Jeszcze przed końcem tego roku belgijski Czerwony Krzyż zamknie 9 z 11 tymczasowych ośrodków dla uchodźców, poinformował flamandzki portal deredactie.be.

Ponieważ pod koniec ubiegłego roku do Belgii – podobnie jak do innych krajów Europy Zachodniej, np. Niemiec czy Holandii – przyjechało nadzwyczaj wielu uchodźców, otwarto wówczas dodatkowe centra, w których osoby te mogły przebywać do czasu podjęcia decyzji co do ich dalszych losów.

W grudniu ubiegłego roku w tego rodzaju ośrodkach tymczasowego pobytu przebywało aż 35.000 osób, czyli dwa razy więcej niż rok wcześniej. Obecnie centra te dysponują miejscami dla 31.500 uchodźców, ale jedynie 25.000 łóżek jest zajętych.

- Zamierzamy zmniejszyć liczbę miejsc w tych ośrodkach. Pod koniec roku ma być ich 25.000 – powiedziała portalowi deredactie.be Sara Verhaert z urzędu Fedasil, zajmującego się w Belgii sprawami azylowymi. – Wiele osób z tych tymczasowych ośrodków już zostało przeniesionych do normalnych centrów dla uchodźców prowadzonych przez Czerwony Krzyż, Fedasil lub inne organizacje – dodała Verhaert.  

W związku z tym część z tymczasowych ośrodków zostanie zamknięta, m.in. te znajdujące się w Mechelen, Sijsele, Vilvoorde, Leopoldsburg i Zwijndrechcie. Oznacza to zwolnienia pracowników zatrudnionych w zamykanych ośrodkach. Według deredactie.be pracę straci ponad trzysta osób.

16.09.2016 ŁK Niedziela.NL   

Brak miejsca i problemy z transportem sprawiły, że w ciągu kilku lat blisko 7 tysięcy firm przeniosło się ze stolicy Belgii. Przedsiębiorcy, którzy dość już mają problemów z transportem i ograniczoną przestrzenią, najchętniej przenoszą się do Waterloo oraz Antwerpii.

Z Brukseli wyprowadzają się nie tylko małe firmy, lecz także wielkie przedsiębiorstwa takie jak ENI, British American Tobacco, CITROEN, Siemens czy Levi Strauss. Region Stołeczny Brukseli opuściło w ciągu ostatnich 5 lat łącznie 13.765 firm i osób pracujących na własny rachunek. Najbardziej dotknięta została Bruksela, Ixelles i Uccle.

Choć w tym samym czasie w Brukseli powstało 10,141 nowych firm, ich działalność nie zrównoważyła braku przedsiębiorstw, które zdecydowały przenieść się do innego regionu.

15.09.2016 MŚ Niedziela.BE

Biegły badający przyczyny eksplozji w ośrodku rekreacyjnym w Chimay, do którego doszło 25 sierpnia, skłania się do uznania tragedii za wypadek. Jego zdaniem w magazynie mogło dojść do wycieku gazu.

Choć prokurator Charleroi Vincent Fiasse zaznacza, że dochodzenie jeszcze się nie zakończyło i nie wydano ostatecznej oceny, badania przeprowadzone na miejscu eksplozji wskazują na wypadek.

Do eksplozji w "Le Chalon", centrum sportowo-rekreacyjnym w Chimay, doszło tuż przed północą 25 sierpnia. Na miejscu zdarzenia znaleziono 5 osób. Jedna z nich zmarła na miejscu, 4 pozostałe z poważnymi obrażeniami zostały odwiezione do szpitala.

15.09.2016 MŚ Niedziela.BE

Dwaj mężczyźni zostali oskarżeni o udział oraz prowadzenie kursów szkoleniowych dla terrorystów. 28 i 30-letni zatrzymani, których proces właśnie się rozpoczął, są członkami klubu motocyklowego Kamikaze Riders w Laeken.

Zdaniem funkcjonariuszy, dwaj podejrzani planowali także atak w Brukseli podobny do tego, jaki miał miejsce w Paryżu. To z ich powodu odwołano tradycyjny sylwestrowy pokaz sztucznych ogni w centrum Brukseli.

Ostatecznie podejrzanych zatrzymano pod zarzutem działalności w nielegalnej organizacji, uczęszczanie na kursy dla terrorystów oraz prowadzenie ich. Oskarżeni nie przyznają się do winy.

15.09.2016 MŚ Niedziela.BE