Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Schaduw
Belgia: Lek na otyłość Wegovy dostępny w aptekach od 1 lipca
Niemcy: Duńczyk aresztowany za szpiegostwo na rzecz Iranu
Belgia: Tutaj co drugi dom droższy niż 930 tys. euro!
Belgia: KBC pierwszym dużym bankiem oferującym kryptowaluty!
To był najcieplejszy 1 lipca w historii Belgii!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 4 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Redakcja

Redakcja

Ćwierć miliona Belgów „zapomniało” o rozliczeniu podatkowym

W ubiegłym roku aż 238.000 mieszkańców Belgii nie wypełniło obowiązkowej deklaracji podatkowej – poinformował w środę 11 maja dziennik „Het Nieuwsblad”.

To o 8% więcej niż rok wcześniej, informują flamandzkie media. Dla belgijskiego urzędu skarbowego wzrost ten jest dużym zaskoczeniem. Skarbówka zainwestowała w minionych latach wiele energii, by ludzie na czas wypełniali deklaracje podatkowe. Kampanie informacyjne oraz listowne przypominanie o tym obowiązku niewiele jednak, jak się okazuje, dały.

- Może powinniśmy nakładać na takie osoby jeszcze wyższe grzywny, albo jeszcze intensywniej przypominać [o obowiązku złożenia zeznania podatkowego] – stwierdził Francis Adyns z belgijskiego ministerstwa finansów, cytowany przez „Het Nieuwsblad”. Obecnie grzywny nakładane na osoby, które zapominały lub spóźniły się z wypełnieniem deklaracji podatkowej, wynoszą od 50 do nawet 1.500 euro.

W sumie w ubiegłym roku z podatku dochodowego nie rozliczyło się 3,45% zobowiązanych do tego osób. Rok wcześniej odsetek ten wyniósł 3,19%.

 

11.05.2016 ŁK Niedziela.BE

Belgia, Bruksela: Szkolenie z pierwszej pomocy przed egzaminem na prawo jazdy

Bianca Debaets, brukselska Sekretarz Bezpieczeństwa ds. Ruchu Drogowego chce, aby wszystkie osoby kierowane na teoretyczny egzamin na prawo jazy przechodziły obowiązkowe szkolenie z zakresu pierwszej pomocy.

Jak donosi La Dernière Heure, Rząd Stołeczny Brukseli powinien uprawomocnić nowy przepis w ciągu dwóch tygodniu.

Od teraz przyszli kierowcy będą musieli wiedzieć, jakie czynności należy wykonać, by ocalić komuś życie i jak zachować się w oczekiwaniu na specjalistyczne służby ratownicze.

Na podstawie dotychczasowego doświadczenia belgijskiego Czerwonego Krzyża, szkolenia mają potrwać jedynie dwie godziny i kończyć się wydaniem certyfikatu, który umożliwi podejście do teoretycznego egzaminu na prawo jazdy.

 

11.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Większość dzieci nie zna zasad ruchu drogowego

Pomimo, że większość szkół zapewnia uczniom teoretyczne podstawy dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego, dzieci nie potrafią wykorzystać tej wiedzy w praktyce. Aż 66% piątoklasistów (11 lat), którzy zostali poddani testowi z zasad ruchu drogowego, nie zdało egzaminu.

Tylko jeden na trzech z 33.657 przebadanych 11-latków, przeszedł test poprawnie. Pozostali znali odpowiedź średnio na 17 z 25 pytań.

Zdaniem Wernera De Dobbeleera z Flamandzkiej Fundacji Nauki nad Ruchem, rodzice powinni poświęcać więcej czasu na tłumaczenie dzieciom, jak poruszać się po ulicach.

- Zabierzcie je na najtrudniejsze skrzyżowania i wyjaśnijcie, na co, jako piesi lub rowerzyści, powinni uważać - namawia De Dobbeleer.

Flamandzka minister edukacji Hilde Crevits zapowiedziała natomiast, że wyniki badania zostaną wzięte pod uwagę podczas trwającej debaty dotyczącej tego, jaką wiedzę powinni posiadać absolwenci szkół podstawowych i średnich.

 

10.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Największy na świecie diament idzie pod młotek

Prawdopodobnie największy istniejący na świecie diament o wartości 70 milionów dolarów, 29 czerwca zostanie zlicytowany na aukcji w Londynie.

Nieoszlifowany diament o nazwie "La Lesedi Rona", został odkopany dziewięć miesięcy temu w Botswanie, przez kanadyjską firmę zajmującą się wydobywaniem diamentów Lucara Diament Corporation.

Według Davida Bennetta zarządzającego sekcją biżuterii w domu aukcyjnym Sotheby's , 1109-karatowy diament, jest największym znalezionym okazem od ponad 100 lat.

Rekord największego diamentu na świecie nadal należy do legendarnego "Cullinana", znalezionego w 1905 roku w Republice Południowej Afryki. Kamień został jednak pocięty na dziewięć części i ozdabia dziś brytyjską koronę królewską.

Po aukcji w Londynie, "La Lesedi Rona" może w nienaruszonym stanie trafić do prywatnej kolekcji, lub zostać podzielony i służyć do wyrobu biżuterii.

 

10.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Subscribe to this RSS feed