W czasie sobotniej strzelaniny w Antwerpii jedna osoba została zastrzelona, zaś dwie - ciężko ranne. Możliwe, że przyczyną była awantura pomiędzy skłóconymi, tureckimi rodzinami.

Do tragedii doszło na ulicy Brederodestraat, w pobliżu galerii fotografii oraz muzeum sztuk pięknych. Na czas śledztwa obszar ten tymczasowo zamknięto. Dwaj mężczyźni (21 oraz 26 lat) zostali poważnie ranni, trzeci, 28-letni, zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Wcześniej pisano, że doznał poważnego uszkodzenia mózgu, natomiast w niedzielę rano potwierdzono zgon.

W związku ze sprawą aresztowano 60-letniego mężczyznę, jego 32-letniego syna oraz partnerkę młodszego z mężczyzn. Skonfiskowano ich broń. Na niedzielę zaplanowano przesłuchanie podejrzanych, na razie jednak nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących sobotniej tragedii.

Motywy strzelaniny nie są znane, choć w pierwszych medialnych doniesieniach pojawiały się informacje, że doszło do gwałtownej awantury pomiędzy dwiema tureckimi rodzinami. Wiadomo, że dwaj mężczyźni (w tym zastrzelony) to kuzyni, zaś trzeci z nich to sąsiad, który interweniował, chcąc rozdzielić skłócone strony.

Burmistrz Antwerpii, Bart De Wever, przekazał że „jest zszokowany tymi wydarzeniami”. Okolica, w której doszło do tragedii, w dużej mierze jest zamieszkiwana przez tureckich emigrantów. Już wcześniej dochodziło tam do niebezpiecznych sytuacji.

04.02.2019 KK Niedziela.BE

W styczniu tego roku w Belgii sprzedano o 10% mniej aut niż w styczniu roku ubiegłego – poinformował portal skynet.be.

W sumie w pierwszym miesiącu 2019 roku w kraju ze stolicą w Brukseli sprzedano 51 tys. samochodów osobowych – wynika z danych zgromadzonych przez ministerstwo infrastruktury i organizację Febiac.

Także innego rodzaju pojazdy sprzedawały się gorzej niż rok temu. Sprzedaż motocykli i skuterów spadła o 15%, a sprzedaż małych samochodów ciężarowych o 0,7%. Jedynie sprzedaż większych ciężarów o wadze do 16 ton zwiększyła się, o prawie 10%.

Ministerstwo udostępniło także dane dotyczące sprzedaży samochodów w całym ubiegłym roku. W sumie w Belgii sprzedano w 2018 roku 528 tys. nowych aut, co oznaczało spadek sprzedaży o niespełna 1% w porównaniu z 2017 rokiem, informuje skynet.be.

04.02.2019 ŁK Niedziela.NL

Syn radnego z Mechelen również został aresztowany w związku z podejrzeniem o udział w handlu ludźmi – przekazało biuro prokuratora w Antwerpii. Sam polityk, Melikan Kucam, został aresztowany przed dwoma tygodniami.

Melikan Kucam jest podejrzany o wydawanie wiz humanitarnych uchodźcom w zamian za duże sumy pieniężne. Polityk został aresztowany dwa tygodnie temu. Postawione mu zarzuty są bardzo poważne: to handel ludźmi, prowadzenie organizacji przestępczej, a także korupcja oraz malwersacje.

Teraz również jego 29-letni syn trafił za kratki. Został aresztowany w miniony wtorek. Jest podejrzany o handel ludźmi, wymuszenia oraz udział w działaniach organizacji przestępczej.

01.02.2019 KK Niedziela.BE

W minionym roku znacznie wzrosła liczba aktów przemocy w miejscu pracy, włączywszy w to nadużycia seksualne, różnego rodzaju agresję oraz dyskryminację – wynika z badania opublikowanego przez organizację Securex. Nie jest do końca jasne, czy rzeczywiście zwiększyła się liczba tego rodzaju incydentów, czy też postrzeganie i tolerancja niektórych zachowań się zmieniły.

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na grupie 1,5 tys. osób, nękanie w miejscu pracy wzrosło o 28%, niemoralne propozycje pojawiały się o 14% częściej, zaś dyskryminacja zwiększyła się o 13%. 32% aktywnych zawodowo Belgów przekazało, że spotkało się z jakąś formą przemocy w miejscu pracy (w porównaniu z rokiem 2017, oznacza to wzrost o 11%).

Pomimo faktu, że odsetek ten jest stosunkowo wysoki, na złożenie oficjalnej skargi zdecydowało się niewiele osób. „Mniej niż 1 na 100 osób, która czuje, że stała się ofiarą w miejscu pracy, faktycznie zgłasza tę sprawę” - informuje Securex.

Zdaniem organizacji, duży wpływ na postrzeganie pewnych zachowań miał ruch #Metoo. „Nie tylko ludzie są bardziej wrażliwi na niewłaściwe zachowania, ale też z większą śmiałością mówią o tym, co się im przytrafiło” - przekazał ekspert, Hermin Van Coillie.

01.02.2019 KK Niedziela.BE