Podobnie, jak ostatnim razem, na ścianie głównej siedziby władz prowincji wyświetlone zostały pornograficznych treści. Powiadomiona została policja, ale sprawców nie udało się złapać.

W miniony weekend osoby odpowiedzialne za wyświetlenie pornograficznych treści skradły miejski projektor, który zazwyczaj służy do wyświetlania komunikatów na ścianie głównej siedziby władz prowincji. Tym razem sprawcy użyli własnego urządzenia. Nie wiadomo, czy winne są te same osoby.

Policja wciąż poszukuje sprawców obydwóch incydentów. We współpracy z prokuraturą, rozpoczęto dochodzenie w tej sprawie.

Władze miasta przekazały, że podjęte zostaną dodatkowe środki, mające na celu zapobieganie podobnym incydentom w przyszłości.

17.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Od 19 grudnia do 3 stycznia w Belgii będzie kursowało mniej pociągów – przekazało krajowe przedsiębiorstwo kolejowe SNCB.

Zredukowane zostaną głównie pociągi kursujące w godzinach szczytu. Co więcej, liczba pociągów intercity kursujących pomiędzy Antwerpią a Brukselą będzie niższa, a także pociągów podmiejskich pomiędzy Antwerpią a Sint-Niklaas oraz Halle i Mechelen.

25 grudnia i 1 stycznia pociągi będą kursowały zgodnie z rozkładem jazdy obowiązującym w niedzielę, zaś w dniach 24 i 31 grudnia niektóre połączenia nie będą dostępne lub ich trasy będą zredukowane. Dotyczy to m.in. pociągów S9 i S61.

Poza tym zmiany będą dotyczyły głównie pociągów kursujących po godzinie 17:00, np. połączenia pomiędzy Antwerpią a Charleroi, pomiędzy stacją Brussels Midi a Louvain-la-Neuve, a także S32 pomiędzy Puurs a Essen.

Przedsiębiorstwo SNCB zaleca śledzenie komunikatów publikowanych na stronie przedsiębiorstwa.

17.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dzięki miliardom euro z rządowych tarcz antykryzysowych udało się złagodzić skutki gospodarcze pandemii – wynika z danych Belgijskiego Banku Narodowego NBB.

Nie zmienia to faktu, że ten rok będzie dla gospodarki bardzo zły. Recesja jest głęboka, a belgijski PKB zmniejszy się w 2020 r. o około 6,7%, wynika z obliczeń ekonomistów NBB, o których napisał m.in. dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W czerwcu ci sami eksperci prognozowali jednak, że spadek PKB w 2020 r. będzie dużo większy i wyniesie aż 9%. Można więc powiedzieć, że jest źle, ale jest mniej źle niż myślano jeszcze kilka miesięcy temu.

Do zmian prognoz przyczyniły się m.in. letnie miesiące. Pandemia wówczas wyhamowała, a zmęczeni zamknięciem w domach obywatele znów więcej konsumowali, co przełożyło się na poprawę nastrojów i doprowadziło do chwilowego ożywienia gospodarczego. Również gospodarcze skutki drugiej fali pandemii są na razie mniej dotkliwe niż wcześniej zakładano.

Przyszły rok ma być dla belgijskiej gospodarki już dużo lepszy. NBB zakłada, że PKB zwiększy się w 2021 r. o 3,5%. Na 2022 r. Belgijski Bank Narodowy prognozuje wzrost gospodarczy na poziomie 3,1%.

17.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Aktualne prognozy dotyczące bezrobocia i sytuacji na rynku pracy są mniej pesymistyczne niż te sprzed kilku miesięcy – poinformowały belgijskie media.

W czerwcu tego roku ekonomiści Belgijskiego Banku Narodowego NBB prognozowali, że pandemia koronawirusa doprowadzi do utraty około 200 tys. miejsc pracy. Obecne prognozy są mniej pesymistyczne i jest mowa o utracie 100 tys. miejsc pracy, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

To, że udało się utrzymać wiele miejsc pracy, jest m.in. skutkiem kosztujących miliardy euro pakietów pomocowych dla przedsiębiorców. Mimo wielkiej recesji (NBB prognozuje, że spadek PKB wyniesie w tym roku 6,7%) nie mamy do czynienia z bardzo szybkim wzrostem bezrobocia.

- Dzięki rządowemu wsparciu gospodarka jest teraz w stanie swego rodzaju śpiączki farmakologicznej – powiedział Geert Langenus z NBB, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

Istnieje duża niepewność co do tego, co stanie się, kiedy rządowa pomoc zostanie ograniczona lub wstrzymana. Nagłe jej zakończenie mogłoby doprowadzić do gwałtownego pogorszenia sytuacji, fali bankructw i szybkiego wzrostu bezrobocia. Z drugiej strony nie można jej wydłużać w nieskończoność, bo stanowi olbrzymie obciążenie dla budżetu, argumentują ekonomiści.

- Dlatego apeluję, aby z jednej strony nie rezygnować szybko z tej pomocy, a z drugiej strony nie podtrzymywać jej do ostatniej chwili. W pewnym momencie trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – powiedział Pierre Wunsch, prezes NBB.

17.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)