Konsumpcja energii w Belgii spadła o 1,2% w zeszłym roku i obecnie jest na najniższym poziomie od 1995 roku. Ministerstwo Gospodarki przypisuje to zmianie zachowań konsumpcyjnych po kryzysie energetycznym wywołanym inwazją Rosji na Ukrainę.

Według raportu Belgian Energy Data Overview, końcowe zużycie energii w Belgii (ilość energii zużytej przez użytkowników, takich jak gospodarstwa domowe, przemysł i rolnictwo) wyniosło w zeszłym roku 36,4 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej (co odpowiada ilości energii uwalnianej podczas spalania jednej tony ropy naftowej).

„Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku końcowe zużycie energii spadło bardzo gwałtownie. Spadek jest zauważalny głównie w zużyciu gazu ziemnego i produktów naftowych”.

Paliwa kopalne nadal dominują w zużyciu energii w kraju: prawie połowa (48,1%) zużytej energii pochodziła z produktów naftowych; 24,6% stanowił gaz ziemny. Jednak udział odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii nadal rośnie – w 2023 roku wynosił 14,1%.

Po raz pierwszy końcowe zużycie w sektorze transportu zrównało się z zużyciem przemysłu wynoszącym 8 milionów ton ekwiwalentu ropy naftowej, dzięki wzrostowi pierwszego i spadkowi drugiego.

Sektor przemysłowy kraju zużył o 15,5% mniej energii w 2023 roku w porównaniu do 2021 roku (przed inwazją Rosji). Natomiast sektor transportu odnotował wzrost zużycia o 4% pomiędzy 2021 a 2023 rokiem, co pokazuje kryzys w energochłonnym przemyśle. W przeszłości rozkład zużycia energii w różnych sektorach pozostawał dość stały.

Co godne uwagi, trudności energetyczne Belgii zostały pogłębione przez trwające wycofywanie reaktorów jądrowych. Doel 3 i Tihange 2 zostały zamknięte kolejno we wrześniu 2022 roku i styczniu 2023 roku, co zmniejszyło liczbę reaktorów działających w kraju do pięciu. Miało to znaczący wpływ na dostawy energii elektrycznej, w wyniku czego po raz pierwszy od 2019 roku Belgia stała się importerem netto energii elektrycznej, w dużej mierze zależnym od dodatkowych dostaw z Holandii, a także Francji.

05.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Larry Godefroid z baru Chemistry & Botanic's w Brukseli zdobył tytuł Najlepszego Barmana w Belgii podczas 61. Krajowego Konkursu Belgijskich Barmanów.

Podczas konkursu uczestnicy musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami: popisać się znajomością nazw produktów barowych w języku angielskim, wykonać ślepy test węchowo-smakowy, przygotować pięć porcji identycznego drinka w ciągu 7 minut oraz zaprezentować swój koktajl w języku angielskim.

Godefroid wyróżnił się swoim drinkiem, Jewel Velvet, składającym się z whisky, chartreuse, wina sherry, bitter oraz pianki truskawkowo-miętowej.

23-letni barman będzie reprezentował Belgię na Mistrzostwach Świata w Koktajlach Międzynarodowego Stowarzyszenia Barmanów (IBA) 2024, które odbędą się na Maderze w Portugalii w dniach od 31 października do 3 listopada.

Kolejne miejsca zajęli Rabath Saliba z Bar du Marché, również w Brukseli, oraz Claude Remacle-Laborie z Plaisirs Symples.

04.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Władze niemieckie poinformowały, że zatrzymani mężczyźni są podejrzani o zabijanie cywilów podczas wojny domowej w Syrii. Szwedzcy urzędnicy również dokonali aresztowań w związku z podejrzeniami popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości w Syrii.

Władze Niemiec i Szwecji poinformowały w środę, 3 lipca, o aresztowaniu łącznie ośmiu mężczyzn podejrzanych o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości w Syrii.

Federalna Prokuratura Generalna Niemiec w oświadczeniu stwierdziła, że jeden obywatel Syrii i czterech bezpaństwowych Palestyńczyków jest „podejrzanych o mordowanie i usiłowanie zamordowania cywili, co kwalifikuje się jako zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne”.

Władze Szwecji poinformowały o aresztowaniu trzech osób pod zarzutem popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości.

Jak podano w oświadczeniu prasowym dotyczącym aresztowań, niemiecka prokuratura ściśle współpracowała z Syryjską Służbą Wywiadu Wojskowego.

04.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Zagrożenie terrorystyczne w Belgii utrzymuje się na poziomie 3. Oznacza to, że Belgia stoi teraz w obliczu poważnego zagrożenia.

„Nie oczekujemy, że zmieni się to przed końcem lata” – mówi Gert Vercauteren, dyrektor OCAD, organu rządowego koordynującego ocenę zagrożeń. Zagrożenie na poziomie 3 obowiązuje od października 2023 roku, kiedy to terrorysta podający się za członka organizacji terrorystycznej ISIS zamordował dwóch szwedzkich kibiców piłkarskich w Brukseli.

Osiem miesięcy później poziom zagrożenia nadal nie spadł. „I to się nie zmieni przed końcem lata” – wyjaśnia Gert Vercauteren, obecny szef OCAD. Poziom 3 oznacza, że „zagrożenie jest poważne”. Wyższy jest tylko poziom 4, w którym to momencie zagrożenie jest „bardzo poważne”.

„Bierzemy pod uwagę kilka czynników, aby określić zagrożenie. Liczba raportów, ich powaga i liczba aktów terrorystycznych, którymi zajmują się sądownictwo, policja i służby wywiadowcze, ale także wydarzenia, które mają emocjonalny wpływ na społeczeństwo i mogą wywołać reakcję. Początek konfliktu w Strefie Gazy przyniósł wzrost liczby takich wydarzeń począwszy od października. Sytuacja w naszym kraju jest uważnie monitorowana” - tłumaczy Vercauteren.

OCAD odnotowało około 40 raportów o groźbach w październiku i listopadzie, które można powiązać z konfliktem w Strefie Gazy, a także około 40 drobnych incydentów, w przypadku których antysemityzm często odgrywał rolę. Znaczna część gróźb jest powiązana z sytuacją na Bliskim Wschodzie. To główny powód, dla którego zagrożenie terrorystyczne pozostaje na poziomie 3. „Nawet bez ataku w Brukseli poziom wzrósłby do 3” - mówi Vercauteren.

04.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)