Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu
Redakcja

Redakcja

Belgijski sąd odrzucił wniosek sześciokrotnego mordercy o wyjście na wolność

Sąd karny w Gandawie odrzucił wniosek o zwolnienie pod elektronicznym nadzorem Freddiego Horiona, 78-letniego skazańca, który od 45 lat odbywa karę dożywocia za sześciokrotne morderstwo. Sąd uznał, że przed ewentualnym wyjściem na wolność konieczna jest jego resocjalizacja w specjalistycznym ośrodku, ale żadna placówka nie chce go przyjąć.

Horion stał się jednym z najbardziej znanych przestępców w Belgii po tym, jak w 1979 roku wraz z wspólnikiem Rolandem Feneulle zamordował pięć osób z rodziny Steyaert oraz wcześniej zabił polską sklepikarkę. Motyw? Jak sam tłumaczył, był „zły na społeczeństwo”. W 1980 roku usłyszał wyrok śmierci, automatycznie zamieniony na dożywocie. Od dwóch dekad bezskutecznie stara się o zwolnienie.

Mimo wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i sądu apelacyjnego w Antwerpii, które nakazały Belgii przeniesienie go do placówki poza więzieniem, sytuacja pozostaje patowa. Kara finansowa dla państwa urosła już do ponad 500 tys. euro, lecz rząd nie zamierza jej płacić. Rodzina ofiar konsekwentnie sprzeciwia się jego wypuszczeniu, a adwokaci Horiona zapowiadają kolejne odwołania.

20.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(eo)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Nowa metoda oszustów na BLIK – sztuczna inteligencja w akcji. Policja bije na alarm

Coraz więcej oszustw BLIK. Policja ostrzega: sztuczna inteligencja pomaga przestępcom, którzy coraz częściej i coraz skuteczniej wykorzystują AI.

System płatności BLIK osiągnął ponad 2,4 miliarda transakcji w 2024 roku, co czyni go jednym z najpopularniejszych narzędzi mobilnych w Polsce. Wzrost ten pociągnął za sobą również dynamikę użytkowania. Na koniec 2024 roku – jak podaje macronext.pl – z systemu aktywnie korzystało 18,5 mln osób.

Płacisz za coś, czego nie otrzymasz

Ta skala i popularność BLIK-a idą w parze z coraz większym zainteresowaniem przestępców. Także z pomocą najnowszych technologii.

W ostatnich komunikatach policyjnych zwraca się uwagę na to, że oszuści korzystają z technik socjotechnicznych. Podszywają się pod przyjaciół, rodzinę lub instytucje, wysyłają prośby o kod BLIK albo generują kod na telefon ofiary.

Dodają do tego elementy sztucznej inteligencji: realistyczne głosy, wygenerowane obrazy, komunikaty przypominające autentyczne powiadomienia. Taka kombinacja zwiększa skuteczność wyłudzeń.

Na przykład część grup przestępczych zakłada fałszywe ogłoszenia w sieci, do kontaktu wykorzystuje przejęte konta społecznościowe lub podszywa się pod znajomych, prosi o szybki „zwrot” lub „pomoc finansową” kodem BLIK.

„Blik… to metoda, w której możesz zostać oszukany, jeśli zapłacisz za coś, czego nie otrzymasz” – komentuje użytkownik forum Reddit.

Dane dotyczące strat i liczby oszustw „na BLIK” są rozproszone

Problem w tym, że dane dotyczące strat i liczby oszustw „na BLIK” są rozproszone. Nie istnieje regularnie aktualizowany zbiorczy rejestr wszystkich przypadków.

Policja podaje tylko wybrane liczby (np. w przypadku dużych grup przestępczych). We wspomnianym przykładzie grupa wyłudziła od 1500 osób ponad 3 mln zł poprzez prośby o kody BLIK – podje Reddit.com.

Jak podkreślają funkcjonariusze, tego typu przestępstwa rozwijają się wyjątkowo szybko, a technologia działa na korzyść oszustów.

– AI pozwala przestępcom tworzyć bardzo wiarygodne fałszywe komunikaty. To nowe wyzwanie dla policji i użytkowników internetu – podkreśla podinsp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Policja radzi: przestrzegaj tych zasad

Co to oznacza w praktyce? Przy tak ogromnej skali transakcji płatniczych nawet niewielki odsetek oszustw stanowi znaczącą wartość strat. Popularność i natychmiastowość BLIKA czynią go atrakcyjnym celem – zwłaszcza gdy użytkownik działa pod wpływem impulsu (kod należy wprowadzić szybko) lub gdy prośba o kod wydaje się pochodzić od znajomego i wygląda wiarygodnie.

Dodajmy do tego wiadomość ponaglającą albo komunikat „pilnie potrzebuję” – to kombinacja idealna dla oszusta.

Mundurowi i eksperci ds. cyberbezpieczeństwa podkreślają więc – ostrożność i zdrowy rozsądek są w tym przypadku kluczowe. I zwracają uwagę na te zasady:

- nigdy nie przekazuj kodu BLIK osobie, z której nie rozmawiałeś wcześniej telefonicznie;

- zweryfikuj prośbę – zadzwoń do znajomego lub członka rodziny, nawet jeśli wiadomość wygląda autentycznie;

- włącz powiadomienia w aplikacji bankowej – sprawdzaj każdą operację;

- bądź wyczulonym na sytuacje nagłe, które wywołują presję czasową – to jeden z najczęstszych trików.

Choć technologia BLIK nie jest wadliwa, to właśnie warunki jej użycia – szybkość, codzienne użytkowanie, łatwość transakcji – sprawiają, że staje się celem oszustów. I właśnie dlatego użytkownicy powinni traktować każdą prośbę o kod podejrzliwie.

20.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(eo)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Ucieczka i pościg zakończone. Skazany gwałciciel zatrzymany

Belgijska policja zatrzymała mężczyznę, który kilka dni temu uciekł podczas konwojowania i został wpisany na krajową listę osób poszukiwanych.

Ucieczka z kliniki w Gandawie

41-letni mężczyzna, skazany za usiłowanie zabójstwa, gwałt i tortury, w czwartek rano uczestniczył w rozprawie sądowej w Antwerpii dotyczącej odszkodowania dla jego ofiary. Po powrocie na parking kliniki psychiatrycznej w Gandawie udało mu się uciec.

Policja natychmiast rozpoczęła intensywne poszukiwania, ostrzegając opinię publiczną, że zbieg jest niebezpieczny. W komunikatach podkreślano, aby w razie zauważenia go natychmiast dzwonić na numer alarmowy 112.

Zatrzymanie w Edegem

Belgijskie media podały, że mężczyzna został odnaleziony w Edegem pod Antwerpią. Do akcji wkroczyły specjalne jednostki, które zatrzymały poszukiwanego.

Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach został ujęty, ani czy ktoś pomagał mu w ukrywaniu się.

Tło sprawy

Zatrzymany odsiadywał karę w specjalistycznej klinice psychiatrycznej, a jego ucieczka wywołała pytania o procedury bezpieczeństwa i nadzór nad niebezpiecznymi przestępcami. Sprawa odbiła się szerokim echem w Belgii, gdzie temat resocjalizacji i kontroli nad skazanymi wielokrotnie powracał w debacie publicznej.


20.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(eo)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Nowe prawo drogowe. Prawo jazdy stracisz także poza terenem zabudowanym

Sejm znowelizował Prawa o ruchu drogowym. Kierowcy będą mogli stracić prawo jazdy także poza terenem zabudowanym, a dzieci i nastolatki jeżdżące na hulajnogach elektrycznych i rowerach obowiązkowo założą kaski ochronne.

O tym, że kwestia elektrycznych hulajnóg to nadal gorący temat, świadczy ostatnia akcja policjantów z podwarszawskiego Piaseczna. Ta interwencja zakończyła się mandatem w wysokości aż 1800 zł. 

Długa lista grzechów kierowcy na e-hulajnodze

Policjanci z drogówki zatrzymali kierującego hulajnogą elektryczną, który znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. Mężczyzna pędził ulicą aż 46 km/h, mimo że przepisy pozwalają w tym miejscu na jazdę maksymalnie 20 km/h.

Nieoznakowany radiowóz wyposażony w wideorejestrator zarejestrował wykroczenie. Jak ustalili funkcjonariusze, 27-latek poruszał się po jezdni, choć w tym miejscu powinien korzystać z drogi dla rowerów, a w razie jej braku – z chodnika lub pobocza, o ile nie zagraża pieszym. Jazda po jezdni jest dozwolona jedynie w wyjątkowych sytuacjach, których tu nie było, ponieważ obowiązująca prędkość dla samochodów wynosiła 50 km/h.

Za niebezpieczną jazdę mężczyzna został ukarany mandatem. Policjanci nałożyli karę nie tylko za przekroczenie prędkości, ale również za przewożenie ładunku oraz niespełnienie wymogów technicznych hulajnogi.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów, hulajnoga elektryczna musi być skonstruowana tak, aby nie mogła przekraczać prędkości 20 km/h oraz zapewniała możliwość skutecznego hamowania.

Nowe prawo

I właśnie z powodu licznych wykroczeń i wypadków z udziałem jeżdżących e-hulajnogami zmienia się prawo. Sejm zgodził się na nowelizację Kodeksu Drogowego. Teraz projekt trafi do Senatu. Jeżeli nie będzie propozycji zmian, to nowe przepisy zostaną skierowane do podpisu prezydenta.

Wprowadzają one karę utraty prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym. To oznacza, że kierowca, który na drodze z ograniczeniem do 70 km/h pojedzie 120 km/h, automatycznie straci prawo jazdy na 3 miesiące.

Przy drugim takim wykroczeniu kara wzrośnie do 6 miesięcy, a przy trzecim – do całkowitej utraty uprawnień. Nowe przepisy nie obejmą większości autostrad i dwujezdniowych dróg ekspresowych, jednak będą obowiązywać na drogach typu 2+1, które w Polsce wciąż występują.

To kolejny etap zaostrzania prawa po wprowadzeniu w 2013 roku obowiązku utraty prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym.

Rewolucja dla młodych użytkowników hulajnóg i rowerów elektrycznych

Jednym z najgłośniej komentowanych elementów nowelizacji jest obowiązek noszenia kasków ochronnych przez osoby do 16 roku życia korzystające z:

  • rowerów elektrycznych,

  • hulajnóg elektrycznych,

  • urządzeń transportu osobistego (UTO), takich jak deskorolki elektryczne czy segwaye.

Do tej pory – dodajmy – noszenie kasku było jedynie zaleceniem. Teraz stanie się obowiązkiem, którego egzekwowaniem zajmą się policja i straż miejska.

Resort infrastruktury podkreśla, że decyzja wynika z rosnącej liczby wypadków z udziałem dzieci i nastolatków korzystających z e-hulajnóg. W 2024 roku policja odnotowała ponad 900 zdarzeń z udziałem użytkowników tych pojazdów, z czego kilkadziesiąt zakończyło się ciężkimi obrażeniami głowy.

Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo i wyrobić u najmłodszych nawyk ochrony głowy, tak jak w przypadku jazdy na rowerze w krajach Europy Zachodniej.

Młodzi kierowcy i ograniczenia prędkości

Ustawa przewiduje również zmiany dla osób ubiegających się o prawo jazdy:

prawo jazdy kategorii B będzie można uzyskać już od 17t roku życia, za zgodą rodzica lub opiekuna,

młodzi kierowcy w okresie próbnym będą mieli niższe limity prędkości – 80 km/h poza terenem zabudowanym i 100 km/h na autostradach,

nie będą mogli wykonywać przewozów osób, np. jako kierowcy aplikacji czy taksówkarze.

Inne ważne zmiany w ustawie

Nowelizacja wprowadza także:

możliwość korzystania z buspasów przez karetki również bez sygnałów dźwiękowych,

zwiększenie dopuszczalnej prędkości ciągników rolniczych z 30 do 40 km/h,

umożliwienie osobom niesłyszącym prowadzenia autobusów (kat. D i D1),

obniżenie minimalnego wieku kierowców zawodowych,

przedłużenie do 31 grudnia 2027 r. prawa do jazdy buspasem dla pojazdów elektrycznych i wodorowych.

Cel zmian

Resort infrastruktury podkreśla, że nowelizacja ma poprawić bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Z danych wynika, że najwięcej wypadków śmiertelnych dochodzi właśnie na drogach jednojezdniowych poza obszarem zabudowanym – często w wyniku nadmiernej prędkości.

Z kolei obowiązek noszenia kasków przez młodych użytkowników hulajnóg i rowerów ma ograniczyć liczbę poważnych urazów głowy wśród dzieci i nastolatków.

Ustawa trafi teraz do Senatu. Po podpisie prezydenta wejdzie w życie po 30 dniach od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw.


20.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media / fot. policja

(eo)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed