Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria inwestuje w nauczanie dzieci niderlandzkiego
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Niemcy: Kluczowa modernizacja kolei znów odłożona w czasie?
Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców
Słowa dnia: Als gevolg van
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Bruksela będzie lepiej chronić różnorodność biologiczną
Belgia: Uczennice wykluczone z uroczystości przez... chusty
Belgia: Więzienie dla młodych mężczyzn, którzy okradali seniorów?
Misja „Powrót”. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Organizator brukselskiej orgii twierdzi, że policja zniszczyła jego mienie

Organizator brukselskiej orgii twierdzi, że funkcjonariusze policji, którzy interweniowali w czasie grudniowej sex imprezy, uszkodzili jego meble. Mężczyzna postanowił złożyć skargę na policji.

David Manzheley, który zorganizował w zeszłym roku orgię w Brukseli (w której uczestniczyło 25 osób, w tym m.in. dyplomaci z Francji i Estonii oraz węgierski, były już europoseł, Jozsef Szajer), twierdzi że interweniujący policjanci zniszczyli jego meble o łącznej wartości 6150 euro, poza tym zachowywali się w homofobiczny sposób. W rozmowie z Humo, mężczyzna przekazał, że złożył w tej sprawie skargę na policji.

Co więcej, Manzheley nie poczuwa się do odpowiedzialności za zorganizowanie sex imprezy w środku pandemii, pomimo obowiązujących obostrzeń. Mężczyzna utrzymuje, że jego goście „już wcześniej przechorowali Covid-19”, więc nie stanowili zagrożenia. „Szczerze mówiąc, nie widzę problemu. Na miejscu obecne były dwie pielęgniarki, które również stwierdziły, że nie występuje zagrożenie” - przekazał organizator orgii.

Różne serwisy informacyjne twierdzą, że David Manzheley to Polak, posługujący się w Belgii pseudonimem, który w Polsce był oskarżony o oszustwa i wyłudzanie pieniędzy.


15.02.2021 Niedziela.BE // fot. Fortgens Photography / Shutterstock.com

(kk)

 

Brukselskie drogi uszkodzone przez ostatnie mrozy

Połączenie soli, nadmiernej wilgoci oraz mrozów doprowadziło do powstania nowych dziur i pęknięć na brukselskich drogach.

„Szkody są znacznie większe niż w poprzednich latach” - w rozmowie z Bruzz, przekazał Guillaume De Schouwer, rzecznik prasowy działu robót publicznych w Brukseli.

W minionym tygodniu przez kilka dni z rzędu temperatura utrzymywała się poniżej zera. Organizacja motoryzacyjna VAB przekazała, że zeszły wtorek, z uwagi na utrudnione warunki pogodowe, „był najbadziej pracowitym dniem od dwóch lat”. Liczba telefonów była dwukrotnie wyższa niż zazwyczaj we wtorki, zaś w 6 na 10 zgłoszonych przypadków silniki samochodów nie chciały odpalić.

Z najnowszych danych wynika, że drogi w Brukseli ucierpiały szczególnie mocno. Dział robót publicznych przekazał, że naprawę nawierzchni będzie można rozpocząć dopiero wówczas, kiedy całkowicie stopi się lód. Poważne uszkodzenia dróg można zgłaszać za pośrednictwem aplikacji Fix My Street lub na stronie internetowej www.fixmystreet.brussels.


15.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Kot z głową w paczce po chipsach utknął na środku zamarzniętego jeziora!

Fotograf, Ivo Hendrikx, uwiecznił na swoich zdjęciach nietypową akcję ratunkową. Strażnik leśny z Bokrijk uratował kota, który utknął na środku zamarzniętego jeziora z pustą paczką po chipsach na głowie. Zwierzę nie było w stanie uwolnić się o własnych siłach.

„Kiedy zobaczyłem z daleka zwierzę na środku jeziora, pomyślałem, że to kaczka. Ale kiedy podszedłem bliżej, zobaczyłem, że to kot. Jego głowa utknęła w pustej paczce po chipsach Cheetos” - przekazał fotograf. Na miejsce wezwano strażnika leśnego, który wszedł na lód, zabrał kota z zamarzniętej tafli jeziora i ściągnął z jego głowy paczkę po chipsach.

Hendrikx przekazał, że to zdarzenia pokazuje, jak nieodpowiedzialne są osoby, które wyrzucają śmieci w parkach i lasach. Odpady stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zwierząt.


15.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Aresztowano trzech mężczyzn przewożących 20 koktajli Mołotowa. "Byli w drodze do Holandii"

W zeszłym tygodniu belgijska policja aresztowała trzech mężczyzn z Antwerpii zatrzymanych na trasie E19. Mieli w bagażniku 20 butelek zapalających gotowych do użytku.

Trzej mężczyźni byli członkami klubu motocyklowego Brotherhood Sin Miedo, który pochodzi z Holandii, ale w ostatnim czasie rozprzestrzenił się w Belgii. Niedługo po ich aresztowaniu, zatrzymano też właściciela samochodu. Trzech podejrzanych przebywa w areszcie, zaś jeden z mężczyzn został wypuszczony na wolność, ale jest objęty elektronicznym nadzorem. Nie wiadomo, jaki był plan mężczyzn i co zamierzali zrobić z butelkami zapalającymi znanymi jako koktajle Mołotowa.

Holenderskie media sugerują, że wzrost liczby członków takich zgromadzeń jest związany z ostatnim zakażeniem działalności niektórych gangów motocyklowych, w tym No Surrender oraz Satudarah. Kilku byłych członków wspomnianych organizacji dołączyło do nowych „bractw”.

Prokuratura z Antwerpii odmówiła komentarza w tej sprawie.

 

15.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed