Około 30 lotów niemieckich linii lotniczych Lufthansa do i z brukselskiego lotniska w Zaventem w okresie od środy wieczorem (6 marca) do soboty rano (9 marca) zostało odwołanych z powodu strajku personelu naziemnego Lufthansy.

Odwołania dotyczą lotów, które miały odbyć się pomiędzy lotniskiem w Zaventem a niemieckimi miastami: Frankfurtem lub Monachium.

„Dotyczy to 6 lotów do i z Monachium oraz 11 lotów do i z Frankfurtu. W sumie 34 loty zostaną odwołane. Nie spodziewamy się dalszych problemów” – w rozmowie z agencją prasową Belga powiedział rzecznik prasowy lotniska.

Nie oczekuje się, że strajk będzie miał jakiekolwiek konsekwencje dla spółki zależnej Lufthansy, Brussels Airlines.

60-godzinny strajk w Lufthansie to inicjatywa związku zawodowego Verdi. Lufthansa stwierdziła wcześniej, że działania protestacyjne zakłócą plany podróży ponad 200 tys. pasażerów (głównie na terenie Niemiec).

Verdi żąda podwyżki płac o 12,5% i premii inflacyjnej w wysokości 3000 euro dla około 25 tys. pracowników.

06.03.2024 Niedziela.BE // fot. Vytautas Kielaitis / Shutterstock.com

(kk)

72 studentów i 8 wykładowców z PXL College of Higher Education w mieście Hasselt w Limburgii dwa dni temu utknęli w wiosce Gressoney w północnych Włoszech, gdzie intensywnie pada śnieg.

Studenci, którzy przygotowują się do zawodu nauczyciela wychowania fizycznego, w ramach kursu wyjechali wraz ze swoimi wykładowcami do Włoch. Kiedy w niedzielę (3 marca) dotarli do Gressoney, w bardzo krótkim czasie spadło prawie 1,5 metra śniegu.

Wyciągi narciarskie w okolicy pozostają zamknięte ze względu na zagrożenie lawinowe, a lawina zablokowała jedyną drogę do i z wioski. Niemniej jednak, studenci i ich wykładowcy radzą sobie z tym najlepiej, jak potrafią.

Brak możliwości dotarcia na stok to nie jedyny problem, ponieważ śnieg odciął wioskę od świata zewnętrznego. Wydaje się jednak, że wkrótce ta trudna sytuacja dobiegnie końca. „Mamy nadzieję, że najgorsze już za nami i niektóre wyciągi narciarskie zostaną otwarte już wkrótce” - powiedział wykładowca towarzyszący studentom.

Dodał, że jego uczniowie wykorzystali ten czas najlepiej, jak potrafili, korzystając z dużej ilości śniegu do zbudowania baru après-ski, igloo i 4-metrowego bałwana.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Blok mieszkalny nad brzegiem morza w nadmorskim kurorcie Blankenberge we Flandrii Zachodniej stał się niezdatny do zamieszkania z powodu prac rozbiórkowych sąsiedniego budynku. Uszkodzona została tylna ściana bloku.

Budynek znajduje się na rogu Zeedijk i Verstraetelling. Wykonawca prowadzi obecnie prace rozbiórkowe w sąsiednim budynku. Błąd konstrukcyjny przy budowie bloku oznacza, że najprawdopodobniej pominięto jedną ścianę boczną i że obydwa budynki oddzielała jedynie boczna ściana domu, która jest obecnie w trakcie rozbiórki.

Początkowo obawiano się, że zawali się cała tylna ściana bloku. Na szczęście tak się nie stało, choć uznano, że budynek nie nadaje się do ponownego zamieszkania.

Uszkodzona tylna ściana budynku jest obecnie pełna dziur i pęknięć, a pomieszczenia niektórych mieszkań w budynku są obecnie całkowicie narażone na działanie czynników atmosferycznych. Wykonawca będzie teraz podpierał i uszczelniał ścianę, aby nie doszło do dalszych uszkodzeń mieszkań.

Większość zniszczonych mieszkań to domy letniskowe lub niezamieszkane na co dzień lokale. Władze gminy w Blankenberge znajdą alternatywne zakwaterowanie dla dwóch stałych mieszkańców budynku.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Kilka domów i samochodów zaparkowanych przy Tweemontstraat w Antwerpii, w pobliżu Sportpaleis, zostało uszkodzonych w poniedziałkowej, wieczornej eksplozji. Policja bada możliwe powiązania ataku z narkotykami.

Do zdarzenia doszło około godziny 23:30 w poniedziałek wieczorem (4 marca). Mieszkańcy zgłosili, że słyszeli eksplozję i wezwali policję. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policja zaobserwowała liczne uszkodzenia mienia i pojazdów zaparkowanych w pobliżu, choć nie zgłoszono żadnych obrażeń.

Oprócz policji na miejsce zdarzenia przybyła jednostka SEDEE, zajmująca się usuwaniem bomb, a także zespół laboratorium kryminalistycznego.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)