Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 23 maja 2025, www.PRACA.BE)
Wkrótce proces byłego dziennikarza oskarżonego o napaść seksualną
Polska: Tysiące zamrożone w szufladach. Nieużywany sprzęt elektroniczny
Belgia: Tylko dwa kraje UE gęściej zaludnione niż Belgia
Polska: Tym razem ma zaboleć. Nowe kary dla posłów za wagary
Belgia: Ograniczenie zasiłku dla bezrobotnych? Większość ludzi za
Polska: Smród, brud, koszmar maltańczyków. Starsza pani tak hodowała psy [ZDJĘCIA]
Temat dnia: Naukowcy z Leuven opracowują metodę unieszkodliwienia wirusa HIV
Polska: Prezydent, który nie poszedł siedzieć, wygrał. Przy boiskach będzie mogło być głośniej
Słowo dnia: Verkocht!
Redakcja

Redakcja

Nie możesz spać? – zmień dietę

Poradami na dietę na dobry sen dzieli się Katarzyna Zadka – dietetyk, ekspert programu „Żyj smacznie i zdrowo”.

Dobry sen ma niebagatelny wpływ na nasze samopoczucie. Podczas odpowiednio długiego i głębokiego snu następuje regeneracja całego organizmu, ale przede wszystkim mózgu. Niestety, we współczesnym świecie coraz więcej miejsca w życiu wypełnia praca i obowiązki, co powoduje nagromadzenie stresu oraz uciążliwe niedobory snu. Odbija się to znacznie na zdrowiu i komforcie psychicznym oraz fizycznym. Odpowiednia dawka snu jest niezbędna dla pełnej regeneracji po pracowitym dniu. Aby przywrócić jego prawidłowy cykl warto wzbogacić dietę o odpowiednie produkty, które ułatwią proces zasypiania i nie obciążą żołądka przed zaśnięciem. Recepta na bezsenność? Lekka kolacja!

Na to jak będzie nam się spało bardzo istotny wpływ ma to, co zjemy na kolację. Nie powinna to być wystawna uczta, która powoduje ociężałość i trudności z zaśnięciem. Warto zadbać o to, żeby ostatni posiłek przed snem był lekki i zjedzony nie później niż dwie-trzy godziny przed pójściem do łóżka. Dzięki temu odpocznie nie tylko mózg, ale cały układ pokarmowy. Należy unikać potraw smażonych, tłustych, wzdymających, ciężkostrawnych i bardzo słodkich. Na kolację świetnie sprawdzi się brązowy ryż, makarony z pełnoziarnistej mąki, kasze i pieczywo ciemne połączone z warzywami i chudym mięsem, białym serem lub jajkiem. - Wieczorny posiłek nie powinien zawierać dużych ilości tyraminy, która wpływa na pobudzenie wydzielania adrenaliny – hormonu stresu lub ucieczki. Adrenalina powoduje m.in. wzrost ciśnienia krwi, przyspieszenie akcji serca, co nie sprzyja wypoczywaniu. Duże ilości tyraminy można znaleźć w żółtych serach, czekoladzie, przejrzałych bananach, marynowanych, wędzonych i solonych rybach, sosie sojowym. – podpowiada Katarzyna Zadka, dietetyk.

Kubek kojącej nerwy melisy w wygodnym fotelu

Oprócz jedzenia wpływ na układ nerwowy w trakcie snu mają również spożywane napoje. Działanie kofeiny zawartej w kawie utrzymuje się przez ok. 6 godzin, dlatego spożyta wieczorem może u części osób powodować bezsenność lub problemy z zasypianiem. Jest to sprawa indywidualna, ale przed snem lepiej nie sięgać po napoje gazowane czy energetyzujące, mocną kawę, mocną herbatę i inne napoje zawierające kofeinę. Warto natomiast poświęcić chwilę na wyciszenie i relaks przy ziołowym naparze. – Wypicie przed snem filiżanki napoju z dodatkiem mięty, rumianku, lawendy lub melisy zadziała uspokajająco i wyciszająco, a ponadto złagodzi stany napięcia i nerwic. W senny nastrój wprowadzić może również szklanka ciepłego mleka, która rozgrzewa ciało i powoduje wydzielanie w mózgu serotoniny – hormonu szczęścia sprzyjającego odpoczynkowi. Dzięki niemu łatwiej jest poczuć się zrelaksowanym i sennym.– wyjaśnia Katarzyna Zadka, dietetyk.

Bomba witamin przed snem

Źródłem problemów z bezsennością często jest niedobór witamin z grupy B, szczególnie B12. Jej niedobór zaburza wydzielanie melatoniny sprzyjającej zdrowemu snowi. Znajdziemy ją w produktach zwierzęcych takich jak mięso czy jaja. Natomiast inna witamina z grupy B – B6 wraz z tryptofanem jest konieczna, bo sprzyja wydzielaniu serotoniny. Jej źródłem jest mięso, papryka, marchew, szpinak, mleko i jaja. Brak magnezu może także wpływać niekorzystnie na układ nerwowy, a tym samym na jakość snu. Jego niedostatek można uzupełnić zjadając kaszę gryczaną, produkty zbożowe, orzechy laskowe, migdały. – Sojusznikiem w zaśnięciu jest również tryptofan, będący jednym z aminokwasów korzystnie działających na system nerwowy. Pobudza on wydzielanie odpowiednich hormonów, które pomagają w wieczornym odprężeniu i reguluje dobowy cykl snu i czuwania. Dobrym jego źródłem jest biały ser, chude mięso, indyk, suszone daktyle, orzeszki ziemne i figi. Tryptofan jest zdecydowanie łatwiej przyswajany przez organizm, gdy w posiłku znajdują się także węglowodany. – zachęca Katarzyna Zadka, dietetyk.

 


03.04.2018 DF/AS

 

Biznes: Małe polskie firmy będą mogły upadać. Jest plan nowelizacji prawa upadłościowego

Ministerstwo Sprawiedliwości w Polsce pracuje nad nowym kształtem prawa upadłościowego, które ma w pewnej mierze chronić prywatny majątek małych przedsiębiorców prowadzących swój biznes w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Zmiany wzorowane są na zachodnich rozwiązaniach.

Minister Sprawiedliwości chce dostosować działania upadłościowe do wielkości przedsiębiorstwa. Chodzi o ochronę obywatela i jego stabilności życiowej, bowiem upadek małej lub średniej firmy prowadzonej w oparciu o jednoosobową działalność gospodarczą to bardzo często także upadek życiowy przedsiębiorcy i jego rodziny. – Sam pomysł jest dobry, ponieważ do tej pory upadłość była dostępna wyłącznie dla dużych spółek i mikroskopijnej grupy konsumentów. Planowana nowelizacja ma szansę zwiększyć ilość kontrolowanych upadłości z kilku tysięcy do nawet 100 tysięcy, tak, jak jest w porównywalnej pod względem ludności Kanadzie. Dobrze wprowadzone zmiany w przepisach dałyby możliwość odbudowania się małym przedsiębiorcom po upadłości, a także umożliwiłyby częściowe odzyskanie należności przez wierzycieli. Mali przedsiębiorcy po utracie płynności finansowej najczęściej oficjalnie wykreślają swoją działalność gospodarczą, ale tylko po to, by dalej prowadzić ją pod firmą znajomego czy członka rodziny. Dług takiego przedsiębiorcy może więc rosnąć, a on do końca życia może nie mieć szansy podnieść się finansowo. Tym samym jego wierzyciele też mogą nigdy nie odzyskać swoich środków – dodaje ekspert.

Założenia ustawy

W znacznie lepszej sytuacji życiowej niż dotychczas w obliczu upadłości, a de facto bankructwa, bo z takim przypadkiem mamy do czynienia prowadząc działalność jako osoba fizyczna, znajdą się przedsiębiorcy, ponieważ ich prywatny majątek będzie częściowo chroniony. Według doniesień jednym z pomysłów jest to, aby w przypadku licytacji mieszkania część uzyskanej kwoty wracała do licytowanego dłużnika z przeznaczeniem na dwuletni wynajem mieszkania w danej miejscowości. – Takie rozwiązanie dotychczas było dostępne dla konsumentów – nowa ustawa ma przybliżyć statut upadłości konsumenckiej do upadłości przedsiębiorcy prowadzącego małą firmę – mówi Jakóbiak. Polski ustawodawca wzorował się na zachodnich rozwiązaniach, stosowanych między innymi w Stanach Zjednoczonych, gdzie upadłość niewielkiej działalności gospodarczej traktowana jest raczej jako wypadek na drodze do udanego biznesu, a nie przekreślenie wszelkich szans na powodzenie. Zmieni się także sposób układania planu spłat – tu znaczenie będzie miał powód upadłości. Jeśli w toku badania sprawy okaże się, że niepowodzenie finansowe wniknęło z wyraźnej winy przedsiębiorcy to jego plan spłaty może trwać aż 84 miesiące. W przypadkach niezawinionych będzie to maksymalnie 36 miesięcy, a pozostałe niespłacone należności zostaną umorzone. – To wszystko brzmi bardzo obiecująco – dobrze, że ustawodawca chce zadbać o bezpieczeństwo bytowe małych przedsiębiorców i ich rodzin, bo takie osoby w zasadzie nie różnią się od konsumentów, którzy nie prowadzą swojej działalności. Jednak, jako osoba od lat obserwująca zawodowo sektor MŚP uważam, że zmiany powinny rozpocząć się od zbadania powodów problemu z płynnością finansową, a ewolucje w prawie powinny iść w parze z szeroko zakrojoną kampanią edukacyjną pod hasłem odpowiedzialnego prowadzenia firmy i przeciwdziałania upadłości – mówi Mateusz Jakóbiak.

Ministerstwo Sprawiedliwości szacuje, że aż 2 miliony Polaków nie może uporać się z przeterminowanymi długami, których wartość wynosi w sumie ponad 50 mld zł.

Dlaczego firmy upadają

Według badań przeprowadzonych przez Euler Hermes dotyczących spółek w 2017 roku 900 firm ogłosiło niewypłacalność. Wyniki pokazują, że powodem takiego stanu rzeczy są przede wszystkim dobrze znane polskiemu przedsiębiorcy, tzw. zatory płatnicze. – Brak płynności finansowej jest szczególnie ważny w przypadku małych przedsiębiorstw. Często jedna większa niezapłacona faktura powoduje, że firma staje się niewypłacalna i nie ma środków na bieżącą działalność – tłumaczy Jakóbiak. Badanie pokazuje bowiem, że aż 79% roszczeń wynika z niezapłaconych faktur. – Do tego dochodzi jeszcze brak doświadczenia w polubownym, ale jednocześnie skutecznym odzyskiwaniu należności i w ten sposób zator płatniczy rośnie do rozmiarów realnego zagrożenia dla stabilności finansowej firmy – komentuje Mateusz Jakóbiak.

 

Wypowiedź: Mateusz Jakóbiak, członek zarządu Vindicat.


03.04.2018 NOZ/BE

 

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: 13-latka miała 2.81 promila alkoholu we krwi

Podczas imprezy 13-latka z Torhout straciła przytomność i trafiła do szpitala. Okazało się, że dziewczynka miała 2.81 promila alkoholu we krwi. Lekarze powiadomili rodziców dziecka oraz policję.

Do zdarzenia doszło w ostatni weekend, kiedy jak dziewczynka wraz z przyjaciółmi wybrała się na imprezę organizowaną w okolicy miejsca zamieszkania. Z powodu zagrożenia życia i zdrowia 13-latki, w sprawę musiała zostać zaangażowana policja, która wszczęła śledztwo.

Według naukowców, picie alkoholu w młodym wieku może uniemożliwić pełny rozwój mózgu, prowadzi do trudności w uczeniu się i negatywnie wpływa na pamięć.

 

03.04.2018 Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W butelkach piwa Stella Artois mogą znajdować się odłamki szkła

Browar AB InBev, produkujący piwo Stella Artois, zdecydował się na wycofanie z kilkunastu krajów zielonych butelek o pojemności 33cl. Istnieją obawy, że w piwie mogły znaleźć się odłamki szkła.

Piwo Stella Artois zazwyczaj sprzedawane jest w Belgii w brązowych butelkach, które są bezpieczne. Odłamki szkła wykryto w zielonych butelkach wyprodukowanych przez zewnętrznego producenta.

Większość podejrzanych butelek sprzedano do Stanów Zjednoczonych i Kanady, niektóre mogły trafić również do Holandii, Hiszpanii, na Maltę, Cypr, do Grecji, Portugalii czy Polski. Część wadliwej partii znalazła się również w supermarketach Delhaize. AB InBev zaznacza, że partia podejrzanych butelek jest niewielka i mogłaby zmieścić się w jednej ciężarówce.

 

03.04.2018 MŚ Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed