Lokalny rząd flamandzki rozważa wprowadzenie nowego podatku od korzystania z samochodów, w ramach którego za każdy przejechany kilometr kierowca płaciłby 2 lub 5 centów.

Oprócz tego naliczana miałaby być „taryfa startowa” w wysokości 25 centów przy każdorazowym wyjeździe w trasę. W efekcie osoba, pokonująca codziennie 100 km po flamandzkich drogach, płaciłaby za to być może nawet ponad 5 euro – opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Wysokość opłaty (2 lub 5 centów) nie miałaby być stała i zmieniałaby się w zależności od pory dnia i miejsca. Najdrożej miałoby być w godzinach szczytu w dużych, najbardziej zatłoczonych miastach. Zwolennicy nowego podatku tłumaczą, że dzięki temu przyczyniłby się on do ograniczenia korków, które w Belgii są wielkim problemem.

Podkreślić trzeba, że na razie są to tylko plany i nawet jeśli weszłyby w życie, to nieprędko. Najwcześniej nowy podatek miałby być wprowadzony w 2024 roku. Poza tym wiele dużych partii sprzeciwia się temu pomysłowi, więc nie wiadomo, czy znajdzie się większość, która poprze ten plan.

Autorem pomysłu jest rząd Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) i zaproponowany podatek miałby obowiązywać w tej części kraju.

10.04.2019 ŁK Niedziela.BE

Trzy osoby zostały aresztowane na lotnisku w Charleroi pod zarzutem przemytu narkotyków – informują media lokalne. Dwie z nich ukryły narkotyki we własnych żołądkach.

Dwie z aresztowanych osób próbowały przemycić w swoich żołądkach przeszło 70 kapsułek kokainy, co stanowi równowartość ok. 25 tys. euro na osobę – informuje RTL Info. Przemytnicy zostali złapani podczas kontroli celnej.

Jedna z aresztowanych osób miała w żołądku 77 kapsułek, druga – 74. Trzeci mężczyzna miał ze sobą walizkę, w której ukrył 6 kg kokainy oraz 2 kg heroiny o łącznej wartości rynkowej 246 tys. euro.

Aresztowanie miało miejsce na początku tego miesiąca, ale belgijskie media ujawniły sprawę dopiero w ostatnich dniach.

10.04.2019 KK Niedziela.BE

Podróżni, którzy dzielą się z innymi używanymi, ale nadal ważnymi biletami STIB, ryzykują karę w wysokości 408 euro. Zdaniem przedsiębiorstwa transportu publicznego takie praktyki są nieuczciwe.

- Nawet jeśli bilet jest nadal ważny, a podróż dobiegła końca, każda osoba musi kupić swój własny bilet - przekonuje rzecznik Cindy Arents.

Ponieważ na biletach nie ma wydrukowanego nazwiska właściciela, STIB ma trudności ze znalezieniem lub ukaraniem osób udostępniających swoje bilety. Kontrolerzy biletów mogą interweniować wyłącznie wtedy, gdy rzeczywiście widzą moment przekazania biletu.

STIB ma zamiar zniechęcać podróżnych do przekazywania biletów za pośrednictwem mediów społecznościowych.

10.04.2019 MŚ Niedziela.BE

Nauczyciel tańca z Boechout jest podejrzany o gwałt na podopiecznych. Jak dotąd zidentyfikowano cztery ofiary mężczyzny, w tym trzy nieletnie. Podejrzany został zatrzymany w zeszłym tygodniu i oskarżony o gwałt oraz napaść na tle seksualnym. Policja prowadzi dochodzenie.

Podejrzany współpracował z VRT i był jednym z pomysłodawców programu dla dzieci emitowanego na kanale Ketnet. Uważa się, że do przestępstw dochodziło przed współpracą podejrzanego ze stacją. Podejrzany pracował również jako nauczyciel tańca i to uczniowie mieli być jego ofiarami.

- Żałujemy, że śledztwo wzbudziło zainteresowanie mediów. Mogę tylko powiedzieć, że istnieje szerszy kontekst, który w późniejszym czasie zostanie ujawniony – poinformował prawnik oskarżonego.

Tożsamość ofiar nauczyciela tańca nie została ujawniona.

10.04.2019 MŚ Niedziela.BE