Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Chleb droższy, ale tylko trochę
Belgia: Spada liczba firm budowlanych
Słowa dnia: Bruin stokbrood
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 23 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia powołuje komisję do walki z przeludnieniem więzień
Belgia i napad stulecia: Netflix odkryje kulisy kradzieży diamentów
Belgia: Zgwałcił 70-latkę. Trafi do więzienia?
Belgijska poczta zawiesza dostawę paczek do USA!
Belgijski pedofil deportowany z USA po 12 latach
Belgia: W Polsce podrożały o 18%, w Belgii o 7,5%. Często je jemy
Redakcja

Redakcja

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Kim jest Kludde? cz. 26

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Kim jest Kludde?

Dziś rozpoczyna się nowy miesiąc. Wielu na niego czekało. Mimo, że jest to czas, gdy dni są najkrótsze a noce najdłuższe, większości ludzi kojarzy się z radością, ciepłem i rodzinnymi spotkaniami. Tak, to prawda, w tym miesiącu świętujemy mikołajki oraz Boże Narodzenie. Dni, gdy czas na chwilę się zatrzymuje. Ten grudzień jest inny, ponieważ wydarzy się coś jeszcze. Za kilka dni na Netflixie będzie można obejrzeć nowy, długo wyczekiwany serial. Tak właśnie, w tym miesiącu zostanie wyemitowany „Wiedźmin”. Jestem jedną z osób, które z niecierpliwością na niego czekają. Lubię książki Andrzeja Sapkowskiego głównie dlatego, że autor w niezwykły sposób potrafi połączyć świat fantasy ze światem słowiańskich legend i mitów. Tak, tak, wiem, w książkach, o których piszę, znaleźć można nie tylko odniesienia do tradycji słowiańskich, ale również do legend portugalskich, niemieckich, anglosaskich i do mitologii greckiej... wymieniać można długo. Ja jednak z sentymentem wracam do tych naszych słowiańskich, przecież dziś już tak mało mówi się i pisze o utopcach, południcach, bożądkach i babach wodnych, albo moich ulubionych kikimorach. Kto je jeszcze zna?

Na stronach powieści pojawiają się potwory z różnych stron świata, ale czy znajdują się tam jakieś, które pochodzą z Belgii? Z kim walczyłby Geralt, gdyby Sapkowski poszukiwał inspiracji właśnie tutaj? Jakie potwory żyją w miejscowych legendach? Poszukując informacji na ten temat, znalazłam demona, które z pewnością jest odpowiednią postacią, by stanąć twarzą w twarz z Wiedźminem.

Właśnie z tego powodu, chciałabym dziś opowiedzieć o Kludde, demonie, który pochodzi z Flamandzkich legend. Kludde to miejscowy demon, opowieści o nim znana są w okolicach Scheldt, Dendermonde i innych wioskach we wschodniej Flandrii, ale także w regionie Antwerpii, w Hemiksem i Schelle.

Jak wygląda Kludde? Tutaj pojawia się pewien problem, ponieważ demon potrafi zmieniać swą postać. Może objawić się, jako czarny pies, albo olbrzymi czarny kot. Widywano go również pod postacią gigantycznego, oczywiście czarnego, ptaka. W niektórych opowieściach Kludde jest także mężczyzną, który nosi na grzbiecie zwierzęce skóry. Istnieją przypowieści, w których demon ma postać psa, ale chodzi na tylnych łapach niczym człowiek. To jednak nie koniec jego możliwości. Potwór może w każdej chwili stać się większy lub mniejszy, w zależności od potrzeb. Czyli spodziewać się można dosłownie wszystkiego.

Demon zazwyczaj zamieszkuje ciemne miejsca. Najbardziej lubi ukrywać się pod mostami oraz w pustych pniach drzew. Jak na mitologicznego dręczyciela przystało, pojawia się tylko w nocy. Za dnia ludzie są bezpieczni.

A skąd ofiara ma być pewna, że atakujący to właśnie Kludde, przecież może pojawić się pod różną postacią? Odpowiedź okazuje się bardzo prosta. Demona zawsze można usłyszeć. Grzechocze on łańcuchem, który nosi na lewej kostce. Czasem można go też usłyszeć nocą, gdy lata ponad domami pod postacią czarnego ptaka i krzyczy: „kludde, kludde, kludde”.

Należy pamiętać, że im szybciej będziemy uciekać przed demonem, tym szybciej będzie on nas gonił. Demon rzuca się ofierze na szyję i przylega ciasno do jej pleców. Dlatego zaatakowany musi go nosić.

Demon opuszcza swoją ofiarę, ale nie na zawsze, gdy ta dotrze do celu lub nastanie ranek. Powiadają, że Kludde to niezwyciężone stworzenie i jeśli pojawił się w życiu człowieka, nie można już od niego uciec. Teraz jednak, gdy o tym piszę, utwierdzam się w przekonaniu, że Geralt z Rivii bez wątpienia znalazłby na niego sposób.
Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

 

01.12.2019 Niedziela.be

(AS) 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Swastyki na gmachu ratusza w gminie Woluwe-Saint-Pierre

We wtorek w nocy, na gmachu ratusza w brukselskiej gminie Woluwe-Saint-Pierre, namalowano zielonym sprayem trzy swastyki. Trwają poszukiwania sprawców.

Wiadomo, że została już złożona skarga w tej sprawie. Obecnie władze gminy zajmują się usuwaniem graffiti oraz analizowaniem nagrań z monitoringu w nadziei, że uda się znaleźć sprawców.

„Tego rodzaju zachowania są nie do zaakceptowania. Nie będziemy tolerowali żadnych aluzji do tego najmroczniejszego okresu w historii” - w poście na Facebooku, napisał Benoît Cerexhe, burmistrz Woluwe-Saint-Pierre.

„Chcę, aby jasno wybrzmiał przekaz skierowany do osób, które uważają, że mogą używać nazistowskich symboli w przestrzeni publicznej oraz wyrażać w ten sposób swoją frustrację: na terenie naszej gminy nie ma wyrozumiałości wobec sprawców” - dodawał burmistrz.

 

30.11.2019 Niedziela.NL

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Sylwestrowe ceny szybują, a będzie drożej

Pierwszy śnieg w górach plus zapowiedź zimy stulecia i od razu widać sezonowy ruch w portalach rezerwacyjnych. A że synoptycy zapowiadają dobre warunki narciarskie dopiero na grudzień, lawinowo rośnie liczba rezerwacji na sylwestra – wynika z analizy platformy Noclegi.pl. Rosną i ceny. Już teraz za noc w Zakopanem w okresie noworocznym zapłacić trzeba średnio 134 złote za osobę.

Zimowy kalendarz sprzyja w tym roku turystom. Święta i sylwester wypadają tak, że wystarczy wziąć 5 dni urlopu, żeby mieć 12 dni wolnych od pracy. „Nic dziwnego, że pierwsze prognozy synoptyków, sugerujące dobre warunki narciarskie tej zimy, wywołały falę sezonowych rezerwacji – mówi Agnieszka Rzeszutek z platformy Noclegi.pl. – Nie ma natomiast niespodzianek co do wyboru kierunku: blisko połowa turystów rezerwujących do tej pory za naszym pośrednictwem wybrała na sylwestra Zakopane” – dodaje.

Zapobiegliwi, którzy o noworocznym wyjeździe pomyśleli w marcu czy czerwcu płacili średnio 66-70 złotych za grudniową noc w Zakopanem za osobę. Dziś ceny wzrosły dwukrotnie do średnio 134 złotych. Najdroższa jest sama noc sylwestrowa. Ceny w stolicy Tatr, ze śniadaniem i w dobrym standardzie to wydatek 300-500 złotych za osobę. Jeszcze drożej jest, gdy pensjonat czy hotel proponuje dodatkowe noworoczne atrakcje – imprezy czy specjalne menu. Bez względu na rodzaj oferty czy typ obiektu należy spodziewać się dalszego wzrostu cen co najmniej o kolejne 30%.

„Oczywiście znajdziemy tańsze noclegi, jednak trzeba się wtedy przygotować na mniej udogodnień – podkreśla ekspertka Noclegi.pl. – A z zapytań wiemy, że Polacy niechętnie rezygnują z wygody. Gdyby mogli nocowaliby w luksusowym obiekcie położonym nie więcej niż 200 metrów od wyciągu, restauracji i sklepu spożywczego” – dodaje.

Jeśli nie Zakopane to co? We wszystkich górskich miejscowościach szybko ubywa miejsc. Wśród najpopularniejszych jest Wisła. Obecnie cena za grudniowy nocleg jest tam o 1/4 niższa niż w listopadzie zeszłego roku i wynosi średnio koło 67 złotych, jednak prognozy portalu zakładają, że w najbliższych tygodniach może się nawet podwoić.

Nie wszyscy planują witać Nowy Rok na stoku. Koncert sylwestrowy przyciąga tłumy do Krakowa. Już teraz cena w Krakowie jest wyższa w porównaniu do 2018 o 20%, a spodziewać się należy dalszych podwyżek cen noclegów o nawet kolejne 50%.

„Nie zmienia się to, że Polacy najczęściej podejmują decyzje w ostatniej chwili. Więcej niż połowa rezerwujących zimowy wypoczynek zdecyduje o wyjeździe w najbliższych tygodniach” – podkreśla Agnieszka Rzeszutek, a spóźnialskim, którzy nie chcą zrujnować portfela poleca wolne miejsca i tańsze pokoje w takich miejscowościach jak Ząb, Szaflary, Ustroń czy Poronin.


18.11.2019 Niedziela.BE // źródło informacji: Noclegi.pl  

(kmb)

  • Published in Polska
  • 0

Wieczór z Chopinem: recital Marka Drewnowskiego oraz prezentacja książki Piotra Witta - Bruksela - niedziela 17 listopada 2019

Centrum Polskie im. Ignacego Jana Paderewskiego w Brukseli zaprasza na spotkanie poświęcone Chopinowi. W programie wieczoru recital polskiego pianisty, dyrygenta Marka Drewnowskiego oraz prezentacja książki "Chopin a Paris-une affaire non classee", Piotra Witta z przedmową Rafał Blechacza, przetłumaczona z polskiego przez Erika Veaux, 2019, wydanie Szansa / Chance. Książka wydana w Polsce po tytułem "Przedpiekle sławy. Rzeczy o Chopinie" w 2015 roku.

Co? Wieczór z Chopinem: recital Marka Drewnowskiego oraz prezentacja książki Piotra Witta

Gdzie? Centrum Polskie im. Ignacego Jana Paderewskiego w Brukseli
Rue du Croissant 68, B-1190 Bruksela, België / Belgia

Kiedy? Niedziela, 17 listopada 2019 o 16:00

Organizator: Centrum Polskie im. Ignacego Jana Paderewskiego w Brukseli
Bilety: 20 euro

Więcej info TUTAJ

 


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


Niedziela.BE, opublikowane w portalu 02.11.2019

 

Subscribe to this RSS feed