Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Belgia, Flandria: Nie płuc lub jelita. Ten rak najczęściej atakuje mężczyzn
Belgia: Nauczyciel religii zwolniony. Wysyłał uczennicy niestosowne wiadomości
Słowo dnia: Eindpunt
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, biznes: Podwyżka stóp procentowych w strefie euro! Co to oznacza dla mieszkańców Belgii?

Europejski Bank Centralny (EBC) zdecydował w czwartek o podwyżce stóp procentowych w strefie euro. To pierwsza taka podwyżka od 11 lat!

EBC zdecydował się na większą podwyżkę stóp niż przewidywało to wielu ekspertów. Stopa depozytowa poszła w górę o 0,5 punktu procentowego, a nie o 0,25, jak prognozowało wielu ekonomistów. Także pozostałe stopy podwyższono o 0,5 punktu procentowego, do 0,5% i do 0,75%.

Stopa depozytowa wyniesie teraz w strefie euro 0%, a nie -0,5%, jak to było dotychczas. Przez 8 lat stopa ta była ujemna, co miało stymulować gospodarkę strefy euro, mocno dotkniętą kolejnymi kryzysami.

Obecnie wielkim problemem jest jednak inflacja, wynosząca w strefie euro ponad 8%, a podwyższanie stóp procentowych to jeden ze sposobów walki z rosnącymi cenami. Co więc może się zmienić po tej zmianie?

Podwyżka stóp powinna wpłynąć na wzrost oprocentowania kredytów i depozytów. Obecnie jest ono w strefie euro bardzo niskie. Oznacza to, że kredyty są „tanie” (nisko oprocentowane), a oszczędzanie, np. na lokatach bankowych, jest mało opłacalne. Teraz, w reakcji na decyzję ECB, banki powinny – przynajmniej w teorii – podnieść oprocentowanie lokat i kredytów.

Trzeba się więc liczyć z tym, że np. kredyty hipoteczne i pożyczki konsumenckie będą w strefie euro droższe. Nie należy się jednak spodziewać wielkich zmian. Podwyżka o 0,5 punktu procentowego jest większa niż prognozowana, ale to wciąż relatywnie niewielka zmiana. Poza tym wiele banków i instytucji finansowych zakładało, że dojdzie do podwyżki i już ją częściowo uwzględniło np. w polityce kredytowej.

Eksperci prognozują jednak, że EBC może się zdecydować w tym roku na kolejne podwyżki stóp. Wtedy wpływ zmian w polityce monetarnej na sytuację gospodarczą będzie większy.   

Podwyżka stóp oznacza też większe ryzyko recesji. Firmom trudniej będzie uzyskać kredyty, a konsumenci mogą ograniczyć wydatki na rzecz oszczędzania, uważają eksperci. Podwyżka stóp może więc mieć skutki zarówno pozytywne (mniejsza inflacja), jak i negatywne (spowolnienie gospodarcze).

Decyzja EBC wpłynęła również na kursy walut. W pierwszej reakcji doszło do umocnienia euro względem dolara. Miało to też wpływ na polską walutę. Złotówka, mocniej związana z euro niż z dolarem, w pierwszej reakcji trochę się umocniła wobec dolara i franka szwajcarskiego.  

21.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Belgia: W ten weekend Ryanair odwołuje loty

Załoga pokładowa Ryanair przeprowadzi w ten weekend kolejną akcję protestacyjną. W rezultacie loty na lotniskach w Brukseli (Zaventem) i Charleroi zostaną anulowane.

Nie jest jasne, ile lotów zostanie odwołanych na lotnisku w Zaventem, ale w Charleroi będą to około 1 na 3 loty.

Pracownicy Ryanair twierdzą, że ich pracodawca nie przestrzega belgijskiego prawa pracy. Potępiają również fakt, że linie lotnicze nie mają w Belgii działu HR, który znałby belgijskie przepisy dotyczące pracy.

Związki zawodowe utrzymują, że „wszystkie loty Ryanaira” z Zaventem zostaną odwołane, choć lotnisko dotychczas nie potwierdziło tej informacji.

W Charleroi strajk będzie miał wpływ na 49 ze 136 lotów, co oznacza, że dotkniętych zostanie około 9 tys. podróżnych.

22.07.2022 Niedziela.BE // fot. eska2005 / Shutterstock.com

(kk)

 

Polska: Płace rosną wolniej niż inflacja

Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wyniosła w czerwcu ponad 6500 zł brutto. To wzrost o 13 proc., czyli niższy niż inflacja, która wynosi 15,5 proc.

Jak podał GUS, w czerwcu 2022 r. płace wzrosły o 13 proc. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6554,87 zł brutto, a przeciętna płaca w drugim kwartale 2022 r. –  6566,15 zł brutto.

Wzrost płac jest jednak mniejszy niż inflacja, która w czerwcu wyniosła 15,5 proc. Podobnie było maju. Oznacza to, że płace rosną wolniej niż inflacja. I to już drugi – po maju – miesiąc.

Według ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wzrost wynagrodzeń jeszcze spowolni w kolejnych miesiącach, ale do końca roku będzie dwucyfrowy.

Płace najszybciej rosły w górnictwie. Spadek wynagrodzeń odnotowano w rolnictwie oraz branży informacja i komunikacja.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było na poziomie 6496,7 tys. etatów. To wzrost o 2,2 proc. w ujęciu rocznym (miesiąc do miesiąca zatrudnienie wzrosło o 0,1 proc.) Zdaniem ekonomistów z PKO BP, dane te pokazują, że rynek pracy w czerwcu „miał się dobrze”.

22.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Polskie elektrownie wyłączyły swoje bloki. Grozi nam blackout?

Kilka polskich elektrowni miało nieplanowane wyłączenia bloków energetycznych. Przez problemy z węglem.

Serwis strefainwestorow.pl alarmuje, że do takich sytuacji doszło w elektrowniach: Połaniec, Opole, Kozienice i Turów. Przestój zdarzył się także w Jaworznie. System energetyczny pracuje teraz „na poziomie bliskim do mocy nominalnej to jest 870 MW” – zapewnia spółka Tauron.

Ale serwis RMF24.pl podkreśla, że sytuacja jest trudna, a „system jest na granicy wydolności”.

– Niewykluczone, że pilnie trzeba będzie szukać dostaw prądu z zagranicy – tak było na początku lipca, kiedy rezerwy w pewnym momencie spadły do zera. Powodów tych dzisiejszych, nieplanowanych wyłączeń bloków w elektrowniach jest kilka. Jednym z nich jest brak węgla lub węgiel złej jakości – wyjaśniają dziennikarze. I dodają, że wiele elektrowni jest chłodzonych wodą, a tej w rzekach – z powodu suszy – jest mniej.

Spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne uspokaja:

– Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie, zachowana jest także odpowiednia rezerwa w jednostkach wytwórczych. PSE na bieżąco monitorują pracę KSE, a według aktualnych analiz w najbliższych dniach nie powinny wystąpić problemy bilansowe.

Dziś jednak trudno odpowiedzieć na pytanie, co się może zdarzyć nawet w najbliższej przyszłości. Energetyka stawia pytania o możliwy blackout, czyli wyłączanie prądu.

Zaznaczmy, że kłopoty z węglem to efekt wojny w Ukrainie i nałożone embargo na ten surowiec sprowadzany z Rosji. W 2021 r. do Polski trafiło stamtąd ponad 8 mln ton węgla, przy imporcie wynoszącym ok. 12 mln ton.

Dlatego Mateusz Morawiecki polecił spółkom skarbu państwa pilny zakup 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych. PGE

Paliwa ma zakupić 2,5 mln ton węgla, a Węglokoks 2 mln ton.

22.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Subscribe to this RSS feed