 209 osób.

Jeśli chodzi o liczbę zgonów, instytut ponownie przekazał dobre wieści: otóż dalej odnotowywany jest gwałtowny spadek śmiertelnych przypadków wirusa. W tygodniu od 29 grudnia do 4 stycznia codziennie umierały średnio 64 osoby zakażone Covid-19. Oznacza to spadek o 14,5% w porównaniu z poprzednim siedmiodniowym okresem. Od początku pandemii w Belgii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 19 936 osób.

Współczynnik reprodukcji wirusa spadł do wartości 0,91. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,0, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować i jedna osoba zakaża mniej niż jedną osobę.

08.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W noc z czwartku na piątek, na skutek awarii trzy belgijskie numery alarmowe były niedostępne. Problem dotyczył numerów 100, 101, 112. Jak przekazało przedsiębiorstwo telekomunikacyjne Proximus, doszło do usterki technicznej.

Belgijskie służby alarmowe korzystają z sieci telefonicznej przedsiębiorstwa Proximus (które jest częściowo państwowe). W czwartek w nocy doszło do awarii po tym, jak inżynierowie Proximus prowadzili prace techniczne. Z tego powodu telefony alarmowe nie były dostępne przez kilka godzin.

Co gorsza, pojawiły się również problemy z systemem alarmowym BE-Alert, który za pośrednictwem wiadomości SMS powinien poinformować obywateli o zaistniałej sytuacji i przekazać numery telefonów, na które w razie potrzeby można zadzwonić. Wiele osób skarżyło się, że taka wiadomość nie pojawiła się na ich telefonie.

O godzinie 6:30 w piątek problem został rozwiązany.

09.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W zakładzie Volvo Car Gent ruszy produkcja nowego, elektrycznego modelu samochodu. Pierwsze nowe auto ma zostać wyprodukowane przed końcem roku 2021. Nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądało.

Powstanie nowego modelu oznacza, że w bieżącym roku w fabryce Volvo Car Gent znacznie zwiększy się produkcja. Z tego powodu zakład zatrudni najprawdopodobniej około 300 dodatkowych pracowników.

„Jesteśmy szczęśliwi i dumni z tego, że będziemy mieli szansę wyprodukować nowy samochód. Trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia produkcji jesienią. W najbliższych miesiącach zdradzimy więcej szczegółów na temat nowego modelu” - przekazała przedstawicielka marki, Barbara Blomme.

Produkcja pierwszego samochodu elektrycznego rozpoczęła się w Gandawie w zeszłym roku. Wiadomo jednak, że budowa najnowszego modelu będzie wymagała znaczących zmian na linii produkcyjnej.

08.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)