Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nadchodzi duża zmiana. Firma musi ci powiedzieć, ile możesz zarabiać
Temat dnia: Uchodźców z Ukrainy jest w Belgii więcej niż we Francji!
Polska: Wybory 2025. Nawrocki za Trzaskowskim i daleko od sukcesu Dudy
Słowa dnia: Warm weer
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Niemiecki minister z wizytą w Izraelu
Polska: Groszowi emeryci. Kilka tysięcy z nich dostaje mniej niż 10 zł
Belgia: Sprzątanie wzdłuż Skaldy. Zebrano 60 litrów śmieci!
Polska: Wyższy zasiłek pogrzebowy. Sprawdź, od kiedy będzie wypłacany
Belgia: Płaskie ostrygi powracają do wód Morza Północnego!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Tomasz Karolak: Postęp technologiczny idzie tak szybko, że człowiek za tym nie nadąża. To nas zaczyna mordować

Najnowszy film Tomasza Mandesa „The End” zapowiadano jako produkcję, która zdemaskuje celebrytów i obnaży brutalną prawdę o świecie show-biznesu. Tomasz Karolak grający jedną z głównych ról uważa natomiast, że choć pewne mechanizmy faktycznie zostały w nim ukazane, to jednak nie brakuje również fikcji. Konkluzja jest jednak taka, że dla osiągnięcia sławy i pieniędzy ludzie są w stanie zrobić wszystko, nawet jeśli jest to sprzeczne z ich zasadami. A wszelkie grzechy i słabości bohaterów tego filmu uwypukla sztuczna inteligencja. Aktor nie ukrywa, że boi się rozwoju technologii, która zamiast służyć człowiekowi, w pewnym momencie może się stać jego największym wrogiem.

W filmie „The End” Tomasz Karolak wciela się w postać Karola Warszawskiego, aktora, który dzięki wytrwałości, bezkompromisowości i uporowi stanął po drugiej stronie kamery i został producentem. Jego kariera ma jednak drugie dno, bo okazuje się, że swoją pozycję i „wielkość” zbudował na słabości swojego przyjaciela, który był guru w branży filmowej. W trakcie reality show wychodzi na jaw, że po tym, jak odradzał on Karolowi próbowania sił w roli reżysera, sugerując, że się do tego nie nadaje, ten przestał być wobec niego lojalny i położył wszystko na jednej szali. Mimo wszystko przychodzi jednak na jego pogrzeb i wylewa morze sztucznych łez.

– W filmie „The End” dostałem zadanie zagrania producenta filmowego, który jest byłym aktorem, a teraz z sukcesami produkuje filmy. Jest osobą poważaną i bardzo bogatą. No i wszystko byłoby pięknie i wspaniale, gdyby nie to, że cały czas mało mu tego sukcesu, więc razem ze swoimi kolegami z branży bierze udział w grze, która jest pewnego rodzaju talk-show na żywo w sieci, a prowadzi to sztuczna inteligencja. I ona w zasadzie obnaża wszystkich uczestników, bo okazuje się, że ten algorytm może połączyć się z naszym smartfonem, który wie o nas wszystko, łącznie z tym, ile mamy kasy na koncie czy jakie filmy oglądamy. I okazuje się, że ten sukces jest w przypadku prawie każdego zbudowany na trupach – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Karolak.

Aktor uważa, że choć w filmie Tomasza Mandesa branża rozrywkowa została ukazana nieco w krzywym zwierciadle, to w pewnym sensie jest to odbicie tego, co dzieje się w polskim show-biznesie. Nie można natomiast generalizować, gdyż nie tylko celebryci idą po trupach do celu. Podobne motywy działania kierują również przedstawicielami innych zawodów.

– Pewne mechanizmy są tożsame, natomiast film, jak to film, jest wyolbrzymieniem pewnych cech, więc ja bym się tutaj nie doszukiwał jakichś zbieżności, łącznie z pierwszą sceną pogrzebu wybitnego producenta. Ten film był napisany kilka lat temu i wszelkie skojarzenia mogą być tutaj mylące. Ale myślę, że wszystko dotyka pewnego mechanizmu chęci osiągnięcia w dzisiejszych czasach sukcesu i pieniędzy. Ludzie chcą się wybić, dlatego że męczy ich to życie, nie potrafią pogodzić się z miejscem, w którym są tu i teraz. A nieraz sukces przychodzi zupełnie niespodziewanie, nieraz życie nasze może się zmienić za rogiem. To jest prawda i ja w to wierzę – mówi aktor.

Tomasz Karolak przyznaje, że sztuczna inteligencja go przeraża. Z jednej strony bowiem technologia ułatwia codzienne funkcjonowanie, nawiązywanie kontaktów i pozyskiwanie wiadomości z różnych zakątków świata, a z drugiej – pojawia się pewna obawa, bo jej rozwój przebiega w zastraszającym tempie i niesie ze sobą sporo niewiadomych.

– Uważam, że postęp technologiczny idzie tak szybko, że człowiek za tym nie nadąża, bo tak szybko nie ewoluuje. Wobec tego najzwyczajniej w świecie to nas zaczyna mordować. Ja jako człowiek urodzony w XX wieku naprawdę się tego boję, po prostu się tego obawiam. Mnie ta sztuczna inteligencja do niczego nie jest potrzebna. Ja dzisiaj trzykrotnie odrzucałem połączenie: cześć, jestem Adam, jestem sztuczną inteligencją. Dzwoni do mnie, bo badają rynek, bo coś tam, bo coś tam, przeraża mnie to. I w tym filmie to moje przerażenie będziecie państwo mogli zobaczyć – mówi Tomasz Karolak.

„The End” można oglądać w kinach od 20 sierpnia. W głównych rolach wystąpili także: Aleksandra Popławska, Agnieszka Wielgosz, Paulina Gałązka, Jarosław Boberek, Piotr Witkowski i Przemysław Sadowski.

28.08.2021 Niedziela.BE // bron: newseria // foto: Tomasz Karolak, aktor

(sa)

 

Polska: Ułatwienia dla kierowców i właścicieli pojazdów. Będzie można zachować dotychczasowe tablice rejestracyjne oraz czasowo wycofać z ruchu samochód osobowy

Od 31 stycznia 2022 r. będzie można zachować dotychczasowy numer rejestracyjny pojazdu oraz czasowo wycofać z ruchu samochód osobowy. Możliwość zachowania, na wniosek właściciela, dotychczasowego numeru rejestracyjnego nabytego pojazdu oraz rozszerzenie katalogu pojazdów wycofanych czasowo z ruchu o samochody osobowe wprowadziła ustawa z 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (TUTAJ).

Termin wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających wprowadzenie tych ułatwień dla kierowców i właścicieli pojazdów został wyznaczony w komunikatach ministra właściwego ds. cyfryzacji, opublikowanych w Dzienniku Ustaw (TUTAJ).

- Wprowadzamy ułatwienia dla kierowców i właścicieli pojazdów, kończymy z barierami administracyjnymi, które dotąd utrudniały życie wielu Polakom – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Opłata za najczęściej wydawane tablice samochodowe to 80 zł, dzięki pozostawieniu dotychczasowego numeru rejestracyjnego nie będzie trzeba jej ponosić, jak również nie trzeba będzie ponosić opłaty za nalepkę kontrolną - w sumie razem z opłatą ewidencyjną da to 99,50 zł oszczędności.

Rozszerzenie katalogu pojazdów wycofanych czasowo z ruchu o samochody osobowe będzie dotyczyło sytuacji uszkodzonych, a nie chwilowo nieużywanych samochodów. W przypadku konieczności naprawy samochodu (np. po wypadku) wynikającej z uszkodzenia zasadniczych elementów nośnych konstrukcji będzie można wycofać pojazd z ruchu na okres od 3 do 12 miesięcy i nie wcześniej niż po upływie 3 lat od daty poprzedniego wycofania z ruchu. Przywrócenie do ruchu będzie wiązało się przeprowadzeniem dodatkowego badania technicznego pojazdu po naprawie. Ta zmiana pozwoli właścicielowi naprawianego i czasowo wycofanego z użytku samochodu ograniczyć koszty ubezpieczenia pojazdu. Obecnie czasowo można wycofać z ruchu samochody ciężarowe i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t, ciągniki samochodowe, pojazdy specjalne oraz autobusy.

Od grudnia 2020 r. nie trzeba już wymieniać dowodu rejestracyjnego, kiedy skończy się miejsce na pieczątki z badania technicznego, nie ma konieczności wożenia ze sobą dokumentu prawa jazdy oraz można zarejestrować pojazd w miejscu czasowego zamieszkania.

Więcej o ułatwieniach dla właścicieli pojazdów i kierowców na stronie Ministerstwa Infrastruktury (MI): TUTAJ.


28.08.2021 Niedziela.BE // źródło informacji: Ministerstwo Infrastruktury (MI), Warszawa // fot. Shutterstock, Inc.

(ks)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Ułatwienia dla kierowców i właścicieli pojazdów. Będzie można zachować dotychczasowe tablice rejestracyjne oraz czasowo wycofać z ruchu samochód osobowy

Od 31 stycznia 2022 r. będzie można zachować dotychczasowy numer rejestracyjny pojazdu oraz czasowo wycofać z ruchu samochód osobowy. Możliwość zachowania, na wniosek właściciela, dotychczasowego numeru rejestracyjnego nabytego pojazdu oraz rozszerzenie katalogu pojazdów wycofanych czasowo z ruchu o samochody osobowe wprowadziła ustawa z 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (TUTAJ).

Termin wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających wprowadzenie tych ułatwień dla kierowców i właścicieli pojazdów został wyznaczony w komunikatach ministra właściwego ds. cyfryzacji, opublikowanych w Dzienniku Ustaw (TUTAJ).

- Wprowadzamy ułatwienia dla kierowców i właścicieli pojazdów, kończymy z barierami administracyjnymi, które dotąd utrudniały życie wielu Polakom – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Opłata za najczęściej wydawane tablice samochodowe to 80 zł, dzięki pozostawieniu dotychczasowego numeru rejestracyjnego nie będzie trzeba jej ponosić, jak również nie trzeba będzie ponosić opłaty za nalepkę kontrolną - w sumie razem z opłatą ewidencyjną da to 99,50 zł oszczędności.

Rozszerzenie katalogu pojazdów wycofanych czasowo z ruchu o samochody osobowe będzie dotyczyło sytuacji uszkodzonych, a nie chwilowo nieużywanych samochodów. W przypadku konieczności naprawy samochodu (np. po wypadku) wynikającej z uszkodzenia zasadniczych elementów nośnych konstrukcji będzie można wycofać pojazd z ruchu na okres od 3 do 12 miesięcy i nie wcześniej niż po upływie 3 lat od daty poprzedniego wycofania z ruchu. Przywrócenie do ruchu będzie wiązało się przeprowadzeniem dodatkowego badania technicznego pojazdu po naprawie. Ta zmiana pozwoli właścicielowi naprawianego i czasowo wycofanego z użytku samochodu ograniczyć koszty ubezpieczenia pojazdu. Obecnie czasowo można wycofać z ruchu samochody ciężarowe i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t, ciągniki samochodowe, pojazdy specjalne oraz autobusy.

Od grudnia 2020 r. nie trzeba już wymieniać dowodu rejestracyjnego, kiedy skończy się miejsce na pieczątki z badania technicznego, nie ma konieczności wożenia ze sobą dokumentu prawa jazdy oraz można zarejestrować pojazd w miejscu czasowego zamieszkania.

Więcej o ułatwieniach dla właścicieli pojazdów i kierowców na stronie Ministerstwa Infrastruktury (MI): TUTAJ.


23.08.2021 Niedziela.BE // źródło informacji: Ministerstwo Infrastruktury (MI), Warszawa // fot. Shutterstock, Inc.

(ks)

 

Co-Gdzie_Kiedy: "Niedziela wolna od samochodów" przypada 19 września. Jakie będą panowały zasady?

Kolejna, coroczna „niedzielna wolna od samochodów” przypada w Brukseli w dniu 19 września. Tego dnia zorganizowane zostaną różne wydarzenia w centrum belgijskiej stolicy. Poza tym mieszkańców będą obowiązywały specyficzne zasady. Przedstawiamy je poniżej.

Podobnie, jak w poprzednich latach, większość pojazdów silnikowych będzie objętych zakazem wjazdu do Brukseli w godzinach od 9:30 do 19:00. Niemniej jednak, istnieją wyjątki od reguły:

- do miasta wciąż będą mogły wjechać pojazdy transportu publicznego, służb alarmowych, taksówki oraz auta osób z ograniczoną mobilnością.
- osoby, które chcą się starać o pozwolenie na korzystanie z pojazdu w dniu 19 września, mogą złożyć w tej sprawie wniosek do władz lokalnych.
- wniosek musi wpłynąć przed 11 września.
- pozwolenie może zostać wydane z przyczyn medycznych bądź też w celu realizacji dostaw.
- pojazdy, które będą mogły wjechać tego dnia do Brukseli, muszą przemieszczać się z maksymalną prędkością 30 km/h.

Więcej informacji można znaleźć: TUTAJ.

29.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed