Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”
Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
Belgia, Borgerhout: Protest przeciwko wycince drzew
Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
Belgia: Pożar firmy zajmującej się utylizacją odpadów przypadkowy
Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę
Temat dnia: Tu potrzebują pracowników. „Ponad 4 tys. euro miesięcznie”
Polska: Od dziś w aptekach więcej szczepień. Zabieg jest darmowy
Słowo dnia: Woede
Belgia, Zeebrugge: Mężczyzna pobity na śmierć
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Belg wygrał w holenderskim kasynie ponad milion euro!

Pewien mieszkaniec Liège raczej nie żałuje wizyty w kasynie w holenderskiej miejscowości Valkenburg.

Zdecydowana większość gości kasyn wychodzi z nich biedniejsza niż przed wstąpieniem w ich progi, ale czasem zdarza się, że ktoś ma naprawdę dużo szczęścia i opuszcza świątynię hazardu jako milioner.

Tak właśnie było w przypadku niejakiego Christiana z belgijskiego Liège, który w kasynie Holland Casino w Valkenburgu grał na automacie Mega Millions. Mężczyzna siedem razy zagrał za 5 euro, ale bezskutecznie.

Ósmy zakład za 5 euro okazał się szczęśliwy i Belg wygrał 1 064 676 euro, informuje portal nu.nl.

- Chcę rzucić pracę – flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje świeżo upieczonego milionera. – Fantastycznie, że jednemu z naszych gości mogliśmy sprawić tak przyjemny wieczór i tak piękną przyszłość – dodał przedstawiciel kasyna, cytowany przez tę gazetę.

Belgijskie media przypominają, że trzy tygodnie temu w innym oddziale Holland Casino jeden z graczy jeszcze bardziej się wzbogacił. Gość fili w Utrechcie wygrał tam aż 1,9 mln euro.


15.02.2019 ŁK Niedziela.BE

 

ONZ: "Belgia powinna przeprosić za swoją kolonialną przeszłość"

Grupa ekspertów z ONZ wezwała Belgię do przeprosin za kolonialną przeszłość kraju oraz zbrodnie popełnione w tym „ciemnym” okresie historii Belgii. Ich zdaniem, to właśnie przeszłość jest źródłem współczesnego rasizmu, zaś prawdziwa zmiana będzie mogła zajść dopiero w kraju, który uznaje swoje winy.

Badania ONZ nad rasizmem
Grupa ekspertów ONZ odbyła w Belgii wizytę, podczas której gromadzono i porządkowano fakty. Następnie wydano okresowe sprawozdanie. Specjaliści zajmują się badaniami nad rasizmem w kontekście osób z afrykańskim pochodzeniem. Na potrzeby studiów, grupa ekspertów ONZ-u odwiedziła kilka krajów, w których mieszkają afrykańskie społeczności. Na miejscu przeprowadzono rozmowy z przedstawicielami organów rządowych oraz organizacji pozarządowych, a także z przedstawicielami afrykańskich społeczności. W Belgii zespół odwiedził Brukselę, Antwerpię, Namur, Liege, Charleroi, a także stołeczne więzienie St Gillis.

Źródłem współczesnego rasizmu kolonialna przeszłość Belgii
Stwierdzono, że rasizm, dyskryminacja oraz ksenofobia to szeroko rozpowszechnione zjawiska. Teoretycznie osoby pochodzące z Afryki powinny być bronione na mocy ustawy antyrasistowskiej, niestety – w praktyce niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością. Osoby z afrykańskimi korzeniami mają dużo mniejsze szanse na rynku pracy. Jeśli chodzi o zdobycie mieszkania, są na szarym końcu na listach oczekujących; podobnie zresztą rzecz ma się z listami dzieci oczekujących na miejsce w przepełnionych żłobkach. Poza tym w obrębie policji obecny jest „skryty” rasizm. Również populistyczni politycy wprost dyskryminują osoby z afrykańskim pochodzeniem. Co zaskakujące, eksperci doszli do wniosku, że obecny w Belgii rasizm jest w dużej mierze powiązany z kolonialną przeszłością kraju.

Zamknięcie rozdziału możliwe tylko poprzez uznanie swoich win
„Źródła dzisiejszego łamania praw człowieka są głęboko zakorzenione w braku uznania przemocy oraz niesprawiedliwości, do których doszło w czasach kolonialnych” - przekazano. Dlatego też konieczne jest uznanie swoich win – tak, jak miało to miejsce w przypadku Niemiec, które wzięły odpowiedzialność za nazistowskie zbrodnie. Dopiero uznanie swoich win może doprowadzić do faktycznej zmiany.

Z tego powodu grupa ekspertów wezwała władze Belgii do przeproszenia za okrucieństwa popełnione w tym „ciemnym” okresie belgijskiej historii. Dzięki przeprosinom, ten rozdział będzie mógł zostać zamknięty. Kolejnym krokiem powinno być usunięcie pomników ku czci króla Leopolda II, który odegrał znaczącą rolę w belgijskiej kolonizacji. Ponadto kierownictwo niedawno odnowionego Muzeum Afryki w Tervuren powinno bardziej skoncentrować się na uwypukleniu problemu kolonializmu.

 

14.02.2019 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Odnawialne źródła energii? W Belgii gorzej niż w Polsce

Belgia znajduje się na szarym końcu rankingu państw Unii Europejskiej dotyczącym udziału odnawialnych źródeł energii w całkowitym zużyciu energii.

Dane na ten temat zaprezentowało we wtorek unijne biuro statystyczne Eurostat. Dotyczą one 2017 roku i pokazują, ile zużywanej na Starym Kontynencie energii pochodziło z odnawialnych źródeł. W 2017 roku wskaźnik ten wynosił dla całej UE 17,5%. To nieco więcej niż rok wcześniej i dwukrotnie więcej niż w 2004 roku.

Władze Unii Europejskiej chcą, by w 2020 roku udział odnawialnych źródeł energii w łącznym unijnym zużyciu wynosił co najmniej 20%, a w 2030 roku 32%. Z najnowszych danych wynika, że różnice pomiędzy poszczególnymi krajami UE są na tym polu bardzo wielkie.

Zdecydowanym zielonym liderem energetycznym UE jest Szwecja, gdzie w 2017 roku ponad 54% zużytej energii pochodziło z odnawialnych źródeł. Także Finlandia (41%), Łotwa (39%), Dania (36%) i Austria (33%) nie mają się na tym polu czego wstydzić.

Na drugim końcu rankingu znalazł się Luksemburg, gdzie w 2017 roku jedynie 6,4% zużytej energii pochodziło z odnawialnych źródeł. Podobnie kiepsko pod tym względem wypadają Holandia (6,6%) i Malta (7,2%).

Belgia zajmuje w tym opracowaniu czwarte miejsce od końca. W 2017 roku jedynie 9,1% zużytej w tym kraju energii pochodziło z odnawialnych źródeł. Belgia wypada pod tym względem gorzej niż na przykład Polska, gdzie odsetek ten wyniósł w 2017 roku 10,9%, pokazują dane Eurostat. W Niemczech było to 15,5%, a we Francji 16,3%.

14.02.2019 ŁK Niedziela.NL

 

Belgia: Fundacja przekazała łącznie 4,5 mln euro na rzecz ofiar księży-pedofilów

W latach 2012-2017, Dignity Foundation (Fundacja Godności) przekazała przeszło 4,5 mln euro w postaci rekompensat na rzecz ofiar przemocy seksualnej w obrębie kościoła katolickiego – przekazał prezes organizacji, profesor Manu Keirse.

„Oprócz łącznej sumy 4,579752 euro, diecezje oraz duchowni mogli również przekazywać ofiarom pieniądze, ale nie posiadamy na ten temat informacji” - przekazał Keirse, który sprawuje też funkcję szefa międzydiecezjalnej Komisji ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.

Jak wynika ze zaktualizowanego, opublikowanego we wtorek raportu, od sierpnia 2010 roku zgłosiło się 1054 ofiar molestowania seksualnego. Do większości nadużyć (74%) doszło we Flandrii, zaś 24% z nich miało miejsce we francuskojęzycznej Belgii. "Prawdopodobnie dlatego, że w północnej części kraju z młodzieżą pracuje większa grupa księży" – wyjaśnił Keirse.

W 92% przypadków przestępstwo miało miejsce przeszło 28 lat wcześniej. W 56% spraw – aż 48 lat wcześniej. Raport wykazał ponadto, że w 43% przypadków do molestowania nieletnich dochodziło w szkołach, co sprawia, że miejsce to jest najczęstszym polem działania księży-pedofilów. Jeśli chodzi o nadużycia na terenie parafii, stanowiły one 28% przypadków.

 

14.02.2019 KK Niedziela.BE

Subscribe to this RSS feed