Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Kolejna osoba zastrzelona w Anderlechcie
Belgia: Kokaina i metadon dla niemowlaka. Matka i babcia podejrzane
Belgia: Toksyczne sinice w brukselskich stawach
Transportował przez lotnisko 56 kg marihuany. Trafi do więzienia
Belgia: Zakony także celem oszustów phishingowych!
Belgia: Znaczny spadek eksportu do USA!
Słowo dnia: Franse taal
Słowo dnia: Tijdelijke tentoonstelling
Mieszkańcy Belgii wezwani do opracowania planu awaryjnego!
Belgia: Wizy do Wietnamu zniesione
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Jednodniowy strajk pracowników kolei przekształci się w 3-dniowy protest?

Po wcześniejszym wezwaniu do strajku w dniu 29 listopada przez trzy główne związki zawodowe reprezentujące pracowników kolei, związek maszynistów małych pociągów (ASTB/SACT) wydał teraz wezwanie do 48-godzinnego strajku w dniach 30 listopada i 1 grudnia. Tym samym jednodniowy strajk miałby przerodzić się w 3-dniowy protest.

We wtorek związki zawodowe ACOD Spoor, ACV Transcom i VSOA Spoor potępiły brak inwestycji i wysiłków na rzecz wyeliminowania braków kadrowych personelu: obecnie brakuje około 300 techników i kierowników pociągów. W rezultacie pracownicy kolei muszą robić wiele nadgodzin, a ich wnioski urlopowe są regularnie odrzucane.

Personel groził już strajkiem w dniu 29 listopada, ale niedogodności dla podróżnych mogą się jeszcze zwiększyć, ponieważ związki maszynistów planują strajk przez dwa kolejne dni: w środę, 30 listopada i czwartek, 1 grudnia.


18.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Gaz w końcu potaniał. Jak to wpłynie na rachunki?

W listopadzie we Flandrii doszło do kolejnego spadku cen hurtowych gazu i elektryczności. Energia nadal jest droga, ale kto zawarł w listopadzie nową umowę na prąd i gaz zapłaci mniej niż gdyby podpisał taką umową np. we wrześniu.

To właśnie we wrześniu hurtowe ceny gazu i prądu były we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, najwyższe. Gospodarstwo domowe ze średnim zużyciem energii musiało się liczyć wtedy z rocznym rachunkiem za gaz na poziomie około 5.950 euro. W przypadku energii elektrycznej było to 3.250 euro rocznie.

W sumie oznaczało to wydatek na poziomie aż 9.200 euro rocznie. W październiku ceny spadły, do około 4.350 euro rocznie za gaz i 2.450 euro za prąd. W sumie dawało to 6.800 euro rocznie - wynika z danych zebranych przez Flamandzki Urząd Regulacji Rynku Energetycznego VREG.

W listopadzie doszło do kolejnego spadku cen. W przypadku gazu średni roczny rachunek to 3.300 euro, a w przypadku energii elektrycznej to 2.050 euro rocznie. W skali roku mowa więc o wydatku na poziomie około 5.350 euro.

Mimo spadku tych cen wciąż są one wyraźnie wyższe niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Ceny gazu i prądu zaczęły szybko rosnąć po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, a Unia Europejska wprowadziła szereg sankcji na Rosję, dotyczących między innymi ograniczenia lub wstrzymania eksportu gazu, węgla i ropy.

18.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, biznes: Ponad 19 tys. ludzi bez pracy z powodu bankructw

W okresie od 7 do 13 listopada (czyli w 45. tygodniu 2022 r.) w Belgii zbankrutowało 169 firm – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.


W sumie w pierwszych 45 tygodniach 2022 r. zbankrutowało ponad 7,9 tys firm. To aż o 48% więcej upadłości niż w tym samym okresie 2021 r. i o 26% więcej niż w 2020 r., ale o 12% mniej niż w 2019 r. W ubiegłym roku w Belgii w tym czasie zbankrutowało około 5,4 tys. przedsiębiorstw, w 2020 r. – 6,3 tys., a w 2019 r. – ponad 9 tys.


W 2021 r. obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak się obawiano, do fali upadłości. Wręcz przeciwnie, było ich dużo mniej niż przed pojawieniem się COVID-19. Był to przede wszystkim skutek rządowych tarcz antykryzysowych, które uchroniły wiele firm przed bankructwem.



Od kilku miesięcy sytuacja jest już inna, a liczba bankructw jest większa niż w 2021 r. Pomoc w ramach tarcz antykryzysowych się skończyła, a część przedsiębiorstw po ograniczeniu tego wsparcia nie jest w stanie utrzymać się na rynku. Także kryzys energetyczny, wysoka inflacja i kiepskie nastroje konsumentów nie pomagają.

W sumie w wyniku bankructw ogłoszonych w Belgii w pierwszych 45 tygodniach tego roku zlikwidowano już ponad 19 tys. miejsc pracy – poinformowało biuro Statbel. To o 29% więcej niż w tym samym okresie 2021 r., ale o 4% mniej niż w 2020 r. i o 21% mniej niż w 2019 r.

18.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Biznes
  • 0

Belgowie na 6 miejscu na liście nacji najlepiej władających językiem angielskim jako obcym

Belgowie już drugi rok z rzędu zajęli 6 miejsce na świecie pod względem kompetencji językowych wśród osób, które nie są rodzimymi użytkownikami języka angielskiego.

Według najnowszego, corocznego „English Proficiency Index” („Indeksu biegłości w języku angielskim”) opracowywanego przez międzynarodową firmę edukacyjną Education First (EF), Belgia zajmuje również 5 miejsce w Europie.

Krajami o najwyższym poziomie znajomości języka angielskiego wśród nieanglojęzycznych nacji były: Holandia, Singapur, Austria, Norwegia i Dania. Belgia była również jednym z 13 krajów, które znalazły się na liście nacji, których biegłość w języku angielskim uznano za „wysoce zaawansowaną”.  

Badanie wykazało ponadto, że generalnie mówiący po niderlandzku Belgowie mówią lepiej po angielsku niż ich francuskojęzyczni rodacy, podczas gdy belgijskim miastem najlepiej posługującym się językiem angielskim była Brugia. Następne miejsca zajęły Antwerpia, Gandawa, Leuven oraz Bruksela.

Wśród innych interesujących odkryć badanie EF — które obejmowało przeprowadzenie liczby aż 2,1 miliona testów z języka angielskiego w 111 krajach i regionach — wykazało, że chociaż w większości badanych krajów mężczyźni mówią lepiej po angielsku niż kobiety, „to trend ten jest napędzany przez stronnicze systemy edukacji lub nierówny dostęp do edukacji”.

Co więcej, badanie wykazało, że dorośli na całym świecie podejmują skoordynowane wysiłki, aby poprawić swój poziom angielskiego, ale, co jest raczej niepokojące, w przypadku najmłodszej grupy (18-20-latków) biegłość spada, a „utrata umiejętności językowych zaobserwowana od początku pandemii jest szczególnie uderzająca”.

Taki spadek był szczególnie wyraźny w Ameryce Łacińskiej, gdzie „młodzi ludzie odnotowali znaczny spadek wyników na poziomie języka angielskiego począwszy od 2020 roku, a długie zamykanie szkół podczas pandemii wydaje się najbardziej prawdopodobną przyczyną tej sytuacji” - informuje organizacja.

„Nauczanie zdalne, dystans społeczny, maski utrudniające komunikację i brak możliwości podróżowania szczególnie mocno uderzyły w tę najmłodszą grupę. Dopiero się okaże, czy ich znajomość języka angielskiego poprawi się (...)” - czytamy w raporcie.

Ponadto EF zauważa, że stosunkowo niski poziom znajomości języka angielskiego na Bliskim Wschodzie praktycznie nie zmienił się w ciągu ostatnich kilku lat, podczas gdy w Europie — regionie o najwyższym poziomie znajomości języka angielskiego — „kraje o niższej znajomości języka, graniczące z UE w największym stopniu przyczyniły się do wzrostu średniej regionalnej, ponieważ postępy w UE uległy spowolnieniu”. Te kraje to Turcja, Rosja i Ukraina.

17.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed