W miniony piątek, w sklepie z oponami w Anderlechcie wybuchł pożar. Nie wiadomo jeszcze jak poważne są zniszczenia, jednakże w okolicy budynku można było zaobserwować gęste chmury dymu.

Dym był widoczny z daleka – informuje portal Brussels Times. Policja podjęła decyzję o zamknięciu odcinka ulicy Des deux Gares. Na miejsce wezwano straż pożarną. Niedługo potem rzecznik prasowy lokalnej brygady przekazał, że „pożar został opanowany”. Na szczęście nikt nie został ranny.

Przez jakiś czas w okolicy występowały utrudnienia w ruchu – poza zamknięciem odcinka drogi, na miejscu zjawiły się aż trzy wozy strażackie, które blokowały ulicę. Największe opóźnienia miały autobusy linii 78.

Przyczyna pożaru nie jest znana.

30.03.2019 KK Niedziela.BE

Z badania przeprowadzonego przez Katolicki Uniwersytet w Lowanium wynika, że aż 7,6% pracowników we Flandrii (niderlandzkojęzycznej, północnej części Belgii) cierpi na syndrom wypalenia zawodowego (burnout).

Oznacza to, że z tym problemem zmaga się 208 tys. osób. Oprócz tego 9,5% innych pracowników jest poważnie zagrożonych wypaleniem zawodowym. W sumie problem ten dotyczy więc aż 17% pracowników, czyli 462 tys. mieszkańców Flandrii, informuje dziennik „De Standaard”.

W ankiecie przeprowadzonej przez naukowców z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium (KU Leuven) wzięło udział ok. 1,5 tys. osób w wieku od 18 do 65 lat.

Najbardziej wypaleniem zawodowym zagrożeni są robotnicy oraz pracownicy administracji. W przypadku robotników „burnout” ma aż 12% z nich. Najmniej zagrożone wypaleniem zawodowym są osoby sprawujące funkcje kierownicze.

- Burnout grozi ludziom wtedy, gdy wymagania w pracy są zbyt wysokie, a pracownik nie ma dostępu do odpowiedniej pomocy, by radzić sobie z tym obciążeniem – powiedział profesor Hans De Witte, jeden z autorów badania, cytowany przez „De Standaard”.

Problem wypalenia zawodowego najmocniej dotyka osoby młode (ludzi w kategorii wiekowej od 18 do 34 lat) oraz osoby z niskim wykształceniem, informują flamandzkie media.

24.03.2019 ŁK Niedziela.BE

Sześć osób z autyzmem zostało zatrudnionych do kontroli bagażu na lotnisku w Brukseli. Ich wyjątkowe zdolności mają poprawić bezpieczeństwo lotniska. Inicjatywa ma też duże znaczenie społeczne, ponieważ osobom z autyzmem często trudniej jest znaleźć zatrudnienie.

Bart Verbeeck, dyrektor handlowy firmy ochroniarskiej G4S, która przeprowadza kontrolę bagażu w Zaventem powiedział, że wybór osób z autyzmem był świadomą decyzją opartą na wyjątkowych zdolnościach takich osób.

- Cechy, takie jak zdolność koncentracji i perfekcjonizm, są bardzo ważne w tej pracy. Sprawdzając, jacy ludzie posiadają te cechy, dotarliśmy do osób z autyzmem. Projekt pilotażowy działa już od ponad miesiąca i jesteśmy bardzo zadowoleni z jego efektów. Osoby z autyzmem są dłużej skoncentrowane i szybciej niż inni pracownicy zauważają nieprawidłowości - twierdzi Verbeeck.

- Chcemy, aby zatrudniane przez nas osoby dobrze czuły się w pracy. Ludzie z autyzmem są bardziej podatni na pewne bodźce, dlatego zapewniliśmy im spokojne pomieszczenie, w którym mogą pracować - dodał dyrektor G4S.

Przy rekrutacji nowych pracowników G4S współpracowało z organizacją, która znajduje zatrudnienie dla osób z autyzmem.

24.03.2019 MŚ Niedziela.BE

W najnowszym raporcie na temat poziomu szczęścia wśród obywateli świata, Belgia zajęła dopiero 18. miejsce. To wciąż znacznie lepiej niż w przypadku Polski, która uplasowała się na 40. pozycji. Lista jest co roku przygotowywana przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Oficjalnie najszczęśliwszym krajem jest Finlandia.

Na szczycie listy znalazła się Finlandia, tuż po niej Norwegia, Dania oraz Islandia. Pierwszą piątkę zamknęła Holandia. Pozostałe kraje z top 10 to: Szwajcaria, Szwecja, Nowa Zelandia, Kanada oraz Austria. Jeśli chodzi o Belgię, znalazła się dopiero na 18. pozycji, za Niemcami (17). Nawet pomimo Brexitu obywatele Wielkiej Brytanii oraz Irlandii uplasowali się na wyższych pozycjach (kolejno 15 i 16 miejsce). Jeśli chodzi o Polskę – nie mamy się czym chwalić. Wprawdzie awansowaliśmy o 2. miejsca (z 42. na 40.), ale wciąż daleko nam do pierwszej dziesiątki najszczęśliwszych narodowości.

Na przeciwległym biegunie, czyli wśród krajów najmniej szczęśliwych, znalazł się Sudan Południowy, Republika Środkowoafrykańska, Tanzania oraz Rwanda. Największy postęp zrobił Benin - w ciągu ostatnich 10 lat awansował o 50. miejsc, podczas gdy Wenezuela, Syria i Botswana odnotowały największy spadek.

Każdego roku ONZ przygotowuje ranking krajów, których obywatele są najbardziej i najmniej szczęśliwi. Punktem wyjścia jest samopoczucie zgłaszane przez mieszkańców, a także kwestie takie, jak m.in. korupcja, hojność oraz wolność osobista. Na potrzeby raportu zbadano sytuację w 156 krajach.

23.03.2019 KK Niedziela.BE