Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eksport piwa poza UE? Belgia w czołówce!
Belgia: Inflacja spada do najniższego poziomu od początku ubiegłego roku!
Belgia: Były radny skazany po wypadku, w którym zginął rowerzysta
Belgia: Gdzie ryzyko śmierci na drodze wyższe, w Belgii czy w Polsce?
W Belgii wzrasta liczba skarg na cyfrową przemoc seksualną
Wskaźnik zaszczepień wśród dzieci we Flandrii nadal wysoki
Niemcy: Niewielki wzrost PKB
Energia słoneczna niemal pokryła zapotrzebowanie Belgii na prąd!
Słowa dnia: Vlag van Polen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 2 maja 2025, www.PRACA.BE)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Unfollow - co to znaczy? (cz.58)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę:  Unfollow - co to znaczy? (cz.58) fot. Shutterstock

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

 

Unfollow - co to znaczy?

Kilka dni temu ktoś mnie zapytał, jak radzić sobie z toksycznymi osobami. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie i szczerze pisząc bardzo długo sama nie radziłam sobie w tym temacie za dobrze. Chyba mądrość przychodzi z wiekiem… a może to zmęczenie? Nie wiem, w każdym razie jedyną metodą, którą ja stosuję, to unikanie takich osób. Niestety bardzo często długo nie dostrzegamy, że osoba, która jest blisko nas, jest toksyczna. Wydaje nam się, że to charakter i akceptujemy nieprzyjemne zachowania, ponieważ tak właśnie zbudowany jest świat.

Pierwszym istotnym krokiem jest zdanie sobie sprawy, że jeśli przez kogoś czujemy się źle, to coś nie jest w porządku. Takich ludzi najlepiej unikać. Oczywiście metoda ta jest niezwykle trudna do zastosowania, jeśli taka osoba jest kimś nam bardzo bliskim. Wtedy unikanie jest bardzo utrudnione, ale nie niemożliwe. Być może nie da się kogoś takiego całkowicie usunąć ze swojego życia, ale może da się radę zminimalizować kontakty.

Dlaczego o tym piszę?

Dzisiejszy dzień dla wielu z nas jest bardzo istotny. Dziś podczas głosowania na prezydenta RP dosłownie decyduje się przyszłość naszych bliskich, którzy mieszkają w Polsce. Od dziś, albo nic się nie zmieni, albo pojawi się światełko w tunelu, że jednak może być lepiej. Nie, nie będę o tym pisać, chciałabym wspomnieć tylko o sytuacji, która zaistniała w ostatnich tygodniach. Pewnie większość Czytelników się ze mną zgodzi, że w ostatnim czasie jesteśmy bombardowani wiadomościami, czasem bardzo nachalnymi, od osób, które nie tyle chcą nas przekonać do swoich politycznych poglądów a udowodnić, że te nasze są beznadziejne, aby nie powiedzieć głupie. Na portalach społecznościowych pojawiają się wiadomości od prześmiewczych do bardzo obraźliwych. Tego typu wiadomości a co za tym idzie osoby, które je wysyłają, są bardzo toksyczne. To nam do niczego w naszym codziennym życiu nie jest potrzebne.

Nienawiść w ubiegłym tygodniu osiągnęła w moim mniemaniu apogeum. Postanowiłam nie wdawać się w dyskusję, ale musiałam coś dla siebie zrobić. Wtedy nacisnęłam przycisk unfollow. Co to znaczy? To - przestań śledzić lub wyrzuć ze znajomych. Nie chcę wdawać się w dyskusje, które donikąd ni prowadzą, ponieważ głęboko wierzę w to, że każdy ma prawdo do posiadania własnego zdania. Nie mniej jednak ważne jest dla mnie moje prawo wyboru tego, co czytam i kto ma wpływ na to, jak ja się czuję. A niestety odkryłam, że przez pojawiające się w sieci informacje, zaczęłam czuć się dość podle.

Nie tylko osoby, które spotykamy w życiu codziennym mogą być toksyczne, również te, które widzimy za pomocą portali społecznościowych. Jak można się o tym przekonać? Bardzo proste, jeśli po przeczytaniu czyjegoś postu, czujemy się źle, niekomfortowo, oznacza, że coś jest nie tak. Nie muszę się na to godzić, nie chcę, – dlatego wciskam unfollow – przestań śledzi. Czuję się lepiej. Gdy pierwszy raz to robiłam, ręka mi drżała. Czułam, jakbym robiła coś złego. Błąd!

Jedną z zasad walki z toksycznymi osobami jest zaprzestanie udawania, że wszystko jest OK. Tłumaczenia, że właśnie tak powinno być, ponieważ… tak zbudowany jest świat. To my budujemy świat. Ja tworzę mój i za niego odpowiadam. Zdecydowanie wybieram siebie. Takie moje prywatne, ale bardzo ważne wybory.

A czego teraz bardzo chciałabym się nauczyć? Bardzo wyraźnego wyznaczania granic. Jest to niezwykle istotne w sytuacjach, gdy nie można całkiem unfollow toksycznych osób w naszym życiu, ale o tym napiszę może innym razem.

 

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka

 


12.07.2020 Niedziela.BE

(as)

 

Last modified onniedziela, 12 lipiec 2020 23:13

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież