Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zaczepił jego dziewczynę. Belg sięgnął po nóż…
Polska: Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka poszła im gorzej
Belgia: Aż 30 tys. ludzi ma tak na nazwisko!
Belgia, Bruksela: Trudny los bezdomnych w czasie upałów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 7 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Redakcja

Redakcja

Psycholog radzi – elektroniczna rozrywka dopiero po drugim roku życia

Aż 73% rodziców deklaruje, że ich dzieci zbyt dużo czasu spędzają na korzystaniu z urządzeń elektronicznych i wirtualnej rozrywce. Ponad 1/3 badanych twierdzi, że ich dzieci nie czytają książek spoza obowiązkowej listy lektur.  

Psychologowie Komitetu Ochrony Praw Dziecka alarmują, że rodzicom potrzebna jest pomoc, by mądrze budować relacje ze swoimi pociechami, wzbudzać ich zainteresowanie realnym światem i stawiać czoło wyzwaniom związanym z szerokim dostępem do nowoczesnych technologii.

Według psychologów zbyt mało czasu poświęcamy na dobór odpowiedniej rozrywki dla własnych dzieci. „Z wykorzystaniem nowoczesnych, przede wszystkim cyfrowych, technologii jest ten problem, że bardzo szybko rodzic doświadcza tego, że posadzenie dziecka przed bajeczką, czy jakąś prostą grą daje rodzicowi wolny czas. I to jest pułapka, w którą niestety bardzo wielu rodziców wpada.” – podkreśla dr Aleksandra Piotrowska, psycholog, wykładowca na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego, społeczny doradca Rzecznika Praw Dziecka i Komitetu Ochrony Praw Dziecka

„Problem polega również na tym, że bardzo często urządzenia elektroniczne są tak naprawdę sprzedawane jako urządzenia służące edukacji, jednak tak naprawdę sprowadza się to głównie do rozrywki i takiego czasem bezmyślnego patrzenia się w ekran i po prostu zabijania czasu”. – dodaje Kuba Antoszewski, PR Manager, firma Kantar.

Zdaniem psychologów powinniśmy chronić najmłodsze dzieci przed nadmiarem elektronicznych bodźców. „Do drugiego roku życia umysł dziecka, budowa i funkcjonowanie jego mózgu nie umożliwiają przetwarzania tak szybko zmieniających się bodźców, jakie daje ruchomy obraz. A zatem dziecko, którego wiek liczy się w miesiącach może jak najbardziej oglądać obrazki prezentowane w książeczce, które są bardzo statyczne. Powinno słuchać wyjaśnień na ten temat i to ma wartość usprawniającą rozwój, natomiast nie powinno oglądać ruchomych obrazków.” – dodaje Aleksandra Piotrowska.

„W naszych badaniach dla Komitetu Ochrony Praw Dziecka zbadaliśmy postawy rodziców dzieci w wieku od 3 do 15 lat, w stosunku do szeroko rozumianej rozrywki elektronicznej, z której korzystają dzieci. To była ogólnopolska reprezentatywna próba i zadaliśmy pytanie, czy rodzice są świadomi tego jak dużo czasu ich dzieci spędzają z urządzeniami elektronicznymi. Znakomita większość rodziców stwierdziła, że dziecko spędza zbyt dużo z takim urządzeniem”- podkreśla Kuba Antoszewski z firmy Kantar.

Według dr Aleksandry Piotrowskiej „Rodzic powinien być tym, który wprowadza dziecko w świat mediów cyfrowych, bo przecież nie chodzi tu o całkowitą abstynencję. Abstynencja owszem przez pierwsze dwa lata, natomiast potem, należy tą rozrywkę wprowadzać powolutku, przez ściśle określony czas, kontrolując jaki rodzaj treści będzie do dziecka docierał”.

„Jeśli chodzi o problem z telefonami i technologią, taką szeroko pojętą, to w dzisiejszych czasach trzeba zacząć od tego, żeby dawać dobry przykład. Często słyszę rodziców, którzy narzekają, że dziecko gdyby mogło to cały dzień spędzałoby przy telefonie albo przy ipadzie, ale sami robią dokładnie to samo. Jeśli nie zaczynamy zmian od siebie, to nie możemy oczekiwać czegokolwiek od dziecka. Tak mi się wydaje.”- komentuje wyniki badań, aktorka Magdalena Różczka.

Komitet Ochrony Praw Dziecka od 40 lat pomaga rodzicom organizując bezpłatne warsztaty i ofiarując wsparcie. Jak podkreślają organizatorzy, kampania „Mądre rodzicielstwo” ma na celu pokazanie, co oznacza wychowywanie, a nie „hodowanie dzieci”. Każdy rodzic może skontaktować się z KOPD osobiście, poprzez media społecznościowe bądź telefonicznie. W ramach kampanii „Mądre Rodzicielstwo” oraz XVIII edycji konkursu „Świat Przyjazny Dziecku” praca Komitetu zostanie zintensyfikowana. W październiku, na oficjalnej stronie KOPD oraz fan page’u na Facebooku publikowane będą artykuły ekspertów dotyczące mądrego wychowania. Dodatkowo podczas trwania kampanii, na Facebook’u zorganizowany zostanie konkurs, gdzie rodzice i opiekunowie będą mogli zgłaszać krótkie historie w dowolnej formie o tym, jak ich dzieci bywają mądrzejsze od dorosłych oraz czego uczą rodziców. Nagrodami będą przedmioty i książki nagrodzone w XVIII edycji konkursu Świat Przyjazny Dziecku. 

 

22.12.2109 Niedziela.BE

(nrm)

 

 

 

Motoryzacja: Sztuka jazdy po autostradzie

Jazda po autostradzie jest uznawana za względnie bezpieczną, jednak od kilku lat liczba wypadków na tych drogach w Polsce systematycznie wzrasta. W zeszłym roku zginęło na autostradzie 70 osób. Jak jeździć, żeby wyjść z podróży cało?

Jest kilka zasad, których powinniśmy się trzymać.

Zachowaj odstęp. Przy prędkości 140 km/h w ciągu sekundy samochód pokonuje blisko 40 m. Dlatego na autostradzie szczególnie ważne jest z jednej strony unikanie sytuacji, w których konieczne byłoby nagłe hamowanie, a z drugiej strony – zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Warto zastosować zasadę dwóch sekund. W tym celu wystarczy wybrać punkt orientacyjny, np. znak czy wiadukt. Kiedy samochód jadący przed nami go minie, trzeba odliczyć dwie sekundy. Jeżeli nasze auto dotrze do wybranego punktu zanim skończymy odliczanie, oznacza to, że odstęp jest zbyt mały i należy zredukować prędkość.

Prawidłowo wyprzedzaj. Na autostradzie prawidłowe sygnalizowanie zamiaru wyprzedzania ma szczególne znaczenie. Kierunkowskazy odgrywają ogromną rolę zwłaszcza w przypadku tzw. martwych punktów. Staranne sygnalizowania manewru, jaki planujemy wykonać, minimalizuje ryzyko wypadku, bo kierowcy jadący za nami zdążą zwolnić czy w inny sposób dostosować swoją jazdę do czynności, które wykonujemy.

Daj się wyprzedzić. Kiedy to my jesteśmy wyprzedzani przez inny pojazd, mamy obowiązek umożliwić mu bezpieczne wykonanie tego manewru, dlatego w tym czasie i bezpośrednio potem nie wolno nam zwiększać prędkości. Pamiętajmy również, że wykroczeniem jest uporczywa jazda lewym pasem.

Miej ze sobą kamizelkę i trójkąt. Trójkąt ostrzegawczy jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu i powinniśmy zawsze mieć go w bagażniku. Warto również zaopatrzyć się w kamizelkę odblaskową. Jeśli pojawi się konieczność zatrzymania na pasie awaryjnym, to kamizelka pozwoli innym kierowcom odpowiednio wcześnie nas zauważyć – choćby wtedy, gdy wysiądziemy w celu ustawienia za pojazdem trójkąta. 

 


22.12.2019 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(nrm)

 

Zdrowie: Nie lekceważ alergii

W Polsce nawet do 40% respondentów deklaruje, że ma alergię. 35% populacji wielkich miast boryka się ze stanami zapalnymi błony śluzowej. Eksperci alarmują, by nie bagatelizować uczuleń. Jakie są konsekwencje ich ignorowania?

Układ oddechowy to nie tylko płuca. Wiele chorób zaczyna się od nosa, który jest bezpośrednio narażony na szkodliwe czynniki. Ignorowaną dolegliwością jest katar, fachowo nazywany nieżytem nosa. Często spowodowany jest przed podłoże alergiczne, przez co w celu trwałego zatrzymania dolegliwości, konieczne jest otrzymanie fachowej diagnozy i wprowadzenie poprawnie przeprowadzonego leczenia.

Alergia często mylona z chorobą, jest cechą organizmu. Dopiero na podłożu uczulenia może rozwinąć się choroba. Alergia, jako przyczyna chorób układu oddechowego, jest odpowiedzialna za prawie połowę występujących przypadków. Wiedza i świadomość społeczeństwa na temat alergii jest niska – często jest ignorowana lub traktowana pobłażliwie.

Według badań przeprowadzonych przez Teva Polska, za każdym pacjentem stoi opiekun – 43% badanych jest opiekunem osoby chorej. 31% z nich nie ma dostępu do najpotrzebniejszych informacji, które pomogą we właściwym leczeniu podopiecznego.

– Leczenie w tej chwili jest naprawdę skuteczne, tylko nie wszyscy pacjenci chcą się diagnozować. Wielu z nich nie wie, że są to poważne choroby. Nie wszyscy też docierają do lekarza i pomocy, którą powinni otrzymać. – komentuje dr hab. n. med. Adam Jerzy Sybliski, pediatra i alergolog.

Jak podkreśla ekspert, oprócz braku świadomości i wiedzy, problemem jest również obecny styl życia społeczeństwa. Zawarte w żywności sztuczne ulepszacze i stabilizatory, czynne i bierne palenie oraz, jedynie pozornie, mniej szkodliwe e-papierosy sprawiają, że zachorowalność na choroby dróg oddechowych wzrasta. Pierwszą linią kontaktu z toksycznymi substancjami, ale też alergenami są właśnie drogi oddechowe. Sytuacja dzieci jest o tyle trudniejsza, że ich pamięć immunologiczna ciągle się rozwija i nie jest na tak wysokim poziomie, jak dorosłych. Według Światowej Organizacji Zdrowia, przez zanieczyszczenie powietrza rocznie umiera 700 tys. dzieci poniżej 5. roku życia.

 

22.12.2019 Niedziela.BE

(nrm)

 

Biznes: Firmy wydadzą więcej na tegoroczne bonusy świąteczne

W 2019 roku firmy przeznaczą więcej pieniędzy niż rok temu na inicjatywy pracownicze związane ze świętami. Co piąty pracodawca na święta planuje wydać ponad 500 zł w przeliczeniu na jednego pracownika. Wśród najpopularniejszych aktywności firmy wymieniają organizację pracowniczych wigilii, premie świąteczne oraz bony podarunkowe.

Najpopularniejszą inicjatywą pracodawców, związaną z Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem, jest organizacja spotkania świątecznego – 47% firm spędzi tak czas ze swoimi pracownikami. Na drugim miejscu wśród popularnych benefitów znajdują się premie świąteczne. Przekazać je zamierza 34% pracodawców. 26% firm planuje wręczyć zatrudnionym bony podarunkowe, 22% upominki, a 18% wspólnie z pracownikami wziąć udział w akcji charytatywnej. Akcje charytatywne najczęściej są inicjatywą młodszych pracowników, a nie firmy. 16% przedsiębiorstw nie planuje żadnych dodatkowych aktywności związanych ze świętami.

– Od 5 lat zwyczaj organizowania świątecznych spotkań dla pracowników jest niekwestionowanym liderem wśród inicjatyw firm w okresie Bożego Narodzenia. Widzimy też, że od 2017 r. praktyka ta coraz bardziej zyskuje na popularności, podczas gdy wśród innych aktywności widoczne są spadki. 2 lata temu na organizację przyjęcia dla zatrudnionych decydowało się 4 na 10 przedsiębiorstw. Obecnie już prawie co druga firma proponuje wspólne spędzenie czasu. – mówi Monika Hryniszyn, Dyrektor Personalna i HR Consultancy w Randstad Polska.

37% pracodawców skupi się na jednej świątecznej inicjatywie – najczęściej zorganizują wigilię pracowniczą (14%) lub przekażą pracownikom premię okolicznościową (10%). Dwa bonusy świąteczne deklaruje 22% firm. Najczęściej połączą przyjęcie świąteczne z premią (8%). 30% przedsiębiorstw deklaruje wręczenie pracownikom 3 lub więcej bonusów.

Z okazji świąt na jednego pracownika pracodawcy planują przeznaczyć więcej środków niż w ubiegłym roku. Aż 20% przedsiębiorstw zamierza wydać ponad 500 zł (wzrost w tej grupie o 7 p.p. r/r). Odsetek firm, które chcą zapewnić prezenty świąteczne o wartości od 100 do 300 zł, ukształtował się na poziomie 30% (spadek o 7 p.p. r/r). Odsetek pracodawców, którzy zapewnią zatrudnionym dodatkowe świadczenia w wysokości od 300 do 500 zł, jest na poziomie podobnym do zeszłorocznego poziomie i wynosi 19%.

Bony podarunkowe w większości firm (89%) będą przyznawane wszystkim pracownikom. W przypadku premii okolicznościowych ta praktyka jest nieco rzadsza – 76% planuje przyznać je wszystkim zatrudnionym, 16% – większości pracowników, natomiast 7% mniej niż połowie załogi. Przeważnie kwota bonów oraz premii będzie zróżnicowana np. ze względu na stanowisko czy dział.

Wyniki badania potwierdza Iwona Grochowska, CEO Nais, aplikacji do doceniania i nagradzania pracowników. Z danych Nais wynika, że w święta większość firm przyznaje bonusy swoim pracownikom. To bonusy mikołajkowe – na początku grudnia i te świąteczne – pod koniec miesiąca. Średnio firma daje pracownikom w prezencie od 100 do 150 zł. Wielu pracowników zbiera też pieniądze, przyznawane jako bonusy w ciągu roku, by w okresie świątecznym wydać większą kwotę i zrobić prezenty sobie i najbliższym lub zwyczajnie „dofinansować” swoje święta. 


22.12.2109 Niedziela.BE

(nrm)

 

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed