Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ile za dom w Limburgii?
Niemcy: Większość zagranicznych studentów chce pozostać w kraju
Belgia: Codziennie Internet? Niektórzy radzą sobie bez
Belgia: Brugia walczy z turystami kradnącymi kostki brukowe!
Belgia: Żydzi wzywają do dekryminalizacji obrzezania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 18 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Sklepy otwarte o godzinę dłużej? Jest decyzja
Polska: Jan Urban zaczyna pracę w reprezentacji. Unika odpowiedzi o Lewandowskiego
Belgia: Złodziej torebek z Brukseli oczekuje na wyrok
Polska: Diety pudełkowe dla ludzi już były. Teraz hitem jest catering dla psów
Redakcja

Redakcja

Polak chciał ukraść piwo, czeka go ekstradycja?

Próba kradzieży puszki piwa i butelki wina musującego będzie miała najprawdopodobniej daleko idące konsekwencje dla 35-letniego Polaka z Antwerpii.

W piątek rano mężczyzna widocznie poczuł nagłe pragnienie (alkoholu), za ugaszenie którego nie zamierzał zapłacić, wynika z notki prasowej zamieszczonej na stronie internetowej lokalnego dziennika „Gazet van Antwerpen”.

Mężczyzna chciał ukraść piwo i wino musujące w supermarkecie Carrefour Express przy ulicy Belgiëlei, około kilometr na południe od głównego dworca kolejowego w Antwerpii. Próba kradzieży nie zakończyła się (z perspektywy 35-latka) sukcesem. Polak został przyłapany na gorącym uczynku, a na miejsce wezwano policję.

35-latek został przewieziony na komisariat, gdzie go przesłuchano. W trakcie sprawdzania danych osobowych, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Interpol w związku z przestępstwami popełnionymi w Polsce. 35-latek został aresztowany i najprawdopodobniej zostanie przekazany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, opisuje „Gazet van Antwerpen”.

14.04.2019 ŁK Niedziela.BE

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijscy dżihadyści skazani na 10 i 5 lat pozbawienia wolności

Trzej dżihadyści zostali skazani przez sąd w Brukseli, pomimo że żaden z nich nie był obecny na procesie. Jeden z trzech skazanych mężczyzn to Azeddine Kbir Bounekoub, który uważany jest za jednego z liderów Sharia4Belgium. To on został skazany na najwyższą karę - 10 lat pozbawienia wolności. Wobec pozostałych dwóch mężczyzn sąd wydał wyrok 5 lat więzienia.

Wszyscy skazani mężczyźni kilka lat temu wyjechali z Belgii do Syrii, by walczyć po stronie tak zwanego Państwa Islamskiego. Sędzia nakazał natychmiastowe aresztowanie skazanych, gdy tylko zostaną przechwyceni na belgijskiej ziemi.

Azeddine Kbir Bounekoub za działalność w Sharia4Belgium już wcześniej był skazany na 15 lat pozbawienia wolności.

 

14.04.2019 MŚ Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Rolnik domaga się odszkodowania za awaryjne lądowanie helikoptera, bo... jego spłoszony byk złamał prącie!

Gospodarz z Houthulst (Flandria Zachodnia) domaga się odszkodowania w wysokości 4 tys. euro z powodu awaryjnego lądowania helikoptera na jego terenie. Maszyna wystraszyła byka, który uciekając w popłochu złamał prącie.

Helikopter wylądował na terenie należącym do farmera z powodu nagłego wezwania do wypadku. W tym samym momencie byk kopulował z krową. Przestraszone zwierzę uciekając w popłochu złamało swoje prącie.

Rolnik żąda rekompensaty finansowej w wysokości 4 tys. euro. Zatrudnił już prawnika. Kwota ta ma odpowiadać sumie, jaką mężczyzna zapłacił za byka – zwierzę stało się teraz bezużyteczne i najprawdopodobniej trafi do rzeźni.

 

13.04.2019 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Rodzina nie ma gdzie mieszkać z powodu… odkurzacza

Kiedy W. D. wraz z żoną i trójką dzieci wracał z kilkudniowego wypadku do Berlina, aplikacja w telefonie wskazała, że temperatura w jego domu w Torhout przekroczyła czterdzieści stopni…

Mężczyzna od razu zadzwonił do mieszkającego w pobliżu brata, by ten sprawdził, co dzieje się w jego domu – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Jak się okazało, wskazanie aplikacji było prawdziwe: w domu doszło do pożaru.

Brat W. D. zadzwonił po straż pożarną, a ta szybko ugasiła źródło ognia. Był nim… odkurzacz. W. D. zapomniał odłączyć go od sieci elektrycznej i najwidoczniej doszło do przegrzania akumulatora, który ładował się od kilku dni.

Odkurzacz całkowicie spłonął, także podłoga w miejscu, gdzie stał, została zniszczona. Na szczęście ogień nie zajął całego domu, ale sadza jest wszędzie – powiedział wspomnianej gazecie W. D.

- Trudno w takich warunkach oddychać. Dlatego na razie nie możemy tam mieszkać. Dopiero kiedy specjalistyczna firma usunie sadzę, będziemy mogli wrócić do naszego domu – powiedział W. D., cytowany przez „Het Laatste Nieuws”. Tymczasowo pięcioosobowa rodzina mieszka więc u krewnych.

- Zawsze wyłączałem wszystkie urządzenia przed wyjazdem, ale tym razem najwidoczniej zapomniałem o odkurzaczu. To jest lekcja na przyszłość. Przed następnym wyjazdem po prostu chyba całkowicie odłączę prąd, choć to może przesada… – dodał.

13.04.2019 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed