W marcu nastąpiły pewne zmiany w prawie, dotyczące między innymi nowego systemu kart samochodowych, wysokości emerytur oraz dofinansowań na odnowienie domu bądź budowę nowego w miejscu starej nieruchomości.

Z korzyścią dla nabywców używanych samochodów
W marcu wprowadzono nowy system Car Pass, którego celem jest walka z oszustwami na rynku samochodowym. Chodzi m.in. o zafałszowywanie rzeczywistego przebiegu używanych samochodów poprzez cofanie liczników. W związku z tym, powrócono do ustawy z 2004 roku, która została właśnie zaktualizowana. Dzięki temu od 1. marca osoby kupujące używane samochody będą otrzymywały bardziej szczegółowe informacje na temat nabywanego pojazdu, w tym dane dotyczące emisji szkodliwych substancji oraz tzw. standardów Euronorm, które pozwalają określić, czy auto może wjeżdżać do stref o niskiej emisji spalin (LEZ). To bardzo istotne, bo w przypadku złamania zakazu (intencjonalnego bądź nie) i wjechania do takiej strefy pojazdem niespełniającym standardów ekologicznych, można narazić się na karę grzywny.

Strefy LEZ są coraz powszechniejsze i w Belgii obowiązują w Brukseli oraz w Antwerpii. W Gandawie mają zostać wprowadzone w przyszłym roku. Kary w Antwerpii wynoszą ok. 125 euro, zaś w belgijskiej stolicy – aż 350 euro.

Poza tym, jeśli dojdzie do wypadku, samochód musi ponownie przejść przez przegląd techniczny. Informacja o wypadku zostanie również zawarta w karcie Car Pass.

Emerytura oraz wydłużenie ważności czeków na usługi
W marcu wprowadzono również zmiany w tzw. „czekach na usługi” (to kupony, którymi można płacić osobom, które wykonały dla nas jakąś pracę domową). Wydłużono czas ich ważności - z 8. miesięcy do roku. W tym miesiącu odrobinę podniesie się też minimalna emerytura. Osoby samozatrudnione, a także pracownicy etatowi mogą spodziewać się emerytur wyższych o 0,7%.

Dotację na renowację domu lub budowę nowego w miejscu starego
Ponieważ we Flandrii zaczyna powoli brakować działek budowlanych (a te, które pozostały, są bardzo drogie), rząd postanowił wspierać renowację starych domów, a nawet budowę nowego, w miejscu, gdzie jeszcze stoi stary. Według rządu, przebudowa domu znajdującego się w złym stanie jest najbardziej efektywnym sposobem na wykorzystanie obszaru oraz poradzenie sobie z brakiem przestrzeni budowlanej.

Już teraz w 13. miastach we Flandrii obowiązuje niższy podatek VAT od takich nieruchomości (czyli 6% zamiast 21%). Są to: Antwerpia, Gandawa, Brugia, Ostenda, Leuven, Mechelen, Sint-Niklaas, Kortrijk, Roeselare, Aalst, Dendermonde, Genk i Hasselt. Obywatele, którzy planują zburzyć dom na obrzeżach tych miast, a następnie odbudować go, mogą liczyć na dotację w wysokości 7,5 tys. euro. Więcej informacji na stronie internetowej: www.energiesparen.be

04.03.2019 KK Niedziela.BE

Waloński piosenkarz Eliot będzie reprezentował Belgię na 64. Konkursie Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 14, 16 i 18 maja 2019 w Centrum Konferencyjnym w Tel Awiwie. Dziś opublikowano w sieci piosenkę, z którą wystąpi artysta.

Właśnie ujawniono piosenkę walońskiego artysty, która będzie reprezentowała Belgię podczas Konkursu Eurowizji w Izraelu. Utwór nosi tytuł „Wake up”.

Eliot ma zaledwie 18 lat i jest znany belgijskiej publiczności z udziału w programie telewizyjnym The Voice Belgique.

W swojej piosence nawołuje świat do obudzenia się z letargu i śpiewa, że zmiana zastanej rzeczywistości jest w rękach młodych pokoleń. Autorem słów jest Pierre Dumoulin.

Teledysk można zobaczyć tutaj:

.

01.03.2019 KK Niedziela.BE

Kolonialny okres w historii Belgii powinien zostać przebadany w szerszym, międzynarodowym kontekście historycznym – przekazał w miniony wtorek premier Belgii, Charles Michel. Dodał przy tym, że parlament powinien podjąć działania w tej sprawie.

W czasie swojego przemówienia, Charles Michel nie skomentował ostatniego wezwania ekspertów ONZ, którzy uznali, że Belgia powinna przeprosić za swoją kolonialną przeszłość, choć odniósł się do prowadzonych przez naukowców badań mówiąc, że „zdziwiła go wybrana przez nich metodologia”.

"Uważamy, że naukowcy powinni odegrać tu wiodącą rolę i przeanalizować ten fragment naszej historii obiektywnie, dokładnie i spokojnie. Okres kolonialny jest częścią naszej historii, podobnie jak i historii innych krajów, dlatego też musimy dodawać, że historię tę należy umieścić w znacznie szerszym kontekście historycznym" – mówił Michel.

Premier odpowiedział na pytania parlamentarzystek: Gwenaëlle Grovonius (Partia Socjalistyczna) oraz Véronique Waterschoot (Ecolo). Obecnie toczy się debata na temat konieczności stworzenia naukowych ram dla debaty politycznej na temat kolonialnej przeszłości Belgii.

W ostatnim czasie grupa ekspertów ONZ odbyła w Belgii wizytę w ramach prowadzonych badań nad rasizmem w kontekście osób z afrykańskim pochodzeniem. W raporcie stwierdzono między innymi: „Źródła dzisiejszego łamania praw człowieka są głęboko zakorzenione w braku uznania przemocy oraz niesprawiedliwości, do których doszło w czasach kolonialnych”. Z tego powodu grupa ekspertów wezwała władze Belgii do przeproszenia za okrucieństwa popełnione w tym „ciemnym” okresie belgijskiej historii.

01.03.2019 KK Niedziela.BE

Holenderska sieć supermarketów chce stopniowo wkraczać na belgijski rynek, a za kilka lat fili Jumbo w Belgii może być już nawet ponad 100 – zapowiedział szef tej spółki, cytowany przez dziennik „Gazet van Antwerpen”.

Jumbo to druga największa sieć supermarketów w Holandii. Liderem holenderskiego rynku nadal jest Albert Heijn, ale pozycja Jumbo w kraju ze stolicą w Amsterdamie jest z roku na rok coraz lepsza. Ambicje Jumbo wzrastają i wykraczają poza granice kraju wiatraków.

W listopadzie tego roku w gminie Pelt (Limburgia) otwarty ma zostać pierwszy belgijski oddział tej sieci. Jeszcze w tym roku dołączyć mają do niego kolejne dwa oddziały. Na 2020 roku zaplanowano uruchomienie kolejnych 15 fili.

O tym, że sieć ta planuje wejście na belgijski rynek, co może w przyszłości doprowadzić do korzystnej dla klientów „wojny cenowej” między supermarketami, już pisaliśmy: TUTAJ.

Początkowo Jumbo będzie otwierać kolejne oddziały jedynie we Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii. Spółka nie wyklucza jednak, że w przyszłości Jumbo wejdzie także do Brukseli i położonej na południu, francuskojęzycznej Walonii, informuje „De Standaard”.

Holenderska sieć Albert Heijn jest obecna na belgijskim rynku już od ośmiu lat. W sumie sklepów Albert Heijn jest już w kraju ze stolicą w Brukseli około 40. W nadchodzących latach ich liczba ma się podwoić, wynika z planów holenderskiego koncernu.

01.03.2019 ŁK Niedziela.BE