Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Bruksela: Stacja metra Rogier ponownie otwarta po brutalnym incydencie

Stacja metra Rogier w Brukseli została ponownie otwarta po brutalnym incydencie, który miał miejsce w niedzielę (29.08.2021), przed południem.

Stację metra zamknięto w niedzielę, około godziny 11:30. Powodem był brutalny incydent z udziałem dwóch osób. Jak informuje Bruzz, jedna z nich została ranna i trafiła do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie jest jasne, co tak naprawdę wydarzyło się pomiędzy dwoma zamieszanymi w sprawę osobami.

Stację metra ponowne otwarto wczoraj po południu, o czym na Twitterze poinformowało przedsiębiorstwo transportowe STIB.

Policja poszukuje drugiej osoby zamieszanej w incydent. Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacja na temat zdarzenia, proszone są o kontakt z policją.


30.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Rośnie zapotrzebowanie na... zdrowsze frytki!

Coraz więcej mieszkańców Belgii jest zainteresowanych jedzeniem zdrowszych frytek, co doprowadziło do powstania większej liczby miejsc pracy w zakładzie produkcyjnym Agristo w Wielsbeke.

„Konsumenci nie tylko chętniej zamawiają frytki, ale są zainteresowani zdrowszymi wariantami popularnego przysmaku” - poinformował Ward Claerbout z firmy Agristo, która zajmuje się produkowaniem frytek i innych ziemniaczanych przekąsek.

„Wcześniej wszystko było bardzo proste. Ludzie chcieli jeść belgijskie frytki. Dziś konsumenci są bardziej wymagający i poszukują zdrowszych alternatyw, np. frytek, które można piec w piekarniku i które wciąż będą chrupiące po upieczeniu. Zmieniają się też surowe produkty. Coraz częściej frytki są przygotowywane z batatów. Nowe technologie i nowe procesy produkcyjne wymagają dodatkowego personelu” - dodał Claerbout.

W związku z rozrastaniem się produkcji w zakładzie Agristo w Wielsbeke (Flandria Zachodnia), kwitnie lokalna gospodarka. Firma planuje zatrudnienie około 100 nowych pracowników. Obecnie w zakładzie pracuje 260 osób. Nowa linia produkcyjna zostanie uruchomiona wiosną.

30.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Mniej ubrań w sklepach z powodu... pandemii

Normalnie już teraz do belgijskich sklepów trafić powinna część ubrań z zimowych kolekcji, wyprodukowanych w Azji. Niestety pandemia pokrzyżowała te plany.

W związku z zagrożeniem pandemicznym w Chinach i Indiach zamknięto część portów, opisuje flamandzki dziennik „Gazet van Antwerpen”. A to właśnie z Azji pochodzi wiele ubrań sprzedawanych w Belgii i innych krajach europejskich.

Przed pandemią to już na przełomie sierpnia i września do Belgii trafiały pierwsze partie ubrań z zimowych kolekcji. Teraz jednak w wielu przypadkach przesunięto te dostawy na październik.

Oferta w sklepach powinna być wystarczająca, zapewniają handlowcy, ale ograniczenia i opóźnienia w dostawach to kolejny cios dla tej branży, przyznają właściciele sklepów z ubraniami.

- Po trzech złych sezonach z powodu pandemii, kiedy nasze obroty były o 30% niższe niż normalnie, mieliśmy nadzieję na w miarę normalną jesień – przyznała Isolde Delanghe, szefowa organizacji Mode Unie.

- Mamy nadzieję, że kolekcje nie trafią do nas zbyt późno, bo im później je dostaniemy, tym trudniej będzie je sprzedać – dodała Delanghe, cytowana przez portal vrt.be.


30.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.


(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Bunt przedsiębiorców. Tysiące podpisów przeciwko pomysłom PiS

Dziesiątki tysięcy osób prowadzących działalność gospodarczą podpisało się pod apelem przeciwko zmianom podatkowym, jakie planuje wprowadzić PiS. Akcji patronuje Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Rzecznik MŚP Adam Abramowicz to były poseł PiS (wystąpił z partii po objęciu urzędu). Sporządził petycję, w której domaga się od rządu ustępstw. Chodzi o zapowiedziany „Polski Ład”, czyli szeroki program społeczno-gospodarczy. Wiele miejsca w nim poświęconego jest podatkom. Rządzący chcą np. zwolnić z płacenia PIT większość emerytów, ale także zakłada rozwiązania, na które prowadzący firmy patrzą z niepokojem.

Podatek liniowy

„Zdaniem Rzecznika MŚP Polski Ład nie może być wprowadzany kosztem polskich przedsiębiorców, w szczególności rozliczających się podatkiem liniowym. W 2019 roku było ok. 700 tysięcy takich firm w Polsce. Proponowana przez rząd reforma podnosi obciążenia przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym prawie o 50 proc., z obecnych 19 proc. do 28 proc. bez możliwości odliczenia kwoty wolnej od podatku.” - wylicza w oficjalnym komunikacie biuro rzecznika. Dodaje, że właśnie stąd petycja Abramowicza o utrzymanie obecnego podatku liniowego.

Pod dokumentem podpisało się już ponad 42 tys. osób czy organizacji, a wśród wspierających akcję są np.: biznesmen Roman Kluska, poseł prof. Zbigniew Girzyński czy publicysta Łukasz Warzecha. „Podwyższenie podatku liniowego o 9 proc. oznacza, że o 9 proc. będzie mniej pieniędzy na rozwój. Niektórzy politycy mówią, że przedsiębiorcy wydadzą to na konsumpcję, bo domy w Alpach budują. Ja nikogo takiego nie znam. Pewnie są tacy, co mają domy w Alpach, ale to jakiś promil przedsiębiorców. Przedsiębiorcy te pieniądze wykorzystują na rozwój firm.” - mówił na jednym ze spotkań z biznesmenami Adam Abramowicz.

Składka w dół

Na innym alarmował, że podwyższenie podatku wpłynie także negatywnie na budżet państwa, bo wpływy spadną, a po lockdownie firmy nie są jeszcze w stanie uiszczać wyższych danin. Kolejnym poruszanym problemem jest rządowy pomysł składki zdrowotnej uzależnionej od dochodu, a której nie będzie można odliczyć od podatku. Ostatnie zapowiedzi rządzących wskazują, że władza ugina się w tej kwestii i zamiast proponowanej 9-procentowej, coraz częściej jest mowa o wysokości 3 procent. „Dialog z rządem ma sens. Wzmożona aktywność przedsiębiorców odnosi pozytywny skutek. Nie można jednak spocząć na laurach, dlatego cały zbieramy podpisy pod petycją. Przedsiębiorcy wierzą, że rząd zrozumie, iż propozycje podatkowe w Polskim Ładzie są szkodliwe dla rozwoju przedsiębiorczości w Polsce i się z nich wycofa.” - komentuje Abramowicz.

30.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. rzecznikmsp.gov.pl

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed