Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: 20% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w dzieciństwie
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Alergolog: szczepionka przeciw COVID-19 może uczulać tak jak inne

Szczepionka na COVID-19, tak samo jak inne, może uczulać alergików, którzy w przeszłości mieli anafilaksję. Takich osób jest jednak mało – powiedziała PAP alergolog prof. Ewa Czarnobilska. Według niej lekarze przed jej podaniem powinni znać jej dokładny skład.

Brytyjska agencja ds. regulacji leków (MHRA) poinformowała, że od rozpoczęcia we wtorek szczepień w Wielkiej Brytanii dwie osoby doznały wstrząsu anafilaktycznego (nagła reakcja alergiczna, która może doprowadzić nawet do zgonu – PAP), a jedna prawdopodobnie zareagowała alergicznie po przyjęciu szczepionki. Jednocześnie agencja ostrzegła, że osoby, które miały anafilaksję w reakcji na lekarstwa lub jedzenie, nie powinny przyjmować szczepionki przeciw COVID-19, stworzonej przez firmy Pfizer i BioNTech.

Prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Zakładu Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Collegium Medicum UJ w Krakowie, podkreśliła w rozmowie z PAP, że nie ma powodów do paniki i nie można mówić, że alergicy nie mogą się szczepić.

"40 proc. Polaków ma stwierdzone alergie i są to głównie alergie na pyłki, roztocze i pokarmy. Rzadko notuje się wstrząs anafilaktyczny. Jeśli ktoś w przeszłości nie miał anafilaksji, to nie powinien obawiać się szczepienia" – powiedziała.

Podkreśliła, że rzadkie reakcje alergiczne są charakterystyczne dla różnych szczepionek, a uczulają nie antygeny wirusa czy bakterii, ale składniki dodatkowe w szczepionce – są to najczęściej znikome ilości białka jaja kurzego, mleka krowiego, żelatyna. Dodatki te mogą się zdarzać np. w szczepionkach przeciwko grypie, żółtej gorączce czy wściekliźnie.

"Jeśli ktoś po zjedzeniu jajka miał reakcję anafilaktyczną, to kwalifikujemy go do szczepionki bez dodatku białek jaja kurzego" – wyjaśniła alergolog i dodała, że szczepionki z uczulającymi składnikami mogą być podawane, ale w odpowiednim zabezpieczeniu, również osobom z przebytymi wstrząsami anafilaktycznymi i niekoniecznie muszą po raz kolejny wywołać taki wstrząs.

Zdaniem lekarz każdy pacjent z alergią, który ma przepisaną adrenalinę do samoiniekcji, powinien być kwalifikowany do szczepienia przez alergologa, a ten musi znać dokładnie skład szczepionki.

"Gdybym teraz miała zakwalifikować pacjenta, który miał wstrząs anafilaktyczny lub anafilaktoidalny, to nie mogę – bo nie znam składu szczepionki" – powiedziała prof. Czarnobilska.

Uczuleń nie zaobserwowano w badaniach klinicznych, podczas których ponad 20 tys. osób zostało zaszczepionych. Osoby rekrutowane do testów nie miały historii reakcji alergicznych.

Reakcja anafilaktyczna pojawia się u alergika natychmiast po ekspozycji na alergen. Może to być np. wysypka z bąblami pokrzywkowymi, świąd skóry, duszność, obrzęk wargi, języka czy krtani, spadek ciśnienia. Reakcja anafilaktoidalna jest podobna do anafilaktycznej, ale łagodniejsza i nie musi być wywołana przez alergie.(NBE)


14.12.2020 Niedziela.BE // źródło: www.naukawpolsce.pap.pl // autor: Beata Kołodziej // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

 

Belgia: 57 mieszkańców domu opieki zakażonych koronawirusem przez... Sinterklaasa!

57 mieszkańców domu opieki w Mol (prowincja Antwerpia) zostało zakażonych koronawirusem przez mężczyznę, który w minionym tygodniu odwiedził placówkę w stroju Sinterklaasa.

Wszystkich 150 mieszańców domu opieki Hemelrijck zostało poddanych testowi na obecność Covid-19. U 57 z nich zdiagnozowano koronawirusa.

Przedstawiciele gminy Mol opublikowali w tej sprawie oświadczenie. Czytamy w nim m.in., że „osoba ta odwiedziła kilka różnych przestrzeni należących do gminy, zachowywała bezpieczny dystans i miała zakryte usta maseczką ochronną, podobnie jak mieszkańcy domu opieki”.

Niemniej jednak, do sieci wyciekły zdjęcia na których widać, że niektórzy seniorzy nie mają na twarzach maseczek. Dom opieki przekazał, że mieszkańcy od czasu do czasu mieli możliwość ściągania maseczek, kiedy zachowywali bezpieczny dystans.

Kierownictwo placówki wciąż oczekuje na pozostałe wyniki testów, ale już teraz wiadomo, że zakażonych jest co najmniej 57 osób. Władze gminy przyznały, że pozwolenie Sinterklaasowi na wizytę w domu opieki było błędem. Wydarzenie zostało zorganizowane, aby nieco podnieść na duchu seniorów, ale nikt nie spodziewał się, że mężczyzna może być nosicielem Covid-19.

12.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Brexit: Czy po 1 stycznia Brytyjczycy będą mogli powrócić do Belgii?

Brytyjczycy pracujący w Belgii, którzy na święta wyjadą do Wielkiej Brytanii, będą mogli powrócić do kraju po 1 stycznia. Od nowego roku obywatele Wielkiej Brytanii będą traktowani jak wszystkie inne osoby spoza Unii Europejskiej, a zatem z powodu trwającej pandemii nie będą mogli swobodnie przemieszczać się po Europie. Niemniej jednak, umowa o prace zapewnia im powrót do Belgii.

Po zakończeniu przejściowego okresu Brexitu wszyscy obywatele Wielkiej Brytanii będą traktowani jak inne osoby z krajów spoza Unii Europejskiej, co oznacza, że po dniu 1 stycznia obowiązuje ich zakaz odbywania podróży, które nie są absolutnie konieczne. Urzędnicy przekazali, że praca uznawana jest za wystarczająco ważny powód do odbycia podróży, a zatem Brytyjczycy, którzy na święta pojadą do rodzimego kraju, będą mogli wrócić do Belgii.

„Niemniej jednak, Brytyjczycy pracujący w Belgii wciąż będą musieli wnioskować o pozwolenie na pobyt w Belgii” - w rozmowie z The Brussels Times, przekazała rzeczniczka prasowa Departamentu Spraw Wewnętrznych, Sofie Demeyer.

Wszyscy obywatele Wielkiej Brytanii mieszkający obecnie w Belgii otrzymali bądź otrzymają wkrótce list z instrukcjami dotyczącymi kroków, jakie muszą podjąć w najbliższym czasie. Demeyer przypomniała, że Brytyjczycy, którzy mają pozwolenie na pobyt w Belgii, zawsze mogą powrócić do kraju, nawet jeśli ich wyjazd zagraniczny nie zostanie uznany za „konieczny”.


12.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska, biznes: Coraz więcej osób sięga po ustawowe wakacje kredytowe. Zawieszonych jest ponad 8 tys. zobowiązań

Konsumenci wciąż mogą skorzystać z ustawowych wakacji kredytowych. Na koniec listopada zawieszonych było 8,3 tys. zobowiązań klientów indywidualnych na kwotę ponad 900 mln zł. To duży skok w porównaniu do końca października, jednak to rozwiązanie ustawowe, mimo że nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi opłatami dla kredytobiorców, jest znacznie mniej popularne niż oferowane od wiosny do końca września bankowe wakacje kredytowe.

– Obecnie wakacje kredytowe są zdecydowanie mniej popularne niż w pierwszym okresie pandemii. Wiosną bardzo wielu kredytobiorców z nich skorzystało, natomiast na dzisiaj jest to liczba nieporównywalnie mniejsza w porównaniu z okresem pierwszej fali pandemii – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Kinga Burcan, doradca kredytowy Trinity Finance.

Możliwość zawieszenia rat kapitałowych lub kapitałowo-odsetkowych banki wprowadziły jeszcze wiosną, zaraz po wybuchu pandemii. W maju Biuro Informacji Kredytowej informowało, że z ich oferty korzystały na masową skalę zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy. Na 25 maja kwota odroczonych lub zawieszonych zobowiązań klientów indywidualnych w bazie BIK wynosiła 57,3 mld zł (8,3 proc. wartości całego portfela kredytów i pożyczek stanowiącego 688,5 mld zł) oraz 18,7 mld zł w przypadku mikroprzedsiębiorców (26 proc. wartości portfela równego 71,8 mld zł). Do końca września, kiedy kończyła się możliwość skorzystania z tej oferty, banki zaraportowały do BIK ponad milion zawieszeń spłat kredytów.

Pod koniec czerwca br. w regulacjach antycovidowych zostały wprowadzone tzw. ustawowe wakacje kredytowe. Zgodnie z informacjami Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ramach ustawowych wakacji kredytowych można zawiesić wykonywanie umowy jednego kredytu konsumenckiego (w tym pożyczki), jednego hipotecznego i jednego kredytu w rozumieniu art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe. Warunkiem jest zawarcie umowy kredytowej przed 13 marca 2020 roku, jeśli termin zakończenia okresu kredytowania przypada po upływie sześciu miesięcy. Kredyt można zawiesić maksymalnie na trzy miesiące, ale wybór okresu wakacji kredytowych należy do kredytobiorcy. W okresie ustawowych wakacji kredytowych bank nie może naliczać odsetek ani pobierać żadnych innych opłat, z wyjątkiem składek za umowy ubezpieczenia powiązane z kredytem. To różni tę ofertę od możliwości, którą wprowadziły banki.

– Z ustawowych wakacji kredytowych zazwyczaj korzystają klienci, którzy posiadają zobowiązania hipoteczne. Oczywiście zdarzają się również konsumpcyjne. W takim przypadku klient musi uargumentować, z jakiego powodu chciałby uzyskać takie wakacje. O ustawowe wakacje kredytowe mogą ubiegać się zarówno klienci indywidualni, jak i firmy bez dodatkowej weryfikacji dokumentacji finansowej przez banki – uściśla Kinga Burcan.

To rozwiązanie nie jest jednak tak popularne jak oferta bankowa. Do połowy października skorzystało z niego nieco ponad 3,2 tys. podmiotów, a jego łączna wartość przekroczyła 350 mln zł. Teraz zawieszeń jest znacznie więcej – jak podaje Bankier.pl na podstawie danych BIK, na koniec listopada było ich 8,3 tys. na kwotę 902 mln zł. UOKiK podkreśla, że nawet jeśli bank wcześniej udzielił zawieszenia spłaty kredytu na warunkach komercyjnych, kredytobiorca ma prawo zwrócić się o udzielenie ustawowych wakacji kredytowych. Kiedy taki wniosek wpłynie od klienta, bank ma obowiązek przerwać trwające wakacje komercyjne. Warunkiem jest utrata po 13 marca 2020 roku pracy lub innego głównego źródła dochodu i poinformowanie o tym banku we wniosku.

– Zazwyczaj zawieszenie spłaty dotyczy tylko raty kapitałowej kredytu. Oczywiście wiadomo, że kredytobiorca będzie musiał uregulować wszystkie zobowiązania, zarówno kapitał, jak i zaległe odsetki, których nie zapłacił. Natomiast jeżeli nie mamy innego wyboru, to lepiej zawiesić spłatę zobowiązania, niż mieć zaległości wobec banku – dodaje doradca kredytowy Trinity Finance.

 

12.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc. // tagi: ustawowe wakacje kredytowe, wakacje kredytowe, kredyty, pożyczki, UOKiK, niedziela.be

(new seria/kmb)

 

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed