Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Cham bierze się za parkowanie. Są już setki zgłoszeń
Temat dnia: „To moje dziecko”. Książę uznał syna po... 25 latach
W Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców. Najwięcej w Warszawie
Słowo dnia: Metselaar
Belgia, Flandria: „Ludziom można ufać”. Nie każdy tak uważa…
Belgia, praca: Kobiety rzadziej z pracą i… rzadziej bezrobotne
Polska: Rosyjskie drony nad Polską. Szczątki jednego spadły na dom
Polska: Rosyjskie drony nad Polską. „Akt agresji”
Belgia: Żołnierze na ulicach Brukseli? „Policji przyda się pomoc”
Belgia: Uciekł z więzienia przed... brutalnym strażnikiem? Teraz oskarża
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Nowa prognoza banku centralnego. Gospodarka wyhamuje?

W czwartym kwartale tego roku belgijski PKB zmniejszy się o 0,1% - prognozuje Narodowy Bank Belgii.

Analitycy banku podkreślają, że od początku pandemii tworzenie prognoz wzrostu gospodarczego jest obarczone wielkim ryzykiem błędu. Z innych modeli wynika, że w czwartym kwartale 2022 r. może dojść do wzrostu PKB o 0,1%. Scenariusz zakładający niewielki spadek PKB jest jednak bardziej prawdopodobny, uważają eksperci z banku centralnego.

W trzecim kwartale 2022 r. belgijski PKB zwiększył się o 0,2%. Taki wynik zaskoczył ekonomistów, bo przewidywano raczej niewielki spadek - przypomina flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Wysoka inflacja, kryzys energetyczny, kiepskie nastroje konsumentów i inwestorów, wojna w Ukrainie oraz opóźnione w czasie skutki pandemii będą miały negatywny wpływ na światową i belgijską gospodarkę, prognozuje wielu analityków. Według nich w przyszłym roku wzrost PKB znacząco wyhamuje, a recesja jest realnym zagrożeniem.

Jeśli w czwartym kwartale 2022 r. belgijski PKB rzeczywiście zmniejszy się o 0,1%, będzie to oznaczać pierwszy kwartalny spadek PKB od trzeciego kwartału 2020 r. Wówczas belgijska gospodarka skurczyła się w ciągu trzech miesięcy o 0,5%. Był to skutek pandemii i wprowadzonych w związku z nią licznych obostrzeń, uderzających w wiele sektorów gospodarki.

12.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Do końca roku Flandria zamknie wszystkie centra szczepień

Flamandzka minister zdrowia, Hilde Crevits, ogłosiła, że wszystkie punkty szczepień Covid-19 w regionie zostaną zamknięte do końca roku.

Crevits podziękowała tym, którzy pracowali w 80 ośrodkach szczepień, a także pracownikom Flamandzkiej Agencji Zdrowia i Opieki. Od stycznia szczepionki przeciwko Covid-19 będą podawane w tych samych miejscach (np. przychodniach lekarskich), co inne szczepienia.

Kampania szczepień przeciwko koronawirusowi była jedną z największych operacji logistycznych od czasów II wojny światowej. Uważa się, że program szczepień we Flandrii, który rozpoczął się prawie 2 lata temu, powiódł się.

Crevits powiedziała dziennikarzom, że dzięki sukcesowi kampanii szczepień Flandria „stała się jednym z najbardziej zaszczepionych, a tym samym najlepiej chronionych regionów na świecie”.

12.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Podwyżka opłat za egzamin na prawo jazdy? Jest zielone światło

Nie 170, ale 250 złotych. Tyle może kosztować zdobycie prawa jazdy kategorii B. Zmiany wchodzą w żuciu już od stycznia 2023 roku.

W lipcu egzaminatorzy wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego po raz pierwszy zaprotestowali przeciwko niskim płacom. Wielu z nich nie przyszło do pracy. Część egzaminów z konieczności trzeba było odwołać.

Kolejna taka akcja miała miejsce w sierpniu. I znowu był problem z egzaminami.

Pensje nie były jedynym powodem „strajku”, ale głównym. Płace egzaminatorów reguluje prawo i Ministerstwo Infrastruktury.

Zaczynający pracę egzaminator na kategorię B zarabia około 3 tys. zł na rękę. Takie stawki ministerstwo ustaliło w 2007 r. (zaczęły obowiązywać w 2008) i do tej pory ich nie zmieniło. Protestujący walczyli o pensje w wysokości ok. 6 tys. zł.

Sejmiki województw będą mogły dotować WORD-y

Teraz jednak zmiany nadchodzą. Prezydent Andrzej Duda podpisał właśnie nowelizację Prawa o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Co to dokładnie oznacza?

Otóż nowe przepisy dają możliwość dotowania WORD-ów. Podlegają one marszałkom województw, czyli będzie możliwość przekazania pieniędzy ośrodkom z budżetów województw. Mogą być przeznaczone na realizację „zadań niebędących działalnością gospodarczą”.

„Dotacje dla wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego nie będą mogły przekroczyć 50 proc. kosztów jego działalności. Zasady udzielania dotacji, tryb postępowania w sprawie ich udzielania i sposób ich rozliczania określi sejmik województwa w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego.

Udzielenie dotacji nastąpi na podstawie umowy zawartej przez marszałka województwa z dyrektorem ośrodka” – precyzuje Kancelaria Prezydenta.

Więcej zapłacimy za egzamin na prawo jazdy

Kolejną zmianą jest to, że warunki wynagrodzenia egzaminatorów określi sejmik województwa i nie będą mogły być mniej korzystne niż dotychczasowe warunki wynagradzania egzaminatorów.

Ma to jednak swoje konsekwencje. Przypomnijmy, że jednym ze sposobów na podwyższenie płac w WORD-ach jest podniesienie opłat za egzaminy.

Oznacza to, że kandydaci na kierowców musieliby płacić więcej. To postulat nie tylko protestujących, ale także samorządowców.

I właśnie nowe prawo wskazuje, że wysokość opłaty za przeprowadzenie egzaminu państwowego określi sejmik województwa. Jest też zastrzeżenie, że wysokość opłaty za część teoretyczną egzaminu nie będzie mogła przekroczyć 50 zł.

Jakie opłaty obowiązują teraz?


egzamin teoretyczny – 30 zł,
kategoria AM – 140 zł,
kategorie A1, A2, A – 180 zł,
kategoria B – 140 zł,
kategoria C i D – 200 zł,
kategorie C+E, C1+E, D1+E, D+E – 245 zł,
kategorie B1, C1, D1, T – 170 zł,
kategorie B+E – 200 zł.

Ile trzeba będzie zapłacić za część praktyczną od 1 stycznia 2023? Są górne granice:

- 200 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 lub T albo uprawnienia do kierowania tramwajem,

- 250 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E.

„Maksymalne stawki opłat będą się zmieniały na następny rok kalendarzowy w stopniu odpowiadającym średniorocznemu wskaźnikowi cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, ogłaszanemu przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego” – dodaje Kancelaria Prezydenta.

Policzmy. Dziś cały egzamin na kategorię B kosztuje 170 zł. To 30 zł za „teorię” i 140 zł za praktykę. Po nowym roku może to kosztować już 250 zł. 50 zł to maksymalny koszt egzaminu teoretycznego, a 200 zł egzaminu praktycznego. Wszystko jednak zależy od decyzji władz lokalnych.

Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2023 r.

13.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

Polska: Sąsiad sąsiadowi najlepszym opiekunem? Ministerstwo proponuje nową usługę: pomoc sąsiedzka

Sąsiad najlepszym, bo najbliższym opiekunem osoby potrzebującej. Z takiego założenie musiał wyjść resort polityki społecznej, proponując nową formę pomocy – pomoc sąsiedzką.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce wprowadzić do ustawy o pomocy społecznej usługę pod nazwą usługa sąsiedzka. Co się pod nią kryje?

Między innymi zrobienie zakupów, pomoc w załatwieniu codziennych spraw, opieka higieniczna, proste czynności pielęgnacyjne oraz – jeżeli to możliwe – zapewnienie kontaktów z otoczeniem.

Jak resort uzasadnia tę propozycję? W serwisie Prawo.pl czytamy, że wprowadzenie usług sąsiedzkich ma się przyczynić do rozwoju usług społecznych, głównie dla osób starszych, które potrzebują np. pomocy przy zrobieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają wsparcia w formie usług opiekuńczych, świadczonych przez opiekunki.

– To rozwiązanie opiera się na umowie między gminą a sąsiadem w sprawie opieki nad osobą potrzebującą takiej opieki. Jest to usługa, która może być bardzo elastycznie świadczona, w zależności od dynamiki potrzeb. Taki sąsiad to nie jest jednak pracownik, który pracuje między godz. 7.30 a 15.30 – doprecyzowuje założenia proponowanych zmian Norbert Paprota, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bochni, cytowany przez serwis.

W swoim projekcie ustawy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej ustala również minimum, które ma gwarantować właściwy poziom świadczenia usług i bezpieczeństwo podopiecznych oraz sąsiadów-opiekunów.

Z możliwości świadczenia usług sąsiedzkich zostały wykluczone osoby, które mieszkają z osobą potrzebującą wsparcia, niezależnie od łączących je więzi, jak również osoby, na których może ciążyć obowiązek alimentacyjny.

12.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed