Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Tylu młodych bezskutecznie szuka pracy
Przydatne skróty: KSO
Polska: Nowe i puste. Pierwsze miasta biorą się za deweloperów
Belgia, biznes: „Lepsza dekada niż w Niemczech, gorsza niż w Holandii”
Polska: Takiego miejsca w Polsce nie było. Sala pożegnań dla zwierząt
Słowo dnia: Werkgever
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 7 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Zamiast w Hiszpanii urlop… w Holandii?
Polska: Psia apteczka w pociągu. Warto mieć taką w domu
Przydatne skróty: BSO
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: O czym plotkuje się w pracy? Szef i koledzy to temat numer 1

O czym najczęściej plotkuje się w firmie? Zaskoczeń nie ma: o przyjaciołach, o szefie, o kolegach zza biurka. Niekiedy ich konsekwencje są opłakane, bo skłócają wszystkich ze wszystkimi.

Plotki w pracy są niemal codziennym rytuałem. I trudno to kontrolować, bo tam, gdzie są ludzie, dochodzi między nimi do różnych napięć, niechęci, złości. Pół biedy, jeśli takie plotki są nieszkodliwe. Bywa jednak, że ich wpływ na ogólną atmosferę w firmie jest obciążający i wpływa na pracę całego zespołu.

Seksizm lub dyskryminacja

Na przykład plotki o romansie w pracy czy czyjejś orientacji seksualnej mogą być już nie tylko przykre, ale nawet groźne. W skrajnych przypadkach ich autorzy mogą zostać posądzeni o seksizm lub dyskryminację w pracy.

Bo chociaż plotkowanie przy kawie w biurowej kuchni lub na korytarzach może wydawać się niewinne, to jednak potrafi ono narobić niezłych kłopotów. Zwłaszcza gdy się okaże, że szepnięta „na uszko” drugiej koleżance plotka w pracy obiegła zdecydowanie więcej osób, niż to planowaliśmy. Wkrótce całe biuro może wiedzieć o czymś, co miało być tajemnicą dwóch albo kilku osób.

O czym więc najczęściej plotkujemy?

Jaka wynika z opublikowanego przez Infor badania, co trzecia osoba mówi o rodzinie, 64 proc. o przyjaciołach, 58 proc. o swoim szefie, a aż 57 proc. o współpracownikach.

Co więcej, plotkują wszyscy niezależnie od wieku. Najczęściej – bo 38 proc. badanych – osoby młode w wieku od 18 do 29 lat. 33 proc. osób w wieku 30 do 44 lat przyznaje, że regularnie plotkuje. 57 proc. osób przyłapało kogoś na plotkowaniu za jego plecami.

A dlaczego plotkujemy?

– To naturalna i ludzka potrzeba. Czasem chodzi o pozbycie się frustracji – gdy panuje wśród ludzi niepokój o firmę, jej przyszłość i nasze miejsca pracy – i jest to zjawisko absolutnie nieuniknione. Czasem o zwykłą rozrywkę – poruszenia ekscytującego, frapującego tematu – tłumaczył w rozmowie z portalem Puls HR Stefan Bulaszewski, wieloletni szef HR, obecnie trener i senior coach w TTX Institute.

Plotki na cenzurowanym

To jednak powinno niepokoić każdego szefa. Bo plotki często prowadzą do konfliktów, nawet ostrych, i niepotrzebnych spekulacji niekorzystnych dla wizerunku firmy.

– W firmie powinien być jasny przepływ informacji, żeby pozostawiać jak najmniej miejsca na spekulacje. Warto na bieżąco informować o planach firmy, awansach, planowanych premiach czy benefitach. W tym celu świetnie sprawdzą się takie narzędzia, jak newsletter, komunikacja mailowa, wideokonferencje – wylicza Sebastian Kopiej z agencji PR Commplace, cytowany przez Infor.

Co z tego wynika? Że kadra zarządzająca powinna promować kulturę ograniczającą takie zachowanie. Jednym z najskuteczniejszych sposobów jest otwarta komunikacja, bo skutecznie może przeciwdziałać plotkowaniu o tym, co dzieje się w firmie.

Warto jednocześnie pamiętać, że bezpodstawne pomawianie lub wyrażanie negatywnych opinii o innych współpracownikach może zakończyć się ukaraniem takiego pracownika. Prawo umożliwia bowiem pracodawcy nałożenie kary dyscyplinarnej lub rozwiązanie umowy o pracę.

09.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Po nowym roku będzie można wybudować sobie dom bez pozwolenia i ograniczeń w metrażu

W 2023 roku zacznie obowiązywać znowelizowane Prawo budowlane. Umożliwi ono budowę domów jednorodzinnych bez pozwolenia. Zdaniem ekspertów to zmiana rewolucyjna.

Przede wszystkim dlatego, że uprości i przyspieszy proces budowlany i poszerzy katalog budynków, które będzie można wybudować bez pozwolenia. Dla inwestora oznacza to mniej papierologii.

Wystarczy oświadczenie kierownika budowy

Przypomnijmy, że od stycznia tego roku można już budować domy jednorodzinne bez pozwolenia, tyle że o ograniczonej do 70 mkw. powierzchni. Wystarczy wniosek z dokumentacją. Taka inwestycja nie wymaga kierownika ani dziennika budowy.

Teraz rząd chce rozszerzyć tę możliwość na wszystkie domy jednorodzinne, niezależnie od metrażu. Jedyne ograniczenie będzie dotyczyło wysokości – maksymalnie dwie kondygnacje.

Zainteresowania budową domów do 70 mkw. Bez pozwolenia na budowę nie okazało się jednak sukcesem – jak to przewidywały założenia Polskiego Ładu. Miało to bowiem ułatwić Polakom spełnienie marzenia o własnym kącie. Tymczasem od początku roku wpłynęło zaledwie ok. 700 wniosków.

Dużą zmianą, którą wejdzie w życie od stycznia 2023, będzie likwidacja obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie – zastąpi je oświadczenie kierownika budowy o jej zakończeniu. To oznacza, że inwestorzy rozpoczną korzystanie z nieruchomości bez oglądania się na decyzję nadzoru budowlanego.

Polacy czekają na lepsze czasy?

Niewykluczone, że słabe zainteresowanie budową domów do 70 mkw bez pozwolenie wynika z tego, że Polacy czekają na spokojniejsze czasy. To wyjaśnienie znajduje potwierdzenie w danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Wynika z nich, że w pierwszym półroczu 2022 roku wydanych zostało nieco ponad 48,6 tys. pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych.

Rok temu w analogicznym okresie GUNB odnotował blisko 61,8 tys. tego typu decyzji. To spadek o 21 proc.

Jak podkreśla Marek Wielgo, spadek liczby pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych nie był tak gwałtowny nawet po wybuchu kryzysu finansowego w 2009 r., gdy banki „zakręciły kurek” z kredytami.

– Obawiam się, że wielu inwestorów mających pozwolenie w ręku wstrzyma się na razie z rozpoczęciem budowy – uważa Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, cytowany przez regiodom.pl. – Zniechęcają do tego nie tylko drożejące kredyty i niepewność związana z gospodarczymi skutkami wojny w Ukrainie. Głównym powodem wydaje się lawinowy wzrost cen niektórych kluczowych wyrobów budowlanych. W takich warunkach trudno jest oszacować koszty, więc na budowę decydują się tylko najodważniejsi – podkreśla.

I dodaje, że najbardziej podrożały te materiały, na które jest globalny popyt, czyli m.in. stal, drewno, styropian.
Ekspert GetHome.pl przypomina, że budownictwo jednorodzinne – z założeniu – ma pobudzić rządowy program „Dom bez formalności”. Tyle że tegoroczne statystyki nie dają powodu do optymizmu.

09.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Ostatnia w tym roku

Już 11 razy Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy procentowe. Dziś (środa 7 grudnia) zapadła kolejna decyzja.

Podnoszenie stóp miało być działaniem hamującym inflację. Jednak mimo kolejnych podwyżek wskaźnik za listopad wyniósł 17,4 proc. (miesiąc wcześniej 17,9 proc.). Niewielki spadek zaskoczył ekonomistów.

Tak samo zaskakująca była listopadowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Po 11 podwyżkach stóp rada pozostawiła je bez zmian.

Analitycy zastanawiali się, jak teraz postąpi RPP? Czy pozostanie przy swojej listopadowej decyzji, czy może jednak zafunduje kredytobiorcom kolejną podwyżkę?

Ostatecznie stopa referencyjna - jak brzmi oficjalny komunikat - pozostaje na poziomie 6,75 proc., czyli takim samym jak przed miesiącem.

To akurat nie jest specjalnym zaskoczeniem. Wielu analityków bankowych twierdziło, że RPP nie podniesie stóp. Taki sygnał dał wcześniej Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący rady.

Niedawno po raz kolejny dał do zrozumienia, że w obecnej sytuacji, nie należy już dokonywać kolejnych zmian. Zdaniem ekspertów więcej podwyżek już nie będzie.

Czemu stopy są tak ważne? Bo mają wpływ na portfele Polaków. Od ich wysokości zależy (w dużej części) wysokość spłacanych rat kredytów. Po serii podwyżek raty wzrosły niekiedy nawet o ponad 1000 zł.

08.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia, biznes: W Belgii przybyło pracujących. W Polsce spadek

W trzecim kwartale tego roku w krajach Unii Europejskiej pracowało o 1,5% więcej ludzi niż rok wcześniej.

W strefie euro zatrudnienie wzrosło jeszcze bardziej, bo o 1,8% w skali roku - wynika z danych opublikowanych w środę na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Krajem UE, w którym doszło w ciągu roku do relatywnie największego wzrostu zatrudnienia, była Malta. W tym państwie w trzecim kwartale 2022 r. pracowało o 6% ludzi więcej niż rok wcześniej. Na Litwie zatrudnienie zwiększyło się w tym czasie o 5,7%, a w Estonii o 3,7%.

W dwóch krajach UE zatrudnienie w trzecim kwartale 2022 r. było niższe niż rok wcześniej. Jednym z tych państw była Polska, gdzie w ciągu roku liczba zatrudnionych zmniejszyła się o 0,9%. W Rumunii odnotowano minimalny spadek, o 0,1%.

W Belgii w trzecim kwartale 2022 r. pracowało o 1,9% więcej ludzi niż rok wcześniej. To jednak mniejszy wzrost zatrudnienia w skali roku niż w poprzednich dwóch kwartałach, kiedy wynosił on 2,3% (w drugim kwartale) i 2,2% (w pierwszym).

10.12.2022 Niedziela.BE // fot. GaudiLab / Shutterstock.com
 
(łk)

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed