Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Loppem: 19-letnia harcerka wpadła do 3-metrowej dziury

Nocna gra terenowa harcerzy w Loppem (Zedelgem, Flandria Zachodnia) została nagle przerwana, gdy jedna z harcerek, 19-letnia kobieta, wpadła do głębokiego szybu.

Incydent miał miejsce około godziny 00:30, kiedy obszar był pogrążony w całkowitej ciemności. Kobieta wpadła do głębokiego na 3 metry szybu, ale z doniesień mediów wynika, że ma się dobrze.

Harcerze przebywają w ośrodku młodzieżowym Hopper Merkenveld. Ich nocna gra odbywała się na łąkach i lasach w pobliżu ich obozowiska. Uczestniczyło w niej około 15 harcerzy. Po tym, jak młoda kobieta wpadła do szybu, jej przyjaciele zaalarmowali służby ratunkowe.

„Szybko znaleźliśmy przytomną kobietę w dole. Ponieważ było sucho, mogliśmy spokojnie przeprowadzić akcję. Kobieta została wyciągnięta z szybu przy pomocy drabiny przeciwpożarowej” - poinformował komendant straży pożarnej, Mathieu Vanwalleghem.

Lekarz pogotowia udzielił dziewczynie pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia. Przetransportowano ją do szpitala, gdzie zostanie poddana szczegółowym badaniom.

28.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: W lesie w Ieper przyszły na świat rzadko występujące w regionie kuny leśne

Trzy kuny leśne urodziły się w lesie w zachodnio-flamandzkiej miejscowości Ieper. Fotograf przyrody, Tijl Porteman, odkrył i sfotografował zwierzęta.

Kuny leśne są bardzo rzadkie we Flandrii. Wszystko wygląda na to, że mieszkają na Kalmthoutse Heide w prowincji Antwerpia i w lesie w Ieper, gdzie Porteman zrobił im zdjęcia.

„Narodziny kun są niezwykle rzadkie. Prawie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem młode zwierzęta na zdjęciach zrobionych przez moje fotoradary. Zamontowałem kamery przyrodnicze w niektórych lasach w okolicy Ieper. Rejestrują obrazy za pomocą czujników, gdy tylko wykryją ruch”.

„Mają prawdopodobnie około dwóch miesięcy. Nowo narodzone kuny najpierw zostają w dziupli na drzewie. Dopiero gdy są nieco starsze, opuszczają drzewo. Teraz spotykam je codziennie. Ich matka zwykle jest w pobliżu, aby pomóc im w polowaniu. Widziałem jak złapały zająca i mysz" – tłumaczy młody fotograf.

28.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Ilu uchodźców z Ukrainy znalazło pracę w Polsce? Najnowsze dane



Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiło najnowsze informacje dotyczące zatrudnienia Ukraińców. To osoby, które przybyły do Polski po wybuchu wojny.



Fala uchodźców zaczęła się 24 lutego. Tego dnia, o godzinie 4 rano, Rosja zaatakowała niepodległą Ukrainę. Wojna trwa. Do Polski uciekały głównie kobiety z dziećmi. Nasz rząd niemal od razu zaoferował im wsparcie, a jednym z jego elementów było otwarcie dla Ukraińców rynku pracy.

Co pewien czas Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przedstawia dane dotyczące zatrudnienia uchodźców. Z najnowszego raportu wynika, że w naszym kraju pracuje już 358 tys. osób, które uciekły przed wojną.

Najwięcej osób pracuje w województwie mazowieckim - 79 tysięcy. Następne jest województwo dolnośląskie - 37,9 tys., a kolejne to łódzkie - 35,2 tys.

Na początku lipca został uruchomiony nowy portal poświęcony pracy dla Ukraińców. To pracawpolsce.gov.pl.

Znacznie mniejsze liczby są na wschodzie kraju, który mimo że najbliżej granicy polsko-ukraińskiej jest terenem biedniejszym od zachodu. W województwie świętokrzyskim zatrudnienie znalazło 3,1 tys. osób, a w podkarpackim 4,1 tys.

Tak pomogliśmy uchodźcom

Polski Instytut Ekonomiczny przedstawił właśnie wyniki swoich analiz, a te wskazują, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, w pomoc na rzecz uchodźców zaangażowało się 70 proc. Polaków. Szacowana wartość prywatnych wydatków na ten cel mogła wynieść w badanym okresie nawet 10 mld zł. Dla porównania, w całym 2021 r. prywatne wydatki na cele dobroczynne wyniosły 3,9 mld zł. Łączna wartość pomocy udzielonej uchodźcom przez władze oraz obywateli Polski to blisko 1 proc. polskiego PKB.

Piotr Arak, dyrektor PIE dodaje, że jak doliczyć wydatki władz publicznych, to będzie to kwota 25,4 mld zł.

- W czasie pierwszych miesięcy inwazji w działaniach pomocowych uczestniczyło 70 proc. dorosłych osób. Jednak połowa Polaków była zaangażowana w pomoc uchodźcom w sposób konsekwentny – zarówno na początku wojny, jak i w kolejnych tygodniach działań zbrojnych. Najpopularniejszymi formami wsparcia były pomoc rzeczowa oraz przekazy pieniężne. 59 proc. badanych zaangażowało się w zakup potrzebnych artykułów, a 53 proc. wpłacało pieniądze na rzecz uchodźców. Rzadziej stosowanymi formami wsparcia były pomoc w załatwianiu różnego rodzaju spraw na rzecz uchodźców (20 proc. badanych) i zaangażowanie w wolontariat (17 proc. badanych). Z kolei 7 proc. badanych deklaruje, że udostępniło uchodźcom własne mieszkanie – mówi Agnieszka Wincewicz-Price, kierownik zespołu ekonomii behawioralnej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.



Link: TUTAJ.


29.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MSWiA

(sl)

 

  • Published in Wojna
  • 0

Polska: Odtworzyli wizerunek zamordowanego ponad 20 lat temu mężczyzny. Teraz proszą o pomoc w identyfikacji

Na podstawie szczątków mężczyzny, który w latach 90-tych zginął od strzału w głowę, odtworzyli jego wizerunek. Policjanci proszą o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.



Małopolska policja opublikowała nietypowy portret mężczyzny, na którego szczątki funkcjonariusze natknęli się przypadkiem w czerwcu 2020 roku. Na podstawie DNA odtworzono wygląd mężczyzny. Kod genetyczny został również porównany z bazą zaginionych, lecz bezskutecznie, dlatego policjanci zdecydowali się poprosić o pomoc w identyfikacji denata.



„W czerwcu 2020 roku, policjanci wydziału kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie weryfikując ustalenia operacyjne, pod posadzką budynku znajdującego się na krakowskiej Olszy natrafili na szkielet mężczyzny. Już wstępne oględziny wskazywały, że człowiek ten, został zabity strzałem w głowę z broni palnej” – podaje policja, a sprawą - gdy odkryto szczątki - zajęła się Prokuratura Okręgowa w Krakowie.



Wnikliwe analizy policjantów i specjalistów Zakładu Medycyny Sądowej jak również Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie wykazały, że ofiara wywodziła się ze środowiska przestępczego. Do zabójstwa doszło najpewniej w latach 1995-1999.



Wiadomo również, że mężczyzna w chwili zabójstwa miał około 40 lat. Jego wzrost określono na 176 cm, a wagę ciała na około 70 kg. Tożsamość ofiary jest jednak dotychczas nieznana.



Policja publikuje zrekonstruowany portret i gwarantuje pełną anonimowość każdej osobie, która przekaże istotne informacje w tej sprawie. Kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie możliwy jest pod numerem telefonu 47 835 86 90.




28.07.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Policja

(sl)

 

Subscribe to this RSS feed