Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Niemcy: Kluczowa modernizacja kolei znów odłożona w czasie?
Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców
Słowa dnia: Als gevolg van
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Bruksela będzie lepiej chronić różnorodność biologiczną
Belgia: Uczennice wykluczone z uroczystości przez... chusty
Belgia: Więzienie dla młodych mężczyzn, którzy okradali seniorów?
Misja „Powrót”. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię
Temat dnia: „Polacy trzecią największą mniejszością narodową we Flandrii”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Nie za wszystko zapłacisz gotówką. Będą limity

Nie każdy zakup będzie można zrealizować za gotówkę. Zostaną wprowadzone limity. I dla osób prywatnych, i przedsiębiorców. Sprawdź, co się zmieni.

Zmiany, które zajdą w 2024 roku, są poważne. Obecnie nie ma żadnych ograniczeń dotyczących obracania gotówką przez osoby fizyczne. Jeżeli ktoś chce kupić buty za 400 złotych, to może bez problemu zapłacić banknotami. Tak samo jest, gdy ktoś pójdzie kupić samochód za 70 tys. zł albo zechce zapłacić gotówką za mieszkanie warte 500 tys., to dziś także nie będzie miał z tym problemu.

Inaczej to wygląda w przypadku przedsiębiorców, bo ci gotówką mogą regulować należności do 15 tys. zł.

To się jednak zmieni. I to zarówno w przypadku przedsiębiorców, jak i osób fizycznych. Od przyszłego roku limit dla przedsiębiorców będzie wynosił 8 tys. złotych brutto. Dla pozostałych określono granicę 20 tys. zł brutto.

Skąd te zmiany?

Mają one uszczelnić system podatkowy i sprawić, że rząd będzie miał większą kontrolę nad przepływem pieniądza.

Nie wszyscy jednak z taką polityką się zgadzają. Np. wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych poseł PiS Andrzej Kosztowniak chcą uchylić przepisy, które jeszcze nie weszły w życie. Argumentują to „troską o wolność, bezpieczeństwo i tożsamość kulturową”.

Polacy są przywiązani do pieniędzy

Okazuje się bowiem, że aż 32 proc. z nas nadal woli płacić gotówką (badanie Tavex w grudniu 2022 i styczniu 2023).

Ten wskaźnik wygląda różnie w zależności od wieku zapytanego o zdanie. Bo im ktoś starszy, tym większą sympatią obdarza bilon i banknot.

I taki w grupie 18-24 lat do gotówki przekonanych jest tylko 5 proc. respondentów, a w przedziale wiekowym 25-34 lata – 17 proc.

09.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Belgia: Nietypowy pościg policyjny. Kierowca zaczął... wyrzucać setki tysięcy euro przez okno

Kierowca wyrzucił dziesiątki tysięcy euro w gotówce przez okno swojego samochodu podczas policyjnego pościgu w dzielnicy Hoboken w Antwerpii. Policja chciała sprawdzić pojazd i zidentyfikować kierowcę po tym, jak popełnił on wykroczenie drogowe. Mężczyźnie udało się odjechać, ale później sam zgłosił się na komisariat.

W sobotę wieczorem, 6 maja, policja w Antwerpii znalazła tysiące banknotów euro porozrzucanych na ulicach po pościgu samochodowym w Hoboken. Jak poinformowano, śledczy chcieli sprawdzić tożsamość kierowcy pojazdu po tym, jak popełnił on wykroczenie drogowe. Jednak ten odjechał, wyrzucając dużą sumę pieniędzy w gotówce przez okno swojego pojazdu.

W sobotę wieczorem mężczyzna podający się za kierowcę zgłosił się na lokalny posterunek policji. Powiedział, że to on był kierowcą samochodu. Jednak teraz policja bada, czy tak było w rzeczywistości. Nadal nie jest jasne, dlaczego mężczyzna uciekł i dlaczego wyrzucił pieniądze przez okno samochodu.

Mężczyzna podający się za kierowcę zostanie przesłuchany przez sędziego śledczego. Ponieważ posiadał „dużą ilość” gotówki, jest podejrzany o pranie brudnych pieniędzy. Policja twierdzi, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że część pieniędzy wyrzuconych przez okno samochodu została podniesiona przez przechodniów. Tym samym szanse na znalezienie całej gotówki są niewielkie.

08.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Ta sieć supermarketów obniżyła ceny prawie 100 produktów!

Sieć hiper- i supermarketów Carrefour obniżyła w poniedziałek ceny około 100 produktów - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Do obniżek cen doszło we wszystkich rodzajach sklepów należących do sieci Carrefour. W hipermarketach obniżono ceny około 100 produktów, z małych sklepach Carrefour Express około 25, a w supermarketach około 25-100.

Obniżono ceny zarówno markowych produktów, jak i tych wytwarzanych bezpośrednio dla Carrefour. Władze sieci zapewniają, że potaniały „często kupowane produkty”. Są wśród nich między innymi mąka, krokiety oraz papier toaletowy. W nadchodzących tygodniach dojść ma do kolejnych obniżek cen, zapewniają przedstawiciele tej sieci.

Niższe ceny niektórych produktów nie zmieniają jednak znacząco ogólnego trendu. A ten jest dla konsumentów negatywny. Inflacja w Belgii już od około roku jest wysoka. Co prawda w ostatnich kilku miesiącach nieco spadła, ale to głównie skutek niższych niż rok temu cen energii.

Jeśli chodzi o żywność, to trend jest nadal wzrostowy. W kwietniu za produkty spożywcze płacono w Belgii średnio aż o 16,6% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego - informował niedawno Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

08.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Świat: Holenderscy nauczyciele coraz częścią wolą uczyć w belgijskich szkołach. Powód?

Według danych flamandzkiego Ministerstwa Edukacji, liczba holenderskich nauczycieli pracujących we flamandzkich szkołach wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat aż o 30%. W ubiegłym roku zarejestrowano 1010 nauczycieli z Holandii pracujących za granicą, w porównaniu z liczbą 921 odnotowaną rok wcześniej i 770 – 5 lat temu.

Flamandzki minister edukacji, Ben Weyts, powiedział, że nie ma wyjaśnienia dla tego wzrostu i jest on zbyt mały, aby uzasadnić rozpoczęcie dochodzenia. Niemniej jednak, skłoniło to holenderskie Ministerstwo Edukacji do ogłoszenia dalszych inwestycji w pensje nauczycieli i poprawę warunków pracy w celu zatrzymania personelu w kraju.

Zarówno Holandia, jak i Belgia borykają się z niedoborem wykwalifikowanej kadry nauczycielskiej. W Holandii brakuje 9700 nauczycieli szkół podstawowych, podczas gdy liczba wolnych miejsc pracy we Flandrii podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat do około 10 tys.

Nauczyciele, którzy przenieśli się z Holandii do Belgii powiedzieli NRC, że powodem ich decyzji są lepsze warunki pracy, dłuższe wakacje i mniejsze klasy. Eline Guis, która uczy w szkole w Brukseli, powiedziała: „Początkowo przeprowadziłam się z miłości, ale odkryłam, że Belgia to miejsce, w którym chcę być nauczycielką. Płace rosną wraz z inflacją, koszty opieki zdrowotnej są niższe, a dzieci są tu bardziej niezależne” – powiedziała.



08.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed