Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 30 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Rośnie dyskryminacja!
Belgia skrytykowana za kiepską jakość wody w kąpieliskach
Belgia: Kto najczęściej ginie w wypadkach drogowych?
Belgia: 750 tys. euro na agroekologię w ramach 16 projektów
Belgia, Flandria: Woda w większości kąpielisk „znakomitej jakości”
Belgia: Tu co drugie mieszkanie w cenie do 190 tys. euro!
Niemcy: Rośnie liczba rodzin wielodzietnych
Belgia: W tym regionie połowa mieszkańców z wyższym wykształceniem
Słowo dnia: Broccoli
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Znicze i wieńce przed klubami nocnymi? „To już rok zamknięcia”

W najbliższą sobotę w Brukseli i Flandrii zorganizowany zostanie „dzień pamięci” poświęcony klubom nocnym.

Pomysłodawcami tej ludycznej akcji są właściciele 25 klubów ze stolicy oraz Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii).

Właściciele klubów chcą w ten sposób zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację ich branży.

Przyczyna problemów jest oczywista: pandemia koronawirusa i wprowadzone w związku z nią obostrzenia. Kluby nocne to miejsca, w których na ograniczonej powierzchni przebywa jednocześnie wiele osób. Zachowanie dystansu społecznego w takich miejscach jest więc niezwykle trudne.

- Jesteśmy zamknięci już od roku i zupełnie o nas zapomniano. W związku z tym zdecydowaliśmy się na tę akcję – powiedział Sam Schnabel, menadżer Club Vaag w Antwerpii, cytowany przez portal vrt.be.

- Mówimy jednak jasno: stosujmy się do zasad, nie chcemy wielkich tłumów przed wejściem. Apelujemy o to, by w sobotę przed klubami stawiać zapalone znicze i kłaść przed nimi kwiaty. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę na to, że już od roku nie możemy działać – dodał Schnabel.

10.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

W Brukseli wydawanych jest najwięcej mandatów za łamanie obostrzeń

Dziennik Het Nieuwsblad zgromadził dane na temat łamania koronawirusowych obostrzeń w Regionie Flamandzkim oraz w Brukseli.

Wydano łącznie 125 tys. mandatów za łamanie obostrzeń, w tym m.in. za łamanie zakazu organizowania zgromadzeń oraz odbywania zagranicznych podróży. Największą liczbę grzywien odnotowano w belgijskiej stolicy.

Flandria Wschodnia zajęła pod tym względem drugie miejsce. Nieco mniej mandatów wystawiono w Limburgii (prowincja ta ma najmniejszą populację).

Jeśli chodzi o poszczególne gminy, w Pepingen (Brabancja Flamandzka), odnotowano najmniejszą liczbę koronawirusowych grzywien. Wystawiono ich jedynie 5.


10.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Złodzieje rowerów skazani na karę pozbawienia wolności

Pochodzący z Brukseli mężczyzna został skazany na 37 miesięcy pozbawienia wolności za serię kradzieży rowerów na dworcach kolejowych w Brugii oraz w Ostendzie. Z kolei jego wspólnicy trafią do więzienia na 24 miesiące.

Poza mieszkańcem Brukseli skazano dwóch jego wspólników – otrzymali oni karę 2 lat pozbawienia wolności oraz 120 godzin robót publicznych. Sprawcy przecinali łańcuchy rowerów na stacjach kolejowych w dwóch flamandzkich miastach. Wiadomo, że kradli rowery w okresie od 26 maja do 24 sierpnia 2019 roku.

Jak przekazała prokuratura, to nie pierwszy raz, kiedy podejrzani uczestniczyli w kradzieży rowerów. Dwóch mężczyzn wcześniej działało na stacji kolejowej w Berchem (Antwerpia), zaś trzeci został skazany na karę więzienia w zawieszeniu za kradzież rowerów na stacji w Mechelen (dlatego też Brukselczyk otrzymał wyższą karę).

Jak wynika z danych statystycznych policji federalnej, w 2020 roku odnotowano około 10 726 kradzieży rowerów, czyli znacznie mniej niż rok wcześniej (wówczas było to 30 680).

10.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: W czasie pandemii więcej osób zmaga się z bezsennością

1 na 3 mieszkańców Belgii sypia gorzej w czasie drugiego lockdownu – wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli oraz badaczy ze szpitala
Brugmann.

Liczba osób mających umiarkowane lub poważne problemy ze snem wzrosła do 29% i jest to liczba czterokrotnie wyższa od tej odnotowanej na początku roku 2020, kiedy na podobne problemy skarżyło się jedynie 7-8% osób – informuje dziennik De Standaard. „Są to poważne objawy, więc osoby te powinny otrzymać odpowiednie leczenie” - przekazał kierownik badania i profesor neurologii behawioralnej, Olivier Mairesse.

W czasie pierwszego lockdownu liczba osób, które cierpiały na bezsenność, wzrosła do 19%, zaś w czasie drugiego lockdownu odnotowano dalszy wzrost obywateli skarżących się na problemy ze snem. Co jednak istotne, badanie dotyczy jedynie reprezentatywnej grupy 3 224 obywateli Belgii.

Badacze ustalili również, że strach przed zakażeniem ma raczej niewielki wpływ na jakość snu Holendrów, bardziej stresujące są obowiązujące obostrzenia oraz brak kontaktów socjalnych. Z sondażu wynika, że mieszkańcy Holandii chodzą spać i wstają znacznie później, poza tym coraz częściej cierpią na koszmary.


10.03.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed