Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Polska: Prawie 2 tysiące firm chce pracować krócej. Chętnych jest więcej niż miejsc
Temat dnia: Praca zdalna zmienia mobilność w Belgii
Polska: Brał łapówki, aż wpadł. Zadowalało go nawet 20 złotych
Belgia: 55 dzieci od jednego dawcy? Rusza dochodzenie
Polska: Sławosz Uznański-Wiśniewski rusza w Polskę. Tutaj spotkasz astronautę [HARMONOGRAM]
Podejrzany o morderstwo 33-latek ekstradowany z Polski do Belgii
Polska: Mieszkania za 1 zł. Takie ceny deweloperzy podają w ofertach
Belgia: Przed nami krótkotrwała poprawa pogody!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: W Antwerpii otwarto wypożyczalnię rzeczy dla niemowląt

Narodziny dziecka to dużo radość, ale także wiele dodatkowych wydatków. Po co kupować drogie sprzęty, meble i inne rzeczy, które za parę miesięcy nie będą już potrzebne, skoro można je wypożyczyć?

Z takiego założenia wychodzą twórcy De Babytheek, wypożyczalni rzeczy dla niemowląt (i ich rodziców). Nazwa nawiązuje do słowa bibliotheek (biblioteka). Antwerpska De Babytheek znajduje się w historycznym budynku przy ulicy Schermersstraat 32. Otwartą ją w piątek 30 kwietnia.

To pierwszy taka wypożyczalnia w Antwerpii, ale w całej Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) takich miejsc jest już dziewiętnaście – poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Wózek spacerowy, kołyska, chusta do noszenia małego dziecka – to wszystko kosztuje. Z wypożyczalni korzystać mogą wszyscy, choć powstała głównie z myślą o najbiedniejszych rodzinach.

- Każdy chce wszystkiego najlepszego dla nowonarodzonego dziecka, ale to trudne, kiedy i bez dziecka brakuje na podstawowe wydatki. A tak żyje wiele antwerpskich rodzin. De Babytheek może im pomóc – powiedział Tom Meeuws z zarządu miasta, cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

Rzeczy z De Babytheek wypożyczać można na okres od kilku tygodni do maksymalnie sześciu miesięcy. Roczna opłata członkowska to 30 euro. Osoby z najniższymi dochodami mogą jednak korzystać z wypożyczalni za darmo, informują flamandzkie media.

30.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Piotr Rubik: Skład uczestników „Power Couple” był na tyle interesujący, że stwierdziliśmy, że tylko nas tam brakuje

Uczestnicy reality show „Power Couple” przyznają, że na planie programu spędzili bardzo miły czas. Wspólne doświadczenia  pozwoliły im zbudować trwałe relacje. Nawet po zakończeniu zdjęć pary pozostają ze sobą w ciągłym kontakcie. Piotr Rubik tłumaczy, że wspólne pokonywanie wewnętrznych barier bardzo zbliża. Z kolei Katarzyna Pakosińska zaznacza, że trzy miesiące w zamknięciu to wyzwanie, które można pokonać jedynie, mając koło siebie wspaniałe, otwarte i radosne towarzystwo.

O programie „Power Couple” często mówi się jako o sprawdzianie wytrzymałości i wzajemnego zaufanie dla par, które zdecydowały się wziąć w nim udział. Tymczasem Agata Rubik tłumaczy, że razem z mężem w codziennym życiu są właściwie nierozłączni. W konsekwencji trzy tygodnie w zamknięciu nie stanowiły dla ich małżeństwa żadnego problemu.

– Jeżeli chodzi o spędzanie czasu wspólnie i codzienne widywanie się, to my jesteśmy ze sobą niemalże cały czas. Może ze trzy tygodnie w całym naszym życiu spędziliśmy bez siebie, więc akurat podczas programu przebywanie razem nie stanowiło żadnego problemu i nie było dla nas zaskoczeniem – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Agata Rubik.            

Zdanie żony podziela Piotr Rubik, który cieszy się, że wreszcie miał szansę wziąć udział w reality show. Zaznacza, że wspaniali uczestnicy, towarzysze przygód uczynili chwile spędzone  na planie niezapomnianymi. Świetna realizacja wynagrodziła stres i wysiłek. Program był dla muzyka dużym wyzwaniem, ale również niesamowitą przygodą.

– Przez pandemię moje życie koncertowe zamarło. Po raz pierwszy mam czas, żeby wziąć udział w jakimkolwiek programie telewizyjnym, który trwa dłużej niż parę dni. W dodatku skład uczestników był na tyle interesujący, że stwierdziliśmy, że tylko nas tam brakuje. Mamy naprawdę świetny kontakt ze wszystkimi uczestnikami. Założyliśmy swoją grupę na WhatsAppie i bardzo często się kontaktujemy – tłumaczy Piotr Rubik.

Uczestnicy zaznaczają, że narodziły się między nimi mocne i trwałe więzi. Przebywając w zamknięciu, wspólnie poddawani byli stresującym doświadczeniom. Razem przeżywali radości i chwile grozy. Pokonywali strach i przekraczali własne granice. Takie chwile bardzo zbliżają. Katarzyna Pakosińska ma nadzieję, że relacje rozwiną się poza programem i przerodzą się w przyjaźnie. Wszystko na to wskazuje, ponieważ uczestnicy są ze sobą w ciągłym kontakcie.

– Budzimy się i patrzymy, kto już coś wrzucił na grupę – kto i co zrobił na śniadanie, jak się mają dzieciaki. Po programie do naszych tematów dołączyły domowe sprawy. Przebywając na Zamku Topacz, mieliśmy swoją kwaterę z naszym „spacerniakiem więziennym”, którego nie mogliśmy opuszczać. Byliśmy otoczeni murem, więc zbliżyliśmy się do siebie. Nie mogliśmy się kontaktować ze światem, przez trzy tygodnie byliśmy zawieszeni w zupełnie innej rzeczywistości – podkreśla.

– Podczas programu „Power Couple” wszyscy się zaprzyjaźniliśmy. Z Tomkiem Torresem  nazywamy się nawet braćmi. To był bardzo przyjemny czas – dodaje Irakli Basilashvili, mąż Katarzyny Pakosińskiej.

 

30.04.2021 Niedziela.BE // źródło: newseria.pl // tagi: „Power Couple”, program telewizyjny, Piotr Rubik, Agata Rubik, Katarzyna Pakosińska, reality show, przyjaźń / mówi: Agata Rubik (była modelka), Piotr Rubik (kompozytor), Katarzyna Pakosińska (aktorka, artystka kabaretowa), Irakli Basilashvili (mąż Katarzyny Pakosińskiej)

(sk)

 

Paulla: Dzisiaj artyści od Krzysztofa Krawczyka powinni się uczyć pokory. W show biznesie jest tak, że im mniej znaczysz, tym wyżej zadzierasz głowę

Gdy w mediach pojawiła się wiadomość o śmierci Krzysztofa Krawczuka, wiele gwiazd na swoich profilach społecznościowych wspominało artystę. Wśród nich była również Paulla, która z piosenkarzem znała się osobiście. Zaznacza, że ceniła go głównie za to, jakim skromnym był człowiekiem. Wokalistka w hołdzie Krzysztofowi Krawczykowi postanowiła nagrać własną interpretację utworu „To co dał nam świat”. Niedawno ukazał się również teledysk poświęcony pamięci zmarłemu artysty.

Paulla wyjaśnia, że nagranie piosenki w hołdzie Krzysztofowi Krawczykowi było pomysłem jej fanów. Wokalistka po śmierci artysty opublikowała na Facebooku post, w którym zacytowała słowa swojej ulubionej kołysanki z dzieciństwa pod tytułem „Dla Krzysia”. W komentarzach zaczęły pojawiać się głosy, że nagranie utworu dedykowanemu zmarłemu piosenkarzowi byłoby niezwykle wzruszającym gestem. Paulla postanowiła posłuchać serca oraz fanów.  

– Z panem Krzysztofem poznaliśmy się kilka lat temu przy okazji konferencji prasowej dotyczącej sylwestra telewizyjnego. Podeszłam do niego, żeby zrobić sobie z nim zdjęcie i wysłać do mojej mamy. Krzysztof mi wtedy powiedział, że często nuci moją piosenkę. Przypuszczam, że chodziło mu o „Od dziś”. To była bardzo przyjemna rozmowa, która trwała około 15 minut. Potem spotykaliśmy się z podczas różnych festiwali czy koncertów telewizyjnych – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Paulla.

Wokalistka wspomina, że miłością do muzyki Krzysztofa Krawczyka zaraziła ją mama. Paulla już od wczesnych lat nie przepada za twórczością dziecięcą, wolała utwory pełne emocji. Piosenki zmarłego niedawno artysty bardzo jej się podobały.

– Lubiłam pana Krzysztofa Krawczyka za to, że nie stwarzał dystansu wobec siebie. Był bardzo proludzki, normalny, ciepły. Dzisiaj artyści powinni się od niego uczyć pokory. W show biznesie jest tak, że im mniej znaczysz, tym wyżej zadzierasz głowę. To, że jesteśmy artystami, nie czyni nas lepszymi ludźmi. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Pozostałym artystom oraz sobie życzyłabym tego, żeby pod względem pokory naśladować Krzysztofa Krawczyka – tłumaczy.

Paulla bardzo przeżyła nagłą śmierć Krzysztofa Krawczyka. Zaznacza, że swoją interpretacją utworu „To co dał nam świat” chciała pożegnać się z artystą i podziękować mu za to, jakim wspaniałym był człowiekiem.

– Niektórzy ludzie sugerują, że nagrałam ten utwór, żeby mierzyć się z Krzysztofem Krawczykiem. To trochę tak jak mierzyć się z lodową górą. Musiałabym być niepoważna, żeby iść na takie starcie, bo z góry jestem skazana na przegraną. Nagrałam moją wersję tej piosenki w hołdzie dla Krzysztofa Krawczyka. Zaśpiewałam tak, jak mi w duszy gra. Moja wersja nie jest ani lepsza, ani gorsza. Tak chciałabym zaśpiewać jemu – wyznaje.

 

30.04.2021 Niedziela.BE // źródło: newseria.pl // tagi: Krzysztof Krawczyk, Paulla, śmierć Krzysztofa Krawczyka, teledysk // mówi: wokalistka Paulla

(sk)

 

Belgia: Kolejne przypadku indyjskiej mutacji koronawirusa w Belgii

Tak zwana indyjska mutacja koronawirusa dotarła także do prowincji Limburgia – poinformował regionalny dziennik „Het Belang van Limburg”.

Gubernator prowincji Jon Lantmeeters poinformował w czwartek, że dwie rodziny przebywające w Limburgii skierowano na kwarantannę. Osoby te niedawno wróciły z Indii (odwiedziły tam krewnych), a po powrocie wykryto u nich tzw. indyjską mutację koronawirusa.

Już wcześniej w Belgii stwierdzano obecność tej mutacji, przypominają media, ale wówczas chodziło o zakażonych przebywających m.in. w Brukseli, Lowanium i Aalst.

W minionych dniach na całym świecie coraz więcej mówi się o tej nowej odmianie koronawirusa. Sytuacja epidemiczna w Indiach bardzo się pogorszyła. Codziennie media informują o tysiącach zgonów na COVID-19 w tym liczącym około 1,4 mld mieszkańców kraju.

Na temat indyjskiego wariantu koronawirusa wciąż niewiele wiadomo. Trwają badania, które mają wykazać, czy jest on bardziej zaraźliwy niż obecnie dominujący wariant oraz czy stosowane teraz szczepionki chronią również przed zakażeniem tą mutacją.

30.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed