Belgia: 41-latek zginął w wypadku na elektrycznej hulajnodze
Choć pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem elektrycznej hulajnogi (znanej jako e-scooter) miał miejsce 16. kwietnia w Brukseli, to dopiero teraz prokuratura oficjalnie poinformowała o tej sprawie.
Do tragicznego wypadku doszło na ulicy Chaussée d'Haecht w Haren (północno-wschodnia Bruksela). Ofiara to 41-letni mężczyzna. Na skutek wypadku został on ciężko ranny i do szpitala trafił w stanie krytycznym. Ostatecznie wysiłki lekarzy okazały się bezskuteczne - 41-latek wkrótce zmarł. W czasie tragicznego incydentu nikt inny nie ucierpiał.
„Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie, aby ustalić, co tak naprawdę się wydarzyło. Po obejrzeniu filmu z monitoringu udało się ustalić, że w wypadku brał udział tylko zmarły mężczyzna” - przekazała brukselska prokuratura.
14.05.2019 Niedziela.BE
(kk)