Z pierwszych ustaleń wynika, że przyczyną tragedii był najprawdopodobniej błąd pracownika firmy Infrabel, odpowiedzialnej za belgijską infrastrukturę kolejową.

Do wypadku w miejscowości Langdorp niedaleko Aarschot doszło w czwartek około godziny 23:00. Samochód wjechał na strzeżony przejazd kolejowy i wpadł pod rozpędzony pociąg towarowy.

20-letni kierowca z Aarschot nie przeżył wypadku. Dwoje pasażerów, 18-letnia dziewczyna i 21-letni mężczyzna, odniosło lekkie obrażenia, informuje portal vrt.be.

Według świadków, na których powołują się flamandzkie media, w chwili tragedii szlabany były podniesione, a sygnalizacja świetlna pozwalała na przejazd. Także z pierwszych ustaleń eksperta od wypadków drogowych, wezwanego przez prokuraturę na miejsce tragedii, wynika, że przejazd kolejowy był otwarty dla samochodów.

Również spółka kolejowa Infrabel przyznała, że prawdopodobnie doszło do błędu ludzkiego. „Pracownik Infrabel, odpowiedzialny za nadzór nad ruchem kolejowym, mógł popełnić błąd w trakcie wykonywania pewnej procedury”, czytamy w oświadczeniu prasowym wydanym przez tą spółkę.

Według Infrabel to „czarny dzień” dla tej firmy. „Ten dramat dotknął przede wszystkim ofiary i ich najbliższych. Oczywiście jest to również bardzo bolesne dla naszych pracowników, których zadaniem jest zagwarantowanie bezpiecznego ruchu na belgijskich torach”, napisano w oświadczeniu.
- To nie powinno się zdarzyć, ofiara nie mogła temu zapobiec. Mamy niezwykle wiele pytań i muszą na nie paść odpowiedzi. To jest niewyobrażalne – powiedziała Gwendolyn Rutten, burmistrz Aarschot.

21.06.2019 Niedziela.BE
(łk)

Dwóch kierowców elektrycznych hulajnóg zderzyło się ze sobą w czwartek wieczorem na skrzyżowaniu między Chaussée d'Ixelles i Rue du Prince Royal w gminie Ixelles. 25-letni mężczyzna w stanie krytycznym trafił do szpitala. Drugiemu z kierowców, osiemdziesięciolatkowi, nic poważnego się nie stało.

W związku ze sprawą toczy się śledztwo. Policja przesłuchuje świadków i dokonuje przeglądu monitoringu, próbując ustalić okoliczności towarzyszące kolizji. Według świadków jeden z mężczyzn biorących udział w wypadku, nie zatrzymał się, aby przepuścił drugiego.

Władze ds. Mobilności, przygotowują się do rozpoczęcia kampanii promującej bezpieczne korzystanie z elektrycznych jednośladów.

22.06.2019 Niedziela.BE

(mś)

Pochodzący z Engis (Liège) rodzice zostali skazani na 18 miesięcy pozbawienia wolności za intencjonalne głodzenie swojej córeczki w latach 2013-2013 – donoszą belgijskie media.

Para pojawiła się przed sądem kryminalnym w Huy w minioną środę. Usłyszeli wyrok 18 miesięcy bezwzględnego więzienia, a także karę roku w zawieszeniu.

Pierwsze objawy niedożywienia trzyletniego wówczas dziecka zaobserwowano, kiedy dziewczynka trafiła do przedszkola. Personel placówki prędko zareagował. 3-latka ważyła jedynie 8 kilogramów i podczas posiłków rzucała się na jedzenie. Ostatecznie jednak interweniowała babcia dziecka, która zabrała wnuczkę do szpitala w sierpniu 2016 roku.

Rodzice zostali zobowiązani również do zapłaty tysiąca euro na rzecz prawnika reprezentującego dziecko oraz tymczasowych opiekunów, a także wpłacania pieniędzy na fundusz, z którego ich córka będzie mogła skorzystać po osiągnięciu wieku 18 lat.

22.06.2019 Niedziela.BE

(kk)

Podczas awaryjnego lądowania lekki samolot rozbił się w pobliżu autostrady E40 w Landen, a chwilę po uderzeniu w ziemię stanął płomieniach. Dwaj mężczyźni znajdujący się na pokładzie zostali zabrani do szpitala.

Do wypadku doszło w środę około 14:45. Przyczyna zdarzenia nie została jeszcze ustalona. Poszkodowani mężczyźni w nieznanym stanie zostali zabrani do Leuven University Hospital.

Straż pożarna z Landen ugasiła płonący samolot. Na skutek wypadku na jakiś czas zamknięto dwa pasy E40, z których służby musiały usunąć fragmenty samolotu. W pobliżu miejsca wypadku znajdują się także tory szybkich kolei, ale zarządzająca nimi firma poinformowała, że usługi kolejowe nie zostały naruszone.

22.06.2019 Niedziela.BE

(mś)