Aresztowano kolejne osoby podejrzane o zamordowanie 42-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w parku w Bevern, nieopodal Antwerpii (Flandria Wschodnia). Dziś belgijskie media poinformowały, że była to zbrodnia nienawiści motywowana homofobią.

W sobotę rano ciało mężczyzny zostało znalezione przez rowerzystę, który powiadomił policję, sądząc, że mężczyzna może wciąż żyć. Okazało się jednak, że ofiara zmarła – na jej ciele znaleziono ślady brutalnego pobicia oraz rany zadane najprawdopodobniej nożem.

Policja szybko zidentyfikowała trzech podejrzanych. Dziś rano informowano o zatrzymaniu pierwszego podejrzanego, ale z najnowszych doniesień wynika, że aresztowano kolejne osoby.

Jeden z mężczyzn jest członkiem homofobicznego ugrupowania, które zajmuje się wyszukiwaniem homoseksualistów za pośrednictwem aplikacji randkowych. Następnie aranżowane jest spotkanie, będące de facto zasadzką: homoseksualiści są atakowani. Tak prawdopodobnie było w tym przypadku: wiadomo, że ofiara udała się do parku sądząc, że idzie na randkę. Policja nie ujawniła dalszych szczegółów na temat tej zbrodni. Wciąż trwa śledztwo w tej sprawie.

Wiadomość o zbrodni nienawiści sprawiła, że wielu polityków zabrało głos w tej sprawie, w tym m.in. premier Belgii, Alexander De Croo, który napisał, że „jest wstrząśnięty tym aktem homofobii”.

08.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Osoby, które będą szczepione w którymkolwiek z brukselskich centrów szczepień, będą mogły skorzystać z darmowego transportu publicznego – poinformowało dziś przedsiębiorstwo transportowe STIB.

Darmowe przejazdy mają wejść w życie wkrótce. Wcześniej Region Waloński zdecydował się na wprowadzenie darmowych przejazdów dla wszystkich osób udających się na szczepienie. W Walonii darmowe przejazdy są dostępne od dziś.

„Planujemy wprowadzenie systemu, który umożliwi osobom udającym się na szczepienie skorzystanie z darmowych przejazdów do i z centrum szczepień” - w rozmowie z The Brussels Times, przekazała rzeczniczka prasowa STIB, An Van hamme.

Wciąż omawiane są praktyczne aspekty nowego systemu, ale wkrótce pojawią się nowe informacje w tej sprawie. W Walonii osoby jadące na szczepienie muszą okazać tylko zaproszenie na wizytę (może być wydrukowane, ale może być też w formie cyfrowej, np. na smartfonie).

08.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W 2020 roku odnotowano spadek liczby eutanazji o 212 przypadków, do 2 444 – wynika z najnowszych danych federalnego komitetu ewaluacyjnego, który zajmuje się tą sprawą. Wpływ pandemii na dane był ograniczony.

W porównaniu z rokiem 2019, liczba jest niższa o 212, ale w porównaniu z 2018 – wyższa o około 100. Według komitetu, pandemia koronawirusa mogła mieć pewien wpływ na te dane, ale raczej niewielki. „Doszły nas słuchy, że niektórzy pacjenci chcieli opóźnić swoją eutanazję do czasu, kiedy możliwe będzie spotkanie z całą rodziną i pożegnanie się” - przekazał profesor VUB, Wim Distelmans, który jest zarazem szefem komitetu publikującego coroczny raport.

„Mam tu na myśli głównie osoby starsze, które cierpią z powodu polipatologii” - przekazał profesor, odwołując się do osób, które cierpią na kilka przewlekłych chorób jednocześnie, psychicznych i/lub fizycznych. 421 pacjentów ze wspomnianej grupy zdecydowało się w zeszłym roku na eutanazję i jest to niemal taka sama liczba jak w roku poprzednim. Istnieje jednak różnica: podczas gdy w ostatnich latach stale odnotowywano wzrost liczby osób cierpiących na polipatologie i decydujących się na eutanazję, w 2020 po raz pierwszy od dłuższego czasu takiego wzrostu nie zaobserwowano.

Inną kwestią, która mogła mieć pewien wpływ na dane, były procesy w sprawie trzech lekarzy wykonujących eutanazję. Pozwały ich rodziny zmarłych, które utrzymywały, że doszło do złamania procedur. „Podejrzewam, że proces w sprawie eutanazji, który odbywał się w styczniu, odegrał tu pewną rolę. Słyszałem od wielu lekarzy, że z powodu obaw nie podejmą się już eutanazji, nawet jeśli będzie chodziło o pacjenta umierającego na raka” - poinformował Distelmans.

Wszyscy lekarze zostali uniewinnieni z zarzutu popełnienia błędu w sztuce lekarskiej, ale już samo ryzyko postawienia przed sądem sprawiło, że wielu lekarzy zdecydowało się na zrezygnowanie z tej części pracy.

W większości przypadków eutanazji, które odnotowano w 2020 roku, 66,6% pacjentów miało powyżej 70 lat. Najczęściej, w trzech na cztery przypadki, pacjent cierpiał na nowotwór. W większości przypadków (87,3%) osoby te znajdowały się w fazie terminalnej choroby, zaś cierpienie było tak duże, że opieka paliatywa nie przynosiła już żadnej ulgi.

Tym samym zarzut, że poprzez legalizację eutanazji Belgia otworzyła drzwi do „eutanazji na żądanie”, nie znajduje żadnego potwierdzenia w danych.

13.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ubiegłym roku flamandzcy pracodawcy szukali 235 tys. nowych pracowników. To o około 20% mniej niż rok wcześniej – poinformowała Hilde Crevits, minister pracy we flamandzkim rządzie regionalnym.

Mniejsza liczba ofert pracy to oczywiście skutek pandemii koronawirusa i obostrzeń, co doprowadziło do spowolnienia gospodarczego. Niektóre branże ucierpiały dużo bardziej niż pozostałe, co widać również w danych dotyczących rynku pracy.

W gastronomii, hotelarstwie i turystyce liczba ofert pracy spadła w ubiegłym roku aż o 57%, poinformował portal vrt.be. W transporcie i logistyce spadek ten wyniósł około 27%. Wszystkie te dane dotyczą Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii.

W niektórych branżach doszło do wzrostu liczby ofert pracy. Było tak np. w sektorze metalurgicznym, energetyce, firmach zajmujących się produkcją materiałów budowlanych oraz w branży gospodarki wodnej i gospodarki odpadami. Także w rolnictwie i ogrodnictwie pracodawcy w ubiegłym roku częściej niż w 2019 r. szukali nowych pracowników.

W lutym 2021 r. flamandzcy pracodawcy szukali około 23 tys. nowych pracowników. To o 4,7% mniej niż w lutym roku ubiegłego.

13.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)