Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ponad 9 mln wykroczeń drogowych w 2024 roku. „Rekord”
Średni czynsz w Brukseli? „Co najmniej 1000 euro”
Polska: Chce zwolnić emerytów z podatku dochodowego. Ale nie wszystkich
Belgia: Zbiórka zużytych urządzeń w szczytnym celu
Flandria: 25 potencjalnych oszustów rozpoczęło studia medyczne!
Ponad 2 tys. darmowych drzew dla mieszkańców Antwerpii!
Belgia: Ponowny wzrost wskaźnika zatrudnienia
Belgia, praca: Oni najczęściej bez pracy
Belgia: Kobiety pożyją dłużej. To duża różnica?
Słowa dnia: Uurtje-factuurtje
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia wprowadzi bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące PFAS

Rząd federalny zaostrzy przepisy dotyczące PFAS i nadchloranów w wodzie wykorzystywanej do produkcji żywności i napojów – w środę, 27 marca, ogłosili ministrowie zdrowia i rolnictwa, Frank Vandenbroucke i David Clarinval.

Te dwie substancje chemiczne są trudne do biodegradacji i mogą prowadzić do zwiększonego ryzyka powstania chorób w przypadku długotrwałej ekspozycji. Nowy dekret królewski powinien zapewnić lepszą ochronę mieszkańcom Belgii.

„Zanieczyszczenie środowiska trwałymi związkami, takimi jak PFAS i nadchloran, jest powszechne” – stwierdził Clarinval. „Po europejskim rozporządzeniu obejmującym najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych substancji zanieczyszczających w środkach spożywczych oraz po transpozycji dyrektywy wodnej, sugerujemy bardziej rygorystyczne środki w odniesieniu do czterech najczęściej występujących PFAS i nadchloranów, aby zapewnić większe bezpieczeństwo łańcucha pokarmowego w Belgii”.

Dekret królewski ma zaostrzyć przepisy zgodnie z regionalnymi normami dotyczącymi wody wodociągowej.


31.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Tego lata zostanie otwarta kolejna przestrzeń do konsumpcji narkotyków

Tego lata w Brukseli zostanie otwarta druga strefa do bezpiecznej konsumpcji narkotyków: w pobliżu stacji metra Ribaucourt i Yser, na północ od centrum miasta – ogłosił brukselski minister zdrowia, Alain Maron.

Obecnie w Regionie Stołecznym Brukseli istnieje tylko jedno takie miejsce, do którego osoby zażywające narkotyki mogą się udać: ośrodek Gate, zlokalizowany obok stacji Bruksela Midi, w którym zjawia się około 150 osób dziennie. Jednak obecnie centrum znajduje się u kresu swoich możliwości.

Wcześniej Maron zapowiedział stworzenie drugiej takiej przestrzeni, a obecnie potwierdził, że otwarcie tak zwanego projektu Link Up – łączącego przestrzeń dla użytkownika narkotyków z opieką zdrowotną – planowane jest latem tego roku.

„To jednocześnie dobra i niepokojąca wiadomość. Minister zapowiedział tę przestrzeń konsumpcyjną już w lipcu 2023 roku. Fakt, że na faktyczne rozpoczęcie potrzeba ponad roku, wydaje mi się problematyczny. Tym bardziej, że problem narkotykowy bardzo się nasila”– powiedziała brukselska posłanka, Els Rochette.

Belgia ma obecnie dwa „centra do bezpieczniejszej konsumpcji narkotyków”: obok brukselskiego, inna placówka została otwarta w Liege w 2018 roku. Przestrzenie te zmniejszają ryzyko dla użytkowników, którzy korzystają z mniejszej liczby igieł i są mniej narażeni na przedawkowanie.

W pomieszczeniach tych pracują multidyscyplinarne zespoły składające się z pielęgniarki i pracowników socjalnych.


30.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich

Dyskusja na temat bezdomności w Belgii koncentruje się zazwyczaj na Brukseli. Jednak nowe obliczenia ukazały skalę problemu także we Flandrii i Walonii, gdzie więcej niż 1/4 bezdomnych to osoby nieletnie.

Trzy lata temu Belgia zobowiązała się do położenia kresu bezdomności do 2030 roku, na drodze polityki strukturalnej. Fundacja Króla Baudouina oraz zespoły badawcze CIRTES z UCLouvain i LUCAS z KU Leuven prowadziły obliczenia przez ostatnie cztery lata, ostatnio we współpracy z władzami lokalnymi. Zebrane dane mają pomóc zoptymalizować politykę.

Wyniki obliczeń obejmujących 227 władz lokalnych i 900 organizacji przeprowadzone w latach 2020–2024 pozwoliły badaczom nakreślić obraz bezdomności we Flandrii i Walonii. W badaniu nie uwzględniono danych dotyczących Brukseli, które są przeliczane co dwa lata.

Badacze oszacowali, że w Walonii 19 055 osób jest bezdomnych. Spośród nich 4713 (24,7%) to osoby nieletnie. Pomimo większej populacji regionalnej, na podstawie danych z Leuven, Antwerpii i Gandawy oszacowano, że we Flandrii jest łącznie 19 479 bezdomnych.

Różnicę tłumaczy się wyższym poziomem ubóstwa w Walonii. Uważa się jednak, że we Flandrii żyje prawie 6000 bezdomnych nieletnich (około 1 na 3 bezdomnych). Tylko około 27,7% nieletnich towarzyszą rodzice.

„Sytuacja mieszkaniowa rodziców ma bezpośredni wpływ na te dzieci” – zauważyli badacze. Większość młodych ludzi mieszka w placówkach tymczasowych (42,3%), a około 1/4 przebywa u krewnych. Około 10% trafia do lokali mieszkalnych, gdzie grozi im eksmisja. „Nawet jeśli nie śpią pod gołym niebem, ich sytuacja życiowa jest wysoce niestabilna”.

Około 1/3 bezdomnych stanowią kobiety. „Nocują głównie w tymczasowych kwaterach u rodziny lub przyjaciół, przez co są mniej widoczne” – zauważyli naukowcy. Połowa kobiet ma ze sobą dzieci.

Wyniki są sprzeczne z założeniem, że większość osób bezdomnych to nieudokumentowani migranci. W Walonii większość bezdomnych ma obywatelstwo belgijskie. We Flandrii, gdzie skupiono się bardziej na kontekście metropolitalnym, istnieje korelacja między migracją a bezdomnością, wynikająca z faktu, że samotnym mężczyznom ubiegającym się o azyl odmawia się schronienia, do którego są prawnie uprawnieni. Jednak w dużych miastach grupa ta stanowi zaledwie około 15-20% ogółu bezdomnych.

Badacze postanowili sporządzić mapę bezdomności i zwrócić uwagę na mniej widoczne przypadki. W tym celu policzyli osoby przebywające w niekonwencjonalnych przestrzeniach – takich jak samochód czy garaż – a także na ulicach i w schroniskach. Próbowano także uwzględnić osoby przemieszczające się pomiędzy mieszkaniami rodziny lub znajomych.


28.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Kultowy brukselski klub jazzowy Sounds zostanie wkrótce zamknięty

Legendarny Sounds Jazz Club zyskał sławę jako jedno z najlepszych miejsc do słuchania muzyki na żywo w Brukseli. Niestety, w dniu 30 czerwca klub jest zmuszony opuścić swoją lokalizację w dzielnicy Matongé. Trwają poszukiwania nowego lokalu.

Organizacja non-profit Sounds Live ASBL kilka lat temu przejęła obiekt od pierwotnego właściciela i ponownie go otworzyła w listopadzie 2021 roku. Teraz lokal, który stał się „jednym z największych klubów jazzowych w Europie”, będzie zmuszony do opuszczenia budynku przy Rue de la Tulipe w dniu 28 czerwcu 2024 roku.

Inna organizacja non-profit, Sounds Resist ASBL, została upoważniona przez właścicieli budynku do rozwiązania umowy z właścicielami Sounds Jazz Club. „Pomimo kilkumiesięcznych dyskusji i naszej determinacji w znalezieniu kompromisu, fakty handlowe, relacyjne i organizacyjne, a także różnice w zarządzaniu i wizji projektu, sprawiły, że współpraca obydwóch stowarzyszeń stała się zbyt trudne” – stwierdziła organizacja.


28.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed