Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”
Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
Belgia, Borgerhout: Protest przeciwko wycince drzew
Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
Belgia: Pożar firmy zajmującej się utylizacją odpadów przypadkowy
Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę
Temat dnia: Tu potrzebują pracowników. „Ponad 4 tys. euro miesięcznie”
Polska: Od dziś w aptekach więcej szczepień. Zabieg jest darmowy
Słowo dnia: Woede
Belgia, Zeebrugge: Mężczyzna pobity na śmierć
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Burgerownia, pizzeria, piekarnia... nie wytrzymały. Kryzys zamyka kolejne biznesy

Ci, którzy przetrwali pandemię, teraz muszą się zmierzyć z wysokimi rachunkami za prąd i gaz. Wiele biznesów już padło. W ocenie ekspertów – to dopiero początek.

Do 30 listopada mali i średni przedsiębiorcy muszą u swoich dostawców prądu złożyć wnioski, na podstawie których będą kupowali tańszą energię. To jeden z elementów rządowych działań, które mają uchronić biznes i ocalić miejsca pracy.

Podobne rozwiązanie ma zostać wprowadzone w przypadku cen gazu. – Za chwilę zaproponujemy rozwiązanie. To spowoduje, że małe i średnie przedsiębiorstwa przetrzymają ten trudny okres. Jak wyjdziemy z tego kryzysu, gospodarka z powrotem wróci na tory rozwoju – zapowiedział Artur Soboń, wiceminister finansów.

Gasimy światło i się żegnamy

Tyle że sporo biznesów z tego rozwiązania już nie skorzysta. Nie dały rady utrzymać się na rynku. Tak stało się m.in. ze znaną w Rzeszowie burgerownią Burger Store.

„Dziękujemy za to, że prawie 9 lat byliście z nami [...]. Kilka dni temu dostaliśmy rachunek za prąd, który nie wynosił jak zwykle 4-5 tys. zł, a 21 tys. zł i niestety nie był to błąd. Dlatego [...] gasimy światło i się z wami żegnamy. Nasz lokal [...] będzie do wynajęcia” – napisali właściciele interesu na Facebooku.

Kultowa tarnogórska pizzeria U Wronów działa od 40 lat. Już nie działa. Padła na początku września.

– Na decyzję o sprzedaży lokalu wpłynęło wiele czynników. Przede wszystkim rachunki za media są zbyt wysokie. W listopadzie i grudniu 2021 za samo ogrzewanie gazowe było to 8 tysięcy złotych za dwa miesiące, a jeszcze przed pandemią, w granicach 2,5 tysiąca. Musiałam wówczas dokładać do opłat z własnej emerytury – powiedziała Jadwiga Wrona.

Zamyka się KATO Bar w Katowicach, który działał od 13 lat. Jego właściciel Dominik Tokarski poinformował, że to ostatni miesiąc działalności, bo sam prąd podrożał o 150 proc.

W Lublinie pada działające od 70 lat Przedsiębiorstwo Piekarskie. 60 osób straci pracę. Firmę wykończyły rachunki i wymagania sieci sklepowych, które chciały stałych i ustalonych dostaw pieczywa. Nie zgadzały się na żadne zmiany.

– Musieliśmy im dostarczać towar poniżej kosztów produkcji, bo nie przyjmowali kalkulacji wynikających ze zmieniających się cen. Przez tę „współpracę” generowaliśmy wiec długi, a nie mogliśmy przerwać dostaw, bo umowy skonstruowane są tak, że wiązałoby się to z gigantycznymi karami – mówił szef przedsiębiorca, a dziś jego likwidator Jan Flisiak.

Nie ma transformacji energetycznej, nie ma pieniędzy z KPO

Według Ministerstwa Rozwoju i Technologii do lipca zlikwidowano lub zawieszono ponad 260 tys. małych firm. Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, w rozmowie z Business Insider przyznał, że nastroje w polskim biznesie są fatalne. Że wyczuwalna jest desperacja czy wręcz kapitulacja. Można się więc spodziewać, że wpisów o zamykanych firmach będzie przybywać w lawinowym tempie.
Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR, dodaje, że rząd, zadłużając się, potrafi znaleźć pieniądze, które pomogą przetrwać elektoratowi PiS.

– Mam tu na myśli wszystkie te tarcze inflacyjne, czternastki i tak dalej. Na to idzie jakieś 100 mld zł rocznie. Tyle że to wszystko leki przeciwbólowe, które nie uleczą prawdziwej choroby. Bo kryzys energetyczny nie skończy się za pół roku, on będzie pewnie z nami przez kilka lat – podkreśla w rozmowie z Business Insider.

Czy da się cokolwiek teraz zrobić?

– Rząd powinien w tej chwili postawić na transformację energetyczną, a firmom mogłyby bardzo pomóc środki z KPO, tym bardziej że nie obciążyłyby budżetu. Jednak poważnej transformacji nie ma, pieniędzy z KPO też – odpowiada Dudek.

17.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Rząd wypłaci 15 emeryturę przed wyborami? Miał to obiecać seniorom sam Kaczyński

Wszystko wskazuje na to, że przed wyborami emeryci dostaną nie tylko „trzynastkę” i „czternastkę”, ale także „piętnastkę”. Taką obietnicę miał złożyć Jarosław Kaczyński.

Jak ustaliła Wyborcza.biz, grupa posłów PiS naciskała na Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego w sprawie wypłaty 15 emerytury w przyszłym roku. Według portalu prezes PiS nie tylko nie powiedział nie, ale zaakceptował pomysł.

„Piętnastka” zostałaby wypłacona jednorazowo tylko w 2023 roku. Nie obowiązywałoby kryterium dochodowe, które wprowadzono przy 14. emeryturze.

Obietnica wyborcza Andrzeja Dudy

15 emerytura była – przypomnijmy – jedną z obietnic wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy.

– Mam nadzieję, że będzie 14 emerytura, daj Boże, że będzie potem 15 emeryturą, aż dojdziemy do tego, że podwyższymy państwu wszystkie świadczenia emerytalne w sposób bardzo znacząc. – powiedział w 2020 troku Andrzej Duda.

Temat wrócił w tym roku przy okazji wypłaty 14 emerytur.

– Trzeba rzeczywiście pochylać się nad sytuacją tych, którzy dzisiaj mają najmniej i są w sytuacji najtrudniejszej – powiedział Radiu Zet. – Bo to jest rzeczywiście dla nich ogromny znak zapytania, jak mają związać koniec z końcem w sytuacji wzrostu czynszów, w sytuacji wzrostu kosztów utrzymania codziennego, a także właśnie kosztów utrzymania mieszkań, wynikających choćby ze wzrostu cen energii, ale także wzrostu ogólnego cen, bo mamy niestety także wysoką inflację również i u nas – podkreślił Duda.

I dodał: – Jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to również trzeba będzie ją rozważyć, także w kontekście możliwości budżetowych. To są na pewno kwestie, nad którymi ja będę z rządem pracował i będę do tego rząd mobilizował.

Przywracanie systemu słusznie minionego

Za absurdalny pomysł uznał to m.in. Antoni Kolek, ekspert Instytutu Emerytalnego.

– Umówiliśmy się na system emerytalny, w którym wysokość naszego świadczenia jest pochodną składek, które do niego wprowadzimy.

Wprowadzenie innych mechanizmów jest absurdalne i cofa nas do poprzedniej epoki – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.

I podkreślił, że nie tylko 15 emerytura, ale już „trzynastka” i „czternastka” odwracają reformę z 1999 roku i przywracają system, który nazywamy dziś „słusznie minionym”.

„Trzynastka” i „czternastka”

Przypomnijmy zatem, że 1 kwietnia pierwsi emeryci otrzymali 13 emeryturę. Jest wypłacana w wysokości minimalnej emerytury. To świadczenie otrzymują wszyscy emeryci i renciści – w sumie ok. 9,7 mln osób. 13 emerytura jest świadczeniem wypłacanym z urzędu od 2019 r., a od 2 lat gwarantowanym ustawowo wszystkim emerytom i rencistom.

Z kolei 25 sierpnia ruszyła wypłata 14 emerytur, która wynosi 1217,98 zł na rękę. Jej wysokość jest uzależniona od kryterium dochodowego. Pełną kwotę dostają osoby, których świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto.

16.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

  • Published in Polska
  • 0

Wojna: Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Rosyjska rakieta zabiła dwie osoby

Armia i inne służby zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Rosyjska rakieta spadła na polską wieś Na Lubelszczyźnie i zabiła dwie osoby. Z najnowszych, ale niepotwierdzonych informacji agencji AP wynika, że prawdopodobnie pocisk został wystrzelony przez stronę ukraińską.

„15 listopada 2022 r. zaobserwowano wielogodzinny zmasowany ostrzał całego terytorium Ukrainy i jej infrastruktury krytycznej prowadzony przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień” – podał we wtorek w nocy polski MSZ.

Zginęło dwóch mężczyzn: 60- i 62-latek

Była godzina 15.40  kiedy na suszarnię zboża w Przewodowie (województwo lubelskie) uderzył pocisk. Początkowo sądzono, że mogła to być „zabłąkana” rosyjska rakieta lub dwie. Rosyjska i ukraińska, która próbowała ją zastrzelić.

Zginęły dwie osoby. To mężczyźni w wieku 60 i 62 lat. Jeden był stróżem w suszarni. Drugi to rolnik, który prowadził ciągnik.
Huk było słychać w Tyszowcach. To miejscowość oddalona o 30 km od Przewodowa.

Ks. Bogdan Ważny jest proboszczem w Przewodowie. Opowiada, że usłyszał odgłos wybuchu. Akurat szykował się do mszy. Przybiegli ludzie i powiedzieli, co się dzieje. O godzinie 17 odprawiał mszę, ale w kościele nikogo nie było.

Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski, zwołała sztab kryzysowy i pojechała na miejsce. Nie udzielała żadnych informacji. Tak samo jak wojewoda lubelski Lech Sprawka.

Pracownicy stacji paliw w Sitnie przy drodze do Hrubieszowa (w tym powiecie znajduje się Przewodów) widzieli, jak drogą sunie kolumna wojska i policji. Jechali na sygnałach. – Przez bitą godzinę – mówiła pracownica stacji.

Kiedy dziennikarze dotarli na miejsce, droga na teren zdarzenia została już zablokowana. Mogła przejechać tylko osoba, która miała otworzyć miejscową szkołę. Tam miał się zebrać sztab kryzysowy.

Premier podniósł gotowość bojową niektórych oddziałów

Cały czas pozostawało jednak otwarte pytanie, czy był to celowy atak? Na razie nie ma na to oficjalnej odpowiedzi.

Z najnowszych informacji nieoficjalnych w sprawie eksplozji w Przewodowie wynika – jak donosi agencja AP – że prawdopodobnie pocisk został wystrzelony przez stronę ukraińską. Tak broniono się przed salwą rosyjskich rakiet.

W nocy premier powiedział, że prace nad ustaleniem wszelkich przyczyn zdarzenia odbywają się z udziałem międzynarodowych ekspertów.

– Zdecydowaliśmy o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej – dodał Morawiecki.

I dodał: – Podnieśliśmy w stan podwyższonej gotowości wszystkie służby: policję, straż graniczną, straż pożarną i służby specjalne.

Premier powiedział, że prowadzone są analizy i konsultacje z sojusznikami w sprawie ewentualnego użycia artykułu 4 NATO. Brzmi on tak:

„Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego nie wychodzą z domów

Tymczasem mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego zwyczajnie się boją. Nie wychodzą z domów. Oglądają telewizję i czekają na informacje.

– Większość mieszkańców się ewakuowała. Zabraliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i wsiedliśmy do samochodu. Policjant wypytywał nas, dokąd jedziemy, ale gdy zobaczył dzieci, to nas przepuścił – powiedział nam jeden z mieszkańców Przewodowa.

Link do Twittera: TUTAJ.

Link do Twittera: TUTAJ.


16.11.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Twitter

(sl)

 

  • Published in Wojna
  • 0

Belgia: Ponad 4 mln ludzi odkłada na dodatkowe emerytury

Około 4,17 mln mieszkańców Belgii odkłada pieniądze na dodatkową emeryturę - poinformował Belgijski Urząd Nadzoru Finansowego FSMA.

Liczba mieszkańców Belgii, odkładających na dodatkową emeryturę zwiększyła się w ciągu roku o 130 tys. Dane zaprezentowane przez FSMA obejmują okres do 1 styczna 2022 r.

W systemie dodatkowych emerytur uczestniczy większość pracowników i ludzi prowadzących działalność gospodarczą, ale nie wszyscy. Około 17% pracowników i przedsiębiorców jest poza tym systemem i w przyszłości będzie się musiało zadowolić jedynie podstawową, państwową emeryturą.

Mężczyźni częściej odkładają na dodatkową emeryturę niż kobiety. Wśród mieszkańców Belgii uczestniczących w tym systemie mężczyźni stanowią obecnie 58%, a kobiety 42% - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mieszkańcy Belgii odłożyli na dodatkowe emerytury w sumie ponad 100 mld euro. Kwota ta zwiększyła się w ciągu roku o 5%. Średni zgromadzony kapitał osoby, która osiągnęła wiek emerytalny, to ponad 58 tys. euro.

Średnią tą zawyża jednak niewielka grupa ludzi z najwyższymi zarobkami. Połowa ludzi przechodzących na emeryturę zgromadziła kapitał emerytalny nie większy niż około 10 tys. euro - wynika z danych FSMA.

15.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed