Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Mniej zabitych na drogach
Temat dnia: Imię dla noworodka? Te wciąż najpopularniejsze
Słowo dnia: Schaduw
Belgia: Lek na otyłość Wegovy dostępny w aptekach od 1 lipca
Niemcy: Duńczyk aresztowany za szpiegostwo na rzecz Iranu
Belgia: Tutaj co drugi dom droższy niż 930 tys. euro!
Belgia: KBC pierwszym dużym bankiem oferującym kryptowaluty!
To był najcieplejszy 1 lipca w historii Belgii!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 4 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijski lekarz apeluje: "Róbmy badania pod kątem dziedzicznych nowotworów"!

Jacques De Greve, profesor Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (VUB), chce zachęcić obywateli do wykonywania badań krwi, które pokażą, czy dana osoba jest narażona na odziedziczenie komórek nowotworowych.

Profesor De Greve jest specjalistą ds. nowotworów w szpitalu UZ Brussels. Jego zdaniem, odpowiednio wczesne wykrycie genów nowotworowych pozwoli na zaproponowanie pacjentom terapii prewencyjnej. Z kolei stowarzyszenie lekarzy internistów Domus Medica jest bardziej ostrożne w kwestii tej propozycji i zamierza najpierw ustalić, czy przeprowadzenie odpowiednich badań rzeczywiście przynosi wymierne korzyści.

Z danych udostępnionych przez Fundację ds. Nowotworów wynika, że w 2016 roku nowotwory zdiagnozowano u 68,216 Belgów. W grupie tej 10% cierpiało na nowotwory dziedziczne. Osoby, które są nosicielami zmutowanych, dziedzicznych genów, znajdują się w podwyższonej grupie ryzyka, jeśli chodzi o zachorowalność. Jeśli chodzi o nowotwory dziedziczne, najpowszechniejsze są: rak piersi, jajnika, macicy i jelita grubego.

De Greve twierdzi, że testy są łatwo dostępne oraz stosunkowo tanie. Obecnie przeprowadza się je jedynie w przypadku, kiedy w rodzinie pacjenta odnotuje się przypadki zachorowań na nowotwory.

 

13.05.2019 Niedziela.NL

(kk)

XII Zlot Młodzieży Polonijnej "Orle gniazdo" - Poznań, Polska - 20-30 lipca 2019 (zgłoszenia do 10 czerwca)

Wielkopolski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Poznaniu zaprasza aktywną młodzież polonijną do Polski, na XII Zlot Młodzieży Polonijnej ORLE GNIAZDO, który odbędzie się w terminie od 20 lipca do 30 lipca 2019. Miejscem Zlotu: ŻERKÓW położony niedaleko Poznania.

Termin zgłoszeń na Zlot upływa 10 czerwca 2019 r.

Liczba miejsc jest ograniczona! O zakwalifikowaniu na zlot decyduje spełnienie warunków uczestnictwa i kolejność zgłoszeń.

Karta zgłoszenia dostępna będzie u Organizatorów Zlotu (Wielkopolski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”) a później również na stronie internetowej Stowarzyszenia.
Dodatkowa informacja o Zlocie (wyjaśniająca przesłanie tegorocznego spotkania młodzieży Polonijnej) zostanie zamieszczona na stronie internetowej Stowarzyszenia ‘Wspólnota Polska”: TUTAJ.

Formularz zgłoszeniowy, warunki udziału oraz dodatkowe informacje: TUTAJ.

Co? Zlot młodzieży polonijnej "Orle gniazdo"

Gdzie? Żerków, koło Poznania, Polska

Kiedy? 20-30 lipca 2019

 

Polecamy!


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


Niedziela.BE, opublikowane w portalu 13.05.2019

 

 

 

Belgia: Dwaj policjanci aresztowani w ramach śledztwa dotyczącego gangu złodziei samochodów

Dwaj oficerowie policji z posterunku w Roux (Charleroi) zostali aresztowani w ramach szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego gangu złodziei samochodów.

Główna operacja policyjna wymierzona w organizację przestępczą miała miejsce w poniedziałek tydzień temu i brało w niej udział 1,200 oficerów. Przeszukano liczne nieruchomości ulokowane we wszystkich trzech regionach. W rezultacie zatrzymano przeszło 50 osób, skonfiskowano 91 samochodów, 90 przyczep campingowych, duże sumy pieniężne oraz inne wartościowe przedmioty. Poza tym zamknięto 34 nieruchomości. Trwa gromadzenie dowodów.

Członkowie gangu wyszukiwali ludzi oferujących drogie samochody na sprzedaż. Umawiali się z nimi na spotkania, podczas których oferowali zapłatę żądanej kwoty. Następnie dokonywali fałszywego przelewu on-line poprzez aplikację mobilną oraz odjeżdżali „zakupionym” autem. Pieniądze nigdy nie trafiały do właścicieli.

Jak przekazała brukselska prokuratura (która odpowiada za koordynację całej operacji), dwaj oficerowie policji są podejrzewani o pomaganie gangsterom. Jeden z nich został już oskarżony o korupcję oraz łamanie tajemnicy zawodowej, drugi wciąż oczekuje na przesłuchanie.

 

13.05.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Morderca 23-latki odpowiedzialny za inne zbrodnie? Policja sprawdza, czy jego DNA pasuje do dawnych spraw

Policja oraz prokuratura zamierzają przebadać próbkę DNA pobraną od Steve'a Bakelmansa, który przed kilkoma dniami przyznał się do zamordowania 23-letniej Julie Van Espen, aby sprawdzić, czy mężczyzna jest zamieszany także w inne gwałty oraz morderstwa – informuje Het Nieuwsblad.

Steve Bakelmans odpowiedzialny także za inne zbrodnie?
Od czasu wprowadzenia nowego prawa, próbki DNA wszystkich przestępców wprowadzane są do ogólnej bazy danych. Dzięki temu w stosunkowo krótkim czasie udało się zakończyć wiele spraw, które od lat pozostawały nierozwiązane. Obecnie Bakelmans jest oskarżony o seksualną napaść oraz zamordowanie 23-letniej Julie. Wiadomo również, że już wcześniej miał na koncie przestępstwa oraz, że niedawno został skazany za gwałt. Po wyroku złożył apelację i sąd wyraził zgodę, aby na wyniki postępowania oczekiwał na wolności. Okazało się, że był to wielki błąd i jest to kolejna porażka belgijskiego systemu sprawiedliwości, który – jak twierdzą różne organizacje – nie chroni w wystarczający sposób ofiar przemocy seksualnej. Gdyby bowiem Bakelmans został osadzony w więzieniu, Julie prawdopodobnie wciąż by żyła.

Notoryczny gwałciciel i uciekinier
Dotychczas sąd apelacyjny utrzymywał, że skazany Bakelmans nie został natychmiast osadzony w więzieniu, ponieważ nie występowało ryzyko ucieczki. Pominięto jednak najistotniejszy element sprawy, a mianowicie jego wcześniejsze akta kryminalne oraz powagę popełnionego przestępstwa. Inną sprawą jest fakt, że przebywający na wolności mężczyzna mógł w czasie toczącego się postępowania wpływać na zeznania świadków. Zresztą – jak wynika z najnowszych danych – główny powód uwolnienia przestępcy, czyli fakt, że nie występowało ryzyko ucieczki, również pozostawia wiele do życzenia. W przeszłości Bakelmans trzykrotnie nie powrócił do zakładu karnego po otrzymaniu przepustki.

Pierwsza sprawa dotycząca gwałtu dokonanego przez Bakelmansa na 58-letniej kobiecie datowana jest na 2004 rok. Został wówczas skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności. W tym samym roku otrzymał 8-godzinną przepustkę, jednakże do więzienia powrócił dopiero tydzień później. Pomimo tego, sąd wydał zgodę na udzielenie mu kolejnej przepustki w 2006 roku. Skazaniec zniknął wówczas na całe 8 miesięcy. W 2008 roku ponownie uciekł na 2 miesiące. W rozmowie z dziennikiem De Standaard przedstawicielka więziennictwa, Kathleen Van De Vijver, potwierdziła że mężczyzna otrzymywał kilkakrotnie przepustki, ponieważ „był przygotowywany na powrót do społeczeństwa”. „Mogę dodać, że w tamtym czasie był karany za swoje ucieczki”. Po odbyciu pełnego wyroku, Bakelmans został ponownie skazany za gwałt w 2017 roku. Natychmiast złożył apelację i sąd pozwolił mu oczekiwać na wyrok na wolności.

Śmierć, której można było zapobiec?
W sobotę tydzień temu Julie Van Espen wyszła ze swojego domu w Schilde około godziny 18:30. Wybrała się rowerem do Antwerpii, gdzie miała się spotkać z grupą przyjaciół. Nigdy nie dojechała na miejsce. Część jej rzeczy znaleziono w niedzielę. W poniedziałek po południu ciało 23-latki wyłowiono z Kanału Alberta. Również w poniedziałek, jeszcze przed znalezieniem ciała młodej kobiety, aresztowano w związku z jej zniknięciem 39-latka. Mężczyzna już na samym początku przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Przypomnijmy, że podobna sprawa miała miejsce w Holandii, gdzie skazaniec, Michael P., zgwałcił i następnie zamordował 25-letnią Anne Faber. W momencie przeniesienia do kliniki, skazaniec był bliski zakończenia jedenastego roku kary pozbawienia wolności za gwałty dokonane w przeszłości na dwóch nieletnich dziewczynach, a także za rabunki z użyciem przemocy. W szpitalu psychiatrycznym „miał być przygotowywany na powrót do społeczeństwa”. W trakcie śledztwa okazało się, że podczas pobytu w szpitalu, P. korzystał z dużej swobody – mógł bez żadnego nadzoru opuszczać instytucję oraz wypożyczać samochód. Miał również ułatwiony dostęp do leków. Właśnie podczas przepustki zgwałcił i zamordował młodą Holenderkę.

 

13.05.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed