W wybuchu, do jakiego doszło w poniedziałek wieczorem w budynku przy ulicy Paardenmarkt w Antwerpii, zginęły dwie osoby.

Ofiary śmiertelne to 39-letni Belg Paul Van Laerhoven oraz 26-letni afgański uchodźca Sahil Noor Ahmad, poinformował flamandzki dziennik De Morgen. Oprócz tego 14 osób zostało rannych, w tym kilka bardzo poważnie. W budynku mieściła się m.in. pizzeria i mieszkania.

Na razie jeszcze ostatecznie nie ustalono, co było przyczyną tragedii, ale wiadomo, że nie był to atak terrorystyczny. Wiele wskazuje na to, że doszło do wybuchu gazu. Belgijskie media informują, że mieszkańcy budynku skarżyli się w poniedziałek na zapach ulatniającego się gazu, ale właściciel budynku miał odmówić sprawdzenia, czy istnieje niebezpieczeństwo. Sprawę bada policja i prokuratura.

Zniszczenia, jakie spowodował wybuch, są bardzo wielkie. Trzy budynki się zawaliły, dwa uznano za nienadające się do zamieszkania, a w przypadku jednego dopiero szczegółowa analiza wykaże, czy będzie się nadawać do ponownego zamieszkania.

18.01.2018 ŁK Niedziela.BE

Amerykańska spółka zajmująca się przekazami pieniężnymi, MoneyGram, przenosi swoją europejską siedzibę z Londynu do Brukseli. Decyzja jest związana z Brexitem.

Zarząd MoneyGram postanowił przenieść swoją główną europejską siedzibę do Belgii. Ponieważ Wielka Brytania zdecydowała się na opuszczenie Unii Europejskiej, pozostanie w Londynie wiąże się ze zbyt dużą niepewnością. Wciąż bowiem nie wiadomo, jakie dokładnie będą warunki Brexitu.

Amerykańska spółka nie zamierza już dłużej czekać na rozwiązanie obecnej sytuacji. Przeniesienie siedziby do Brukseli zapewni MoneyGram dostęp do jednolitego, europejskiego rynku, również po opuszczeniu Unii przez Zjednoczone Królestwo.

Firma z główną kwaterą w Teksasie, zamierza dopełnić wszystkich formalności związanych z przeprowadzką do lata 2018. Wraz z relokacją, zmieni się również instytucja nadzorująca MoneyGram – w przyszłości będzie to Narodowy Bank Belgii.

Amerykańska spółka to tylko jedna z wielu świadczących usługi finansowe firm, która po Brexicie w 2016 roku zdecydowała się na przeniesienie swojej europejskiej siedziby z Londynu do Brukseli. Wśród nich znajduje się również towarzystwo ubezpieczeniowe Lloyd's of London.

17.01.2018 KK Niedziela.BE

Belgijskie biuro meteorologiczne wystosowało ostrzeżenie pogodowe z powodu naciągających nad kraj silnych wiatrów, które mogą sięgnąć nawet 100 km/h. Kod żółty obowiązuje w całej Belgii.

Burza z silnymi podmuchami wiatru dotrze do Belgii dziś w nocy. Kod żółty oznacza, że można spodziewać się ekstremalnych warunków. Ostrzeżenie zostaje wydane, gdy prędkość wiatru przekracza 80 km/h. Taka prędkość podmuchów znacznie utrudnia chodzenie po ulicy. Poza tym można spodziewać się przewróconych drzew oraz powyrywanych gałęzi. Również właściciele domów z nadszarpniętymi dachówkami oraz kominami mają powody do zmartwień.

Pogoda będzie zmienna, spodziewane są również opady śniegu.

17.01.2018 KK Niedziela.BE

Angeline Flor Pua zwyciężyła niedawno w konkursie na najpiękniejszą Belgijkę. Oprócz gratulacji dla mającej filipińskie korzenie 22-latki w mediach społecznościowych pojawiło się wiele rasistowskich i krzywdzących uwag.

Niektórzy internauci narzekali, że „to przecież nie Belgijka”, inni sugerowali, że być może to transseksualistka, jeszcze inni zamieszczali w sieci niewybredne żarty o Azjatach. Angeline Flor Pua przyznała, że tego rodzaju uwagi mocno ją zszokowały.

- Czytanie tego wszystkiego było dla mnie bardzo bolesne. Urodziłam się w Wilrijk i wychowałam się w Antwerpii. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z rasistowskimi uwagami. To dla mnie bardzo przykre – powiedziała nowa Miss Belgii w rozmowie ze stacją radiową Radio 1, komentując falę negatywnych uwag w Internecie.

Zdziwiło ją to tym bardziej, że przecież już wcześniej zdarzało się, że Miss Belgii miała zagraniczne korzenie, np. tureckie czy kongijskie. Jednocześnie podkreśliła, że jej wybór spotkał się też z wieloma pozytywnymi reakcjami.

– Odczuwam przede wszystkim wsparcie, jestem optymistycznie nastawiona i myślę głównie o pozytywnej energii – dodała.

Wiceminister ds. równych szans Zuhai Demir powiedziała, że nowa miss może pójść do sądu w związku z rasistowskimi uwagami. Ważniejsze jest jednak, by doszło do zmiany w mentalności ludzi.

– Jestem zwolenniczką tego, byśmy masowo sprzeciwiali się takim uwagom. Ostatecznie musimy rozwiązać ten problem poprzez zmianę w mentalności. Fakt, że mamy teraz miss z filipińskimi korzeniami i że pojawiło się tyle krytycznych uwag, pokazuje też, że jesteśmy otwartym społeczeństwem – dziennik Het Laatste Nieuws cytuje panią wiceminister.

17.01.2018 ŁK Niedziela.BE