Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Cham bierze się za parkowanie. Są już setki zgłoszeń
Temat dnia: „To moje dziecko”. Książę uznał syna po... 25 latach
W Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców. Najwięcej w Warszawie
Słowo dnia: Metselaar
Belgia, Flandria: „Ludziom można ufać”. Nie każdy tak uważa…
Belgia, praca: Kobiety rzadziej z pracą i… rzadziej bezrobotne
Polska: Rosyjskie drony nad Polską. Szczątki jednego spadły na dom
Polska: Rosyjskie drony nad Polską. „Akt agresji”
Belgia: Żołnierze na ulicach Brukseli? „Policji przyda się pomoc”
Belgia: Uciekł z więzienia przed... brutalnym strażnikiem? Teraz oskarża
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Flandria: Jakość wody pitnej nadal wysoka

W ubiegłym roku wskaźnik jakości wody pitnej we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) wyniósł 99,5%.

Mówiąc inaczej: prawie wszystkie przebadane w ubiegłym roku próbki wody pitnej we Flandrii spełniały podstawowe normy. Jakość wody pitnej w tej części kraju jest więc wysoka - poinformował Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Od 2014 r. wskaźnik jakości wody pitnej jest nieco niższy niż wcześniej, ale to nie oznacza, że woda we Flandrii jest bardziej zanieczyszczona. Wiąże się to raczej ze stosowaniem dokładniejszych metod pomiarowych oraz podniesieniem niektórych norm, na przykład dotyczących maksymalnego stężenia ołowiu w wodzie.

W ubiegłym roku około 2,1% kontroli wykazało podwyższoną zawartość ołowiu w wodzie. Ołów to toksyczna substancja i nawet niewielka zawartość ołowiu w wodzie może być szkodliwa. Obecna norma zawartości ołowiu w wodzie jest jednak bardzo rygorystyczna. Wynosi ona obecnie 10 mikrogramów na litr. Do 2013 r. wynosiła ona jeszcze 25 mikrogramów na litr, przypomniał urząd Statistiek Vlaanderen.

12.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Tydzień w skrócie [PL]: Polacy biją dzieci? Handel w Polsce, „dają w szyję”, rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę, b tańsza jest… pietruszka, prawo w sprawie pedofilii...

Oto nasz subiektywny przegląd najważniejszych i najciekawszych wydarzeń z mijającego tygodnia.

Polska: Dlaczego Polacy tak często biją dzieci? Nie dla bólu, dla otrzeźwienia [SONDAŻ]

Teoretycznie jesteśmy przeciwko fizycznemu karaniu dzieci. Tyle deklaracje. W rzeczywistości rośnie liczba osób, które stosują kary cielesne wobec swoich dzieci. Takie obrazki na ulicach, w parkach, na placach zabaw nie są rzadkością. Oprócz tzw. klapsów wściekłe rodzicielki drą się niekiedy tak, że postronnym obserwatorom cierpnie skóra.

Polska: Mroczna strona handlu w Polsce. Kary dla sieci sklepów

Biorą od dostawców pieniądze, choć nie powinni tego robić. Na jaw wychodzą ciemne praktyki największych sieci handlowych. Okazuje się, że pobieranie dodatkowych opłat od dostawców towarów jest powszechne. Część takich działań nie budzi zastrzeżeń urzędników, ale namierzyli też takie, które „stanowią nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej wobec dostawców”. Sprawdzono 35 firm prowadzących 52 sieci handlowe. Każda z nich pobierała od dostawców opłaty za świadczone usługi okołosprzedażowe. W latach 2016-2020 szacunkowa łączna wysokość przychodów

Polska: PiS próbuje przykryć słowa Kaczyńskiego o Polkach, które „dają w szyję”. Zdaniem Polaków – obraził kobiety

Słowa Jarosława Kaczyńskiego o Polkach, że nie mają dzieci, bo „dają w szyję”, żyją swoim życiem. PiS próbuje je teraz czymś przykryć i zapowiada zaostrzenie przepisów antyalkoholowych. Co PiS chce zmienić w ustawie? Oto jeden z przykładów. Teraz pasażer może wypić piwo lub napój alkoholowy o zawartości do 4,5 proc. w wagonie restauracyjnym pociągu. Nie może zrobić tego w lokalach gastronomicznych w budynkach dworcowych, gdzie obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży alkoholu. Projekt nowelizacji ustawy ma dopuścić sprzedaż lekkiego alkoholu także w barach na dworcach – i kolejowych, i autobusowych.

Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę. Zginęły dwie osoby

Dwie osoby zginęły w wybuchu w polskiej wsi Przewodów przy granicy z Ukrainą. Według anonimowego przedstawiciela wywiadu USA eksplozję spowodowały rosyjskie rakiety - poinformowała agencja informacyjna AP. Do eksplozji doszło w liczącej 700 mieszkańców wsi Przewodów, położonej na północ od Lwowa.

Polska: Poseł PiS twierdzi, że ceny spadają. Bo tańsza jest… pietruszka

W okresie bardzo trudnym finansowo dla wielu polskich rodzin Baszko stwierdził, że inflacja wyhamowuje. Produkty spożywcze rzeczywiście są droższe, ale według polityka „bezpieczeństwo żywnościowe musi kosztować”. Przekonywał dziennikarzy, że aby obniżki zobaczyć, trzeba – tak jak on – regularnie chodzić do sklepu. – Ja chodzę i zakupy robię od 35 lat i wiem, jak się kształtują ceny. Pamięta pani? Jak pandemia nastała, to pietruszka kosztowała 25 zł, a teraz kosztuje 8 – tłumaczył. Te słowa wzburzyły opinię publiczną.

Polska: Sejm po cichu zmienił prawo w sprawie pedofilii

„Wniosek do Państwowej Komisji ds. Pedofilii może złożyć każdy, kto wie o takim czynie. Nie tylko pokrzywdzony lub osoba dla niego najbliższa. Nie musi to być sprawa aktualna. Zgłoszenie dotyczyć może wydarzeń sprzed wielu lat” – czytamy na rządowych stronach. I dalej: „Komisję można zawiadamiać nie tylko o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, lecz także o tym, że jakieś osoby lub instytucje miały informacje o przestępstwie, ale nie podjęły działań albo starały się to ukryć”.

– To między innymi zmiana temperatury w pasażach i sklepach, ograniczanie i czasowe wyłączanie oświetlenia elewacji, reklam, parkingów czy korytarzy technicznych – wyjaśnia cytowany przez Rz Krzysztof Poznański, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Aż 17 proc. Polaków żyje w bardzo trudnych warunkach mieszkaniowych. Średnio co czwarty boryka się z brakiem dostępu do światła dziennego, wilgocią i grzybem, chłodem i hałasem. Dotyczy to aż 9,4 mln osób

19.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Tydzień w skrócie [BE]: Policjant śmiertelnie ugodzony nożem! Znaleziono ciało, nie żyje 32-letni robotnik, odcięli ucho 17-latkowi, wyprzedaż w Makro, sądzili, że to grób ich dzieci....

Oto nasz subiektywny przegląd najważniejszych i najciekawszych wydarzeń z mijającego tygodnia.

Belgia, Bruksela: 29-letni policjant śmiertelnie ugodzony nożem!

29-letni policjant zmarł po tym, jak w czwartek wieczorem (10 listopada), w brukselskiej gminie Schaarbeek, został ugodzony nożem.
Drugi policjant odniósł obrażenia podczas ataku i trafił do szpitala. Napastnik został postrzelony przez innego funkcjonariusza policji i aresztowany. Brukselskie organy sądowe twierdzą, że tego samego dnia nożownik udał się na posterunek policji w Evere (Bruksela) i poprosił o pomoc psychiatryczną.

Belgia: W lesie w Limburgii znaleziono ciało młodej kobiety

Organy sądowe w Limburgii wszczęły śledztwo po tym, jak na leśnej ścieżce w gminie Hechtel-Eksel znaleziono ciało kobiety. Ofiara mała 26 lat i pochodziła z Zonhoven (prowincja Limburgia). Jej ciało znajdowało się na ścieżce w pobliżu Teutenweg w Hechtel-Eksel.

Belgia: Tragedia w Herent. Nie żyje 32-letni robotnik

Awaria techniczna spowodowała śmierć 32-letniego robotnika w gminie Herent w Brabancji Flamandzkiej. Mężczyzna został zabity podczas ładowania kontenera do ciężarówki. Sprawy potoczyły się tragicznie, a usterka techniczna spowodowała, że został on uwięziony pomiędzy kontenerem a przyczepą ciężarówki.

Belgia: Odcięli ucho 17-latkowi, wbili nóż w stopę. „Poszło o kokainę wartą 15 mln euro”

17-latek pracował dla jednego z gangów. Jego zdaniem było pilnowanie ładunku około 300 kg kokainy, wartej na czarnym rynku około 15 mln euro. Narkotyki zostały jednak skradzione przez konkurencyjny gang. Według zleceniodawców 17-latka chłopak współpracował z konkurencyjną grupą i specjalnie pozwolił na kradzież. Wściekli „szefowie” 17-latka zawieźli go do opuszczonego garażu i zaczęli go torturować.

Belgia: Wielka wyprzedaż w sklepach Makro

Od środy w belgijskich filiach sieci supermarketów Makro trwa wielka wyprzedaż. Do końca listopada część produktów będzie tam przecenionych nawet do 20%.  Następnie obniżki cen będą jeszcze większe. Sieć wyprzedaje produkty, bo znalazła się w tarapatach finansowych, grozi jej bankructwo i szuka nowego inwestora.

Belgia: Rodzice przez ponad dekadę sądzili, że to grób ich dzieci. Mylili się

Okazało się, że bułgarska para, która jedenaście lat temu straciła bliźnięta, przez cały czas opłakiwała dzieci przy niewłaściwym grobie. Od czasu śmierci bliźniąt bułgarska para regularnie odwiedzała cmentarz Westerbegraafplaats w Gandawie, aby opłakiwać swoją stratę w miejscu, które uważała za grób swoich dzieci. Rodzice przeżyli wielki szok, gdy grób nagle zniknął w zeszłym roku. Skorzystali z usług prawnika, aby wywrzeć presję na władzach Gandawy. Miasto Gandawa twierdziło, że grób bliźniaków nie został dotknięty i nadal tam jest, pół metra dalej. Para nie mogła uwierzyć w to wyjaśnienie, wskazując na nagrobek, który własnoręcznie wykonał dziadek dzieci. Jednak badania DNA wykazały teraz, że władze Gandawy mają rację.

Brukselskie organy sądowe twierdzą, że tego samego dnia nożownik udał się na posterunek policji w Evere (Bruksela) i poprosił o pomoc psychiatryczną.
Funkcjonariusz uznał, że kierowca chce w niego uderzyć i sięgnął po broń. Jedna z kul trafiła kierowcę w ramię. Ten odjechał z miejsca zdarzenia, ale niewiele dalej został zatrzymany.

Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala. Jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Mężczyzna został przesłuchany, ale nie został aresztowany.

19.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Rząd chce chronić młodzież przed alkoholem. Co się zmieni?

Belgijski rząd federalny chce wprowadzić zakaz reklamy alkoholu w blokach reklamowych emitowanych w przerwach pomiędzy programami telewizyjnymi skierowanymi dla dzieci i młodzieży.

Taką zmianę zapowiedział minister zdrowia Frank Vandenbroucke. To tylko pierwszy krok w ramach szerszego planu ograniczenia spożycia alkoholu w Belgii.

Duży nacisk rząd chce położyć na działania zniechęcające do sięgania po alkohol przez młodych ludzi, gdyż picie alkoholu w młodym wieku stanowi szczególnie duże zagrożenie dla zdrowia - czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”. Rząd chce np. zakazu sprzedaży tzw. wzmocnionych piw (np. piwa z tequilą) dla ludzi w wieku poniżej 18 lat. Obecnie piwo w Belgii można legalnie kupić po ukończeniu 16. roku życia.

Ministerstwo zdrowia chce też uruchomić specjalne programy pomocowe i terapeutyczne dla młodych ludzi mających poważne problemy z alkoholem. Udział w takich programach ma być oferowany młodym ludziom, trafiającym np. do szpitali po zatruciu alkoholowym lub po wypadku spowodowanym pod wpływem alkoholu.

Propozycje rządu federalnego muszą jeszcze uzyskać akceptację rządów regionalnych. „Plan antyalkoholowy” rządu zostanie omówiony z władzami regionalnymi najprawdopodobniej w grudniu tego roku.

13.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed