Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 3 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Inflacja spadła poniżej 2% po raz pierwszy od stycznia 2024!
Belgia: Oszukiwali na egzaminie wstępnym na medycynę z pomocą ChatGPT!
Belgia: Ponad 130 tys. osób „długotrwale” bezrobotnych
Belgia: Świnie głównie tutaj
Belgia: Festiwal Forest Sounds powróci w tym miesiącu!
Flandria: Uniwersytety zmieniają wytyczne etyczne. Zaskakujący powód
Flandria: Większość osób poszukujących pracy nie ma prawa jazdy
Belgia: Dziś dzień z „największym, letnim natężeniem ruchu w Europie”
Słowo dnia: Wandelen
Redakcja

Redakcja

Belgia: W Belgii mniej ślubów niż w Niemczech, ale więcej niż w Holandii

Mieszkańcy Unii Europejskiej coraz rzadziej decydują się na zawieranie związków małżeńskich. W 1964 r. na każdy tysiąc mieszkańców UE przypadało 8 nowych małżeństw, a w 2019 r. było to już dużo mniej, bo tylko 4,3.

W tym samym czasie liczba rozwodów w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców Unii Europejskiej uległa podwojeniu – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

W 2019 r. najwięcej małżeństw w przeliczeniu na liczbę mieszkańców zawarto na Cyprze (8,9 na 1.000 mieszkańców), Litwie (7,0), Łotwie i na Węgrzech (po 6,7). Najrzadziej na ślub decydowali się mieszkańcy Włoch (3,1), Portugalii i Słowenii (po 3,2) oraz Francji, Hiszpanii i Luksemburga (po 3,5).

Liczba ślubów zawartych w Belgii była w 2019 r. niższa niż średnia dla całej UE i wyniosła 3,9 na 1.000 mieszkańców. To mniej niż na przykład w Polsce (4,8), Niemczech (5,0) czy w Austrii (5,2), ale więcej niż na przykład w Holandii (3,7) – wynika z danych Eurostatu.

15.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Najczęstsze usterki w samochodach. Kiedy jechać do mechanika?

Nie wyglądają na poważne, ale mogą przysporzyć kłopotów. Najmniejszym zagrożeniem jest po porostu niższy komfort jazdy, ale niektóre mogą doprowadzić do wypadku lub poważniejszych uszkodzeń. Wyliczamy częste usterki samochodowe i podpowiadamy, kiedy o pomoc trzeba poprosić fachowca.

Profesjonalne serwisy motoryzacyjne czy firmy ubezpieczeniowe tworzą co jakiś czas listy najczęstszych usterek aut. Wraz z rozwojem motoryzacji, zastosowaniem coraz to nowszych rozwiązań czy montowania jeszcze większej ilości elektroniki, takie zestawienia się zmieniają. Są jednak usterki, które bez względu na wszystko cały czas pozostają na takich listach. Sprawdziliśmy kilka rankingów, aby stworzyć kompletne podsumowanie tego zagadnienia.

Część takich awarii kierowca może usunąć sam. Kolejne jednak wymagają wizyty w profesjonalnym warsztacie samochodowym. Trzeba pamiętać o tym, że usterka – nawet niewyglądająca groźnie – może mieć poważne konsekwencje. Początkowo powoduje tylko dyskomfort podczas jazdy, ale w dłuższej perspektywie może przyczynić się do wystąpienia poważniejszych szkód. W ekstremalnym przypadku niewinna z pozoru awaria bywa przyczyną wypadku.

Opony

Czasami można usłyszeć, że opony podczas jazdy wydają niepokojący dźwięk. „Dudnienie” nie jest przyjemne, ale też nie musi oznaczać poważnych kłopotów. Kierowca w takiej sytuacji powinien wyrównać poziom powietrza w ogumieniu do podanego w instrukcji obsługi auta (specjalna nalepka powinna znajdować się także w pojeździe). Jeżeli jednak niepożądany stan będzie się utrzymywał, to doprowadzi do szybszego, a co gorsza nierównego zużycia opon.

O ile kwestię powietrza można rozwiązać samemu, o tyle do poważniejszych problemów jest potrzebna pomoc fachowca. Jeżeli kłopot z ogumieniem będzie stały, należy odwiedzić warsztat wulkanizacyjny. Może się okazać, że w którąś z opon wbił się gwóźdź. Poważniejszą jednak sprawą jest np. zużycie czy wygięcie felg. Ale takie kwestie może rozpoznać tylko fachowiec.

Koła

Jeżeli przy skręcaniu słychać niepokojące odgłosy, to już nie jest wina opon, ale zapewne mogą to być pierwsze problemy z łożyskami. W takim przypadku należy udać się do warsztatu, a może się okazać, że przyczyną są zużyte sworznie wahacza lub poduszki kolumn zawieszenia. Warto także samemu obejrzeć koła, bo może się okazać, że stuki i drgania powoduje niedokręcone koło lub kamienie wbite w oponę.
Układ kierowniczy
Drgania kierownicy podczas jazdy to znak, że trzeba skorzystać z pomocy eksperta. Niekoniecznie musi to być poważna usterka i być może wystarczy na nowo wyważyć koła. Może się jednak okazać, że przyczyną jest uszkodzona opona. I to także jeszcze nie jest katastrofa, bo znacznie większym kłopotem jest uszkodzenie przegubu napędowego w autach z napędem na przednią oś. W takich przypadkach nieduże wgniecenie, które często trudno dostrzec, może powodować wibracje. Chcąc to ustalić należy pojechać do profesjonalnej stacji diagnostycznej.

Olej

To częsta usterka i z grona tych, które mogą spowodować poważne kłopoty. Każdy kierowca powinien regularnie sprawdzać stan oleju. Jeżeli zauważy jego ubytek, a będzie się to powtarzało często, należy poradzić się fachowca. Być może przyczyną są nieszczelności w komorze spalania. Może któraś z gumowych lub silikonowych części się już zużyła i należy ją wymienić. W grę wchodzi także dziura w misce olejowej, albo nieszczelna turbosprężarka. Bardzo ważna jest w takich przypadkach szybka reakcja, bo ten kłopot może doprowadzić do zatarcia silnika.

Wydech

Jeżeli ktoś zauważy, że za jego autem ciągnie się kłąb dymu, to znaczy, że ma problem i niekiedy sam go może rozwiązać. Gdy z rury wydechowej wydobywa się biały dym, to trzeba skontrolować poziom płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym. Jeżeli jednak jego stan jest odpowiedni, to być może nieszczelne są przewody lub sama chłodnica. To drobne naprawy, ale do wykonania w warsztacie. Może się okazać, że jest przeciek w komorze spalania, a nawet pęknięta głowica lub blok. Wówczas konieczna jest wizyta w serwisie.
Jeżeli z rury wydobywa się niebieski dym, to może to być objaw zużycia lub uszkodzenia silnika, bo spala on także olej. W tym momencie należy sprawdzić poziom oleju i oddać auto do sprawdzenia. Czarny dym to już raczej awaria elementów układu wtryskowego. W tym przypadku kierowca sam niewiele zdziała.

Akumulator

Problem z odpaleniem silnika może wynikać z wielu usterek. Może to być np. rozrusznik, którego szczotki pozostają nieruchome. Częściej jednak źródłem problemów jest akumulator. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że producenci zalecają wymianę tych części co pięć lat. Rozładowany akumulator to raczej przypadłość zimowa, ale w inne pory roku też się zdarza. Objawem jest fakt, że po przekręcenia kluczyka nie świeci się żadna kontrolka lub to, że silnik „próbuje pracować”, ale się nie udaje. Wówczas można wyjąć akumulator i w domu lub garażu podłączyć go do prostownika. Jeżeli nie jest zużyty, powinno to pomóc. W takim problemie może też pomóc straż miejska. Często strażnicy podjeżdżają na wskazane miejsce i pomagają „odpalić auto z kabli”. Przypomnijmy, że akumulator sam się ładuje podczas jazdy. Jednak musi być to dłuższa podróż, bo przejechanie np. 10 kilometrów w niczym nie pomoże. Jeżeli problem będzie się powtarzał, należy kupić nowy akumulator.


14.08.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: Shutterstock, Inc.

(es)

 

Polska: Rachmistrzowie potrzebni od zaraz! Ile można zarobić?

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 potrwa tylko do końca września. Czasu jest mało, a wiele miejscowości ogłasza, że potrzebuje do pracy nowych rachmistrzów. Ile można na tym zarobić?

Taki spis przeprowadzany jest co 10 lat. Dekadę temu Głównemu Urzędowi Statystycznemu udało się zebrać informację od około 20 proc. Polaków. Tym razem plan jest znacznie ambitniejszy, bo jak informowali statystycy, chcą spisać „wszystkich” obywateli. Na razie jednak do tego wyniku jest daleko. Do tej pory dane o sobie i swojej rodzinie podała około połowa obywateli. Najlepiej zbieranie informacji idzie w województwie opolskim (ponad 57 proc.) i w podkarpackim (ponad 55 proc.).

Wiele miast ogłosiło właśnie, że poszukuje kolejnych rachmistrzów. Tylko w Lublinie potrzeba 47 osób, a poszukiwani są także m.in. w: Radomiu, Warszawie, Bogatyni, Korycinie, Suwałkach czy gminie Wołomin oraz Chorzele. Takich miejscowości w Polsce jest znacznie więcej.

„Kandydatem na rachmistrza spisowego może zostać osoba pełnoletnia. Musi cieszyć się nieposzlakowaną opinią, mieć co najmniej średnie wykształcenie i posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie. Nie może być skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. Każdy kandydat musi też przejść szkolenie (w trybie online), zakończone zdanym egzaminem (minimum 60 proc. poprawnych odpowiedzi). Za swoją pracę rachmistrzowie otrzymają wynagrodzenie określone w ustawie.” – informuje urząd miasta w Warszawie.

Jaka zapłata?

Ile może zarobić rachmistrz? Stawka jest określona w ustawie o spisie powszechnym. Rachmistrz otrzymuje 6 zł brutto za każdą wypełnioną ankietę. Ile to jest dziennie? GUS nie podaje takich danych i tłumaczy, że to zależne od sprawności konkretnej osoby. Jednak z informacji z biur spisowych wynika, że może to być nawet 60 złotych za godzinę pracy. Główny Urząd Statystyczny cały czas przypomina, że można się spisać samemu (poprzez stronę internetową spis.gov.pl) oraz dzwoniąc pod numery 22 828 88 88 lub 22 279 99 99.

10.08.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: iStock

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Kupowanie opinii i lajków. UOKiK bierze się za nieuczciwe praktyki

Jeśli przed zakupem lub skorzystaniem z usługi zdarza ci się szukać opinii w sieci, następnym razem zastanowisz się, czy na pewno jest to wiarygodne źródło informacji. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczyna kontrole przedsiębiorców po tym, jak otrzymał zgłoszenie o zbiorowym naruszeniu praw kupujących.

Zaczęło się od publikacji

Na początku sierpnia Fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumenta (IOPK) opublikowała tekst, w którym obnażyła prawdę o opiniach i rekomendacjach zamieszczanych w internecie. Według autorów publikacji, handel pozytywnymi komentarzami jest dostępny dla każdego. Wystarczy kilka kliknięć i pieniądze, aby wykupić pakiet pochwał i rekomendacji. Specjaliści od opiniotwórczych tekstów profilują je nawet pod kątem potencjalnego użytkownika. Stworzone są także specjalne systemy, które skutecznie omijają zabezpieczenia antyspamowe. Można wykupić też lajki i udostępnienia w portalach społecznościowych. Wszystko odbywa się oficjalnie, a za wykonanie usługi wystawiana jest faktura. Niektórzy zleceniobiorcy udzielają też gwarancji, że usunięta opinia natychmiast zostanie zastąpiona nową.

Usługa dla wszystkich

Jak podawał w swojej publikacji IOPK, komentujący na zlecenie posiadają konta z długim stażem, które mają kreować opinie z większą wiarygodnością. Już za kilkaset złotych, bez wychodzenia z domu, można zapewnić swojej firmie lub usłudze pakiet pozytywnych opinii. W ten sposób promują się również celebryci.

Za kilkadziesiąt złotych kupujemy 1000 wyświetleń naszego profilu na platformie Twitter. Możemy zapomnieć o “żebrolajkach” – za 200 zł brutto dostaniemy 100 pozytywnych komentarzy na Instagramie.” – podawał przykładowe stawki instytut.

UOKiK prześwietli nieuczciwe firmy

Jak podkreśla fundacja, która opisała problem, kreowanie fałszywych opinii to podstawowe złamanie zasad uczciwej konkurencji. Jest to nie tylko nieobyczajne, ale również niezgodne z prawem. W związku z tym Instytut Ochrony Praw Konsumenta, po swojej publikacji, skierował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia zbiorowych praw konsumentów. Państwowa instytucja, która zajmuje się wykrywaniem oraz zwalczaniem nieuczciwych praktyk, przesłała odpowiedź do fundacji. Zgodnie z jej treścią, urzędnicy przychylą się do postulatu instytutu i przeprowadzą niezbędne kontrole.

„Badaniu zostaną poddani przedsiębiorcy świadczący usługi związane z opiniami i komentarzami na stronach internetowych.” – informuje Instytut Ochrony Praw Konsumentów. Według ekspertów fundacji, problem może dotyczyć nawet połowy opinii zamieszczonych w sieci.

10.08.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: iStock

(es)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed