Przed rozpoczęciem lata wszyscy obywatele Regionu Flamandzkiego, którzy zechcą, będą mogli zaszczepić się przeciwko koronawirusowi – w środę informację taką przekazał minister-prezydent regionu, Jan Jambon.

Jeśli przedsiębiorstwa farmaceutyczne będą w dalszym ciągu produkowały kolejne dawki szczepionek, „przed rozpoczęciem wakacji możliwe będzie podanie przynajmniej jednej dawki szczepionki wszystkim obywatelom Flandrii, którzy będą tego chcieli” - poinformował Jambon.

Niemniej jednak, zdaniem polityka, nie oznacza to, że możemy liczyć na „normalne lato”, czyli takie jakie pamiętamy sprzed pandemii. „Powrót do normalności może potrwać dłużej, ale jest nadzieja. Widzimy światło na końcu tunelu. Rozpoczęliśmy ten rok pełni nadziei i pojawia się coraz więcej pozytywnych głosów na temat szczepionek” - mówił Jambon.

W Belgii obecnie podawana jest szczepionka Pfizer-BioNTech, zaś w kolejnym tygodniu w niektórych szpitalach pojawi się szczepionka Moderna. Również AstraZeneca rozpoczyna starania o zatwierdzenie na rynku europejskim. Kolejne będą szczepionki wyprodukowane przez Johnson&Johnson i CureVac.

14.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

- Dzięki tym dodatkowym dawkom będziemy mogli przyspieszyć program szczepień – powiedział belgijski minister zdrowia Fran Vandenbroucke, cytowany przez portal vrt.be.

Komisja Europejska wynegocjowała z producentem Pfizer/BioNTech dostawę dodatkowych 300 mln szczepionek na koronawirusa. Z tej puli 7,5 mln dawek zarezerwowanych jest dla Belgii.

Około 4,4 mln z dodatkowych szczepionek trafić ma do kraju ze stolicą w Brukseli w drugim kwartale tego roku. W przypadku szczepionki Pfizer/BioNTech należy podać dwie dawki w odstępie kilku tygodni. Oznacza to, że w drugim kwartale będzie można zaszczepić 2,2 mln więcej osób niż wcześniej zakładano.

Mowa tutaj bowiem o dodatkowych szczepionkach. Oprócz tego Belgia dysponuje szczepionkami Pfizer/BioNTech z pierwszej puli. Planowane są też zakupy szczepionek innych producentów. Już od przyszłego tygodnia niektóre belgijskie szpitale będą dysponować szczepionką producenta Moderna. To druga ze szczepionek zatwierdzonych przez Europejską Komisję Leków.

Początkowo rząd zakładał, że podanie szczepionek na COVID-19 wszystkim dorosłym mieszkańcom kraju potrwa do września 2021 r. Dzięki nowym dawkom program szczepień będzie można najprawdopodobniej zakończyć szybciej.

Vandenbroucke nie chciał jednak powiedzieć, o ile tygodni lub miesięcy uda się to przyspieszyć. Według niego takie wskazywanie konkretnej daty byłoby w tej chwili „nieostrożnością”, czytamy w portalu vrt.be. Nie ma jednak możliwości by zaszczepić wszystkich chętnych już przed wakacjami, dodał.

Minister zwrócił się do zespołu koordynującego program szczepień o uwzględnienie w strategii na nadchodzące miesiące dodatkowych szczepionek.

Wraz z początkiem kwietnia dojść ma do „znaczącego przyspieszenia programu szczepień”, zakłada Vandenbroucke.

13.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Obowiązujące w Belgii obostrzenia wprowadzone w ramach walki z trwającą pandemią, zostały wydłużone do dnia 1 marca.

Wynika tak z opublikowanego we wtorek Dekretu Ministerialnego, z którym można się zapoznać pod następującym adresem: TUTAJ.

„Chcemy uniknąć sytuacji, w której na skutek zniesienia obostrzeń doszłoby do odrodzenia się wirusa” - czytamy w dokumencie.

Wydłużenie obowiązujących obostrzeń oznacza, że będą one w one w mocy w trakcie przerwy wiosennej, w dniach od 15 do 21 lutego. Jeśli jednak sytuacja ulegnie poprawie, możliwe jest wcześniejsze zniesienie obostrzeń. 22 lutego rząd spotka się ponownie, w celu przeanalizowania sytuacji.

13.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Blisko 1 na 8 obywateli Belgii jest obcokrajowcem, zaś co piąty mieszkaniec kraju ma pochodzenie migracyjne – wynika z najnowszych danych krajowego biura statystycznego Statbel.

Z populacji liczącej w dniu 1 stycznia 11,5 mln osób, 7,8 mln osób stanowią Belgowie urodzeni w Belgii i mający dwóch rodziców również urodzonych w Belgii. Około 1,43 mln obywateli to obcokrajowcy, czyli osoby urodzone poza granicami Belgii przez rodziców nie pochodzących z Belgii. Około 2-2,26 mln stanowią osoby, które urodziły się w Belgii, ale ich rodzice pochodzą z zagranicy.

W kraju zachodzą pewne różnice regionalne. W Regionie Stołecznym Brukseli tylko co czwarta osoba jest 100-procentowym Belgiem. Pozostałe osoby to albo Belgowie z pochodzeniem migracyjnym bądź też obcokrajowcy urodzeni w innym kraju.

W Regionie Walońskim 1 na 3 osoby ma pochodzenie migracyjne bądź jest obcokrajowcem, zaś w Regionie Flamandzkim – 1 na 4 osoby.

Rodzice 1/5 Belgów mających pochodzenie migracyjne, pochodzą z krajów ościennych: Niemiec, Francji, Holandii, Luksemburga oraz Wielkiej Brytanii, zaś nieco ponad połowa – z innych krajów.

13.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)