Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Urlop, ale nie latem? To coraz częstsze
Belgia: Koniec „rodzinnej wojny” o 250 mln euro spadku?
Belgia, Jette: W weekend gang okradł pięć osób
Słowo dnia: Parijs
Temat dnia: Ile kosztuje wesele? Ta kwota robi wrażenie…
Belgia: Inflacja dwa razy niższa niż rok wcześniej!
Belgia: „Gdzie mamy odpoczywać?”. Kierowców ciężarówek sfrustrowani
Belgia: Dzieci znalazły na polu bombę z czasów II wojny światowej!
Belgia: Darmowe autobusy dla uczestników festiwalu Pukkelpop
Belgia: Strażak ranny w pożarze magazynu
Redakcja

Redakcja

Niewielkie szanse na białe święta. Czy w tym roku spadnie w Belgii śnieg?

Ostatni raz „białe święta” w Belgii miały miejsce wiele lat temu i również w tym roku szanse na to, że spadnie śnieg, są niewielkie – przekazał prezenter pogody, Frank Deboosere.

W ostatnich dniach temperatura w Belgii była bardzo łagodna, z temperaturą oscylującą w granicach 12-13 stopni Celsjusza. Podobnej pogody możemy spodziewać się w środę.

Z kolei w dzień wigilii, 24 grudnia, temperatura spadnie, ale nie wystarczająco, aby można było oczekiwać śniegu – słupki termometrów wskażą około 6-7 stopni Celsjusza. Zdaniem Deboosere, szanse na białe święta są niemal zerowe.

„To nie powinno być dla nas żadną niespodzianką” - przekazał w rozmowie z Het Nieuwsblad. „Zielone świetna są standardem we Flandrii. Od czasu ostatnich białych świąt Bożego Narodzenia minęły lata”.

Ostatni raz w pierwszy dzień świąt drogi były pokryte 10-centymetrowym śniegiem w 2010 roku. „Niestety to nie zdarzy się w tym roku. (…) Możliwe jednak, że w związku z nadejściem nieco chłodniejszych dni, nieco śniegu spadnie w Sylwestra” - dodał prezenter.



23.12.2020 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polacy często mają problem z wyborem prezentu dla bliskich. 70 proc. znajduje pod choinką nietrafiony upominek

61 proc. Polaków ma dylemat, co podarować najbliższym pod choinkę – wynika z badania Digital Reload Polska. Boją się, że nie trafią z rozmiarem czy kolorem albo prezent nie spodoba się obdarowanemu. Zdecydowana większość badanych przyznaje, że sami też kiedyś dostali nietrafiony prezent. To dlatego coraz częściej pod choinkę wybierają karty podarunkowe, które można zrealizować w jednym konkretnym lub kilku sklepach. Jest to też rozwiązanie, po które chętnie sięgają pracodawcy. W tym roku po różnego typu bony podarunkowe sięgnie co trzeci z nich.

Polacy szukają rozwiązania, które będzie uniwersalne, zarówno dla kupujących prezent, jak i dla obdarowanych. Większość respondentów naszego badania byłaby zadowolona z otrzymania karty podarunkowej, ponieważ daje ona dużą elastyczność wyboru. Obdarowany może zdecydować, kiedy wykorzysta prezent, wybrać kolor, rozmiar, markę itp. – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Mucha, dyrektor zarządzający Digital Reload Polska.

Wśród najchętniej kupowanych prezentów są od lat książki, filmy i muzyka, kosmetyki oraz odzież. Zgodnie z badaniem Opinion Way „Zmiany w branży e-commerce w Polsce” te kategorie bierze pod uwagę przy zakupie prezentów świątecznych odpowiednio 31 proc., 28 proc. i 27 proc. W tym roku 17 proc. chciało kupić elektronikę, a 16 proc. zamierzało postawić na gry i konsole.

Coraz częściej – zamiast kolejnego szalika, skarpetek czy kosmetyków pielęgnacyjnych – Polacy kupują karty podarunkowe. Sami doskonale wiedzą, z czym się wiąże nietrafiony upominek – 70 proc. badanych przez IQS na zlecenie Digital Reload Polska przyznało, że kiedyś taki otrzymali.

Jak podkreśla zarządzający Digital Reload Polska, największym zainteresowaniem cieszą się karty podarunkowe do sklepów, które są znane na rynku albo lubiane przez obdarowanych. Z kolei wartość kart podarunkowych zależy od marki i zasobności portfela – oferta cenowa mieści się w przedziale od 20 zł do nawet kilku tysięcy złotych w przypadku marek luksusowych.

Najczęściej wybierane są karty podarunkowe pozwalające na zakup multimediów, produktów z oferty marek modowych, ale także do sklepów spożywczych – uściśla Grzegorz Mucha. – Kolejny czynnik, który decyduje o atrakcyjności karty podarunkowej, to szeroki wybór asortymentu. Kupujący ma przekonanie, że osoba, która ją dostanie, będzie zadowolona z możliwości, jakie oferuje karta.

Według respondentów badania Digital Reload Polska największą wadą kart podarunkowych jest ograniczenie wyboru tylko do produktów jednej marki. Sposobem na rozwiązanie tego problemu jest multikarta. 84 proc. badanych, którzy mają trudności z wyborem upominków, uważa, że byłby to atrakcyjny prezent. Taką multikartę „7 życzeń”, którą można wykorzystać w różnych sklepach online i offline, zróżnicowanych branżowo, oferuje np. serwis Kartypodarunkowe.online.

– Jest to karta podarunkowa, która pozwala na zakupy produktów wielu marek. Aż 90 proc. respondentów naszego badania uznało kartę wielomarkową za produkt, który spełni ich oczekiwania, bo umożliwi swobodę wyboru osobie obdarowanej – wyjaśnia dyrektor zarządzający Digital Reload Polska.

81 proc. badanych stwierdziło, że taką właśnie kartę podarowałoby jako prezent świąteczny.  To może być dobre rozwiązanie także dla pracodawców, którzy nie znają preferencji zakupowych swoich pracowników.

Karta podarunkowa jest dla pracodawców nie tylko sposobem na podarunek, ale rozwiązuje także problemy logistyczne. Dzięki temu, że można łatwo udostępnić obdarowanemu elektroniczny kod, przygotowanie i rozdysponowanie prezentów wymaga znacznie mniejszego zaangażowania – dodaje Grzegorz Mucha.

Jak wskazuje badanie Randstad i GfK Polonia, w tym roku pracodawcy rezygnują z firmowych wigilii. Do tej pory tego typu spotkania były wskazywane jako najpopularniejsza inicjatywa kierowana do pracowników w okresie okołoświątecznym. W tym roku planowała je tylko co czwarta firma. Na pierwsze miejsce „wskoczyły” za to premie okolicznościowe (35 proc.). Wyraźnie wzrosła też popularność bonów podarunkowych (33 proc. firm vs. 26 proc. w ubiegłym roku). Co ciekawe, pracodawcy przyznali, że są gotowi wydać na inicjatywy świąteczne więcej niż w 2019 roku.

 

24.12.2020 Niedziela.BE // fot. Kamil Macniak / shutterstock.com // tagi: karta podarunkowa, multikarta, benefity pracownicze, niedziela.be

(new seria / kmb)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Lekarze pierwszego kontaktu lepiej zarobią. „Pacjent nie zapłaci więcej”.

Honoraria lekarzy pierwszego kontaktu za konsultacje i wizyty domowe będą od 1 stycznia 2021 r. o 1,01% wyższe niż jest to obecnie – wynika z porozumienia zawartego pomiędzy organizacjami zrzeszającymi lekarzy a kasami zdrowia (ziekenfondsen).

Pacjenci nie powinni jednak odczuć tego w portfelach, gdyż jednocześnie zwiększą się kwoty wypłacane przez kasy zdrowia lekarzom w ramach refundacji, informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.
- Tylko w niektórych przypadkach oznaczać to będzie dla pacjenta wzrost kosztów o parę centów – zapewnił Bart Demyttenaere z Socjalistycznych Kas Chorych (Socialistische Mutualiteiten), cytowany przez wspomnianą gazetę. Organizacja ta zrzesza jedenaście belgijskich kas chorych, w których ubezpieczonych jest około 3 mln osób.

Porozumienie zawarte kilka dni temu obowiązywać będzie przez cały 2021 rok. Łączna kwota przeznaczona na lekarzy rodzinnych i specjalistów zwiększy się w 2021 r. w porównaniu z rokiem obecnym o ponad 3,5% i wyniesie 8,9 mld euro.

W porozumieniu znalazły się też zapisy o podwyżkach honorariów dla lekarzy specjalistów. Wyniosą one w zależności od specjalizacji od 0,8% do 1,01%.

Więcej o służbie zdrowia w Belgii: TUTAJ.


23.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.  

(łk)

Sondaż: Polacy częściej obawiają się szczepionki na koronawirusa, niż zarażenia tym wirusem

Polacy częściej obawiają się szczepionki przeciwko koronawirusowi, niż zarażenia się tym wirusem - wynika z grudniowego sondażu Kantar. Blisko jedna trzecia ankietowanych ufa działaniom rządu w kwestii zastosowania szczepionek przeciwko koronawirusowi.

W poniedziałek Kantar udostępnił PAP raport "Stosunek Polaków do szczepień przeciw koronawirusowi".

47 proc. ankietowanych skłania się do twierdzenia, że bardziej boją się powikłań po szczepieniu, podczas gdy 26 proc. Polaków bardziej obawia się samej choroby. 27 proc. badanych nie potrafiło określić, czy bardziej boją się choroby, czy też szczepienia.

Z badania wynika również, że zarażenia się koronawirusem częściej obawiają się m.in. kobiety, osoby najmłodsze (15-19 lat) oraz najstarsze (50 lat i więcej).

W ankiecie zapytano Polaków również o zaufanie do rządu w kwestii zastosowania szczepionek przeciwko koronawirusowi. Niecała jedna trzecia Polaków (30 proc.) ufa polskiemu rządowi w tej kwestii. Jedynie 3 proc. badanych zdecydowanie ufa decyzjom rządu, natomiast 27 proc. jest skłonna im zaufać. Ponad połowa respondentów (55 proc.) nie aprobuje tego pomysłu i nie jest w stanie zaufać rządzącym. Z sondażu wynika, że co piąty Polak zdecydowanie nie ufa rządowi, natomiast jedna trzecia skłania się ku odpowiedzi negatywnej.

Największym zaufaniem, że decyzje rządu w kwestii szczepionek odnotowano wśród osób najstarszych, z wykształceniem podstawowym i zawodowym oraz wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Brak zaufania wyrażały przede wszystkim osoby do 50-tego roku życia, osoby z wykształceniem wyższym oraz wyborcy Koalicji Obywatelskiej i Ruchu Polska 2050.

Badanie wykonano w dniach 4-9 grudnia na reprezentatywnej próbie 1015 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI).

 


23.12.2020 Niedziela.BE // źródło: Serwis Nauka w Polsce, www.naukawpolsce.pap.pl // autor: Szymon Zdziebłowski // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

Subscribe to this RSS feed