Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Składki, składki, składki. Tak rodzice dokładają do szkoły
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Słowo dnia: Blij
Belgia: Pociągi opóźnione z powodu... koni na torach
Belgia, Bruksela: Jedna osoba ranna w wybuchu gazu
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Niemcy: Duże straty kolei. „2,4 mld euro w 2023 roku”

Niemiecki operator kolejowy musiał w zeszłym roku stawić czoła pilnym modernizacjom w sieci, strajkom i rosnącym kosztom. Tymczasem prawie 1/3 pociągów była opóźniona o 6 minut lub więcej.

W czwartek (21 marca) niemiecki operator kolejowy Deutsche Bahn, ogłosił, że odnotował w ubiegłym roku straty w wysokości 2,4 mld euro. Duże straty wynikają z ciągłych strajków, poważnych prac budowlanych i rosnących kosztów.

Chociaż liczba pasażerów wzrosła o 5,8% do 1,8 miliarda, obroty kolei spadły o 13%, do około 45,2 miliarda euro. Deutsche Bahn swoje straty przypisuje także zaliczkom na duże projekty infrastrukturalne, które mają zostać zwrócone przez niemiecki rząd w bieżącym roku.

Operator kolejowy wydał w zeszłym roku 7,6 miliarda euro ze środków własnych na pilnie potrzebne modernizacje swojej sieci. Do 2030 roku planuje całkowitą renowację 40 centralnych linii kolejowych.


22.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Znaleziono ciało kierowcy autobusu. Morderstwo?

W zajezdni TEC w Verlaine w prowincji Liège odnaleziono ciało kierowcy – poinformowała w czwartek rano, 21 marca, prokuratura, potwierdzając tym samym doniesienia L'Avenir.

Gazeta twierdzi, że było to morderstwo, ale prokuratura nie potwierdziła jeszcze tej informacji. Kierowcy TEC w zajezdni w Verlaine odkryli martwe ciało jednego ze swoich kolegów.

„W czwartek o 6:15 kierowca autobusu poszedł na służbę i na miejscu znalazł martwe ciało leżące na ziemi w kałuży krwi. To było morderstwo” – pisze L'Avenir.

Koledzy bezskutecznie próbowali reanimować ofiarę i wezwali na miejsce pogotowie. O faktach poinformowano prokuratora. Na miejsce wysłano członków laboratorium kryminalistycznego, a patolog sądowy miał przybyć jeszcze dziś rano.

„Zostaliśmy poinformowani o faktach, ale czekamy na wyniki analiz z miejsca zbrodni, zanim przekażemy dalsze informacje” – powiedział rzecznik prokuratury w Liège.


21.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgijskie służby przechwyciły w ponad 4 mln podrobionych papierosów

W środę, 20 marca, celnicy przejęli 4,38 miliona podrobionych papierosów w porcie Zeebrugge we Flandrii Zachodniej.

Według czwartkowego oświadczenia Ministerstwa Finansów, skonfiskowany towar stanowi równowartość 2,1 mln euro podatku akcyzowego i VAT.

Fałszywe papierosy Marlboro pochodziły z Kambodży. Miały być przeznaczone do Libii, ale transport został zmuszony do okrążenia przez Zeebrugge, w stronę sytuacji na Morzu Czerwonym.

Według belgijskich służb celnych, w 2024 roku skonfiskowano blisko 32 mln papierosów. W roku poprzednim skonfiskowano nieco ponad 345 mln podrobionych papierosów.


23.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgijski sklep sprzedaje... zagubione paczki z Amazona!

Sklep Pile ou Face sprzedający zagubione przesyłki z Amazona, otworzył swoje podwoje w Brukseli i Wavre. Sprzedaż sięgająca 1000 egzemplarzy w każdy weekend pokazuje, że firma odniosła niezwykły sukces.

W Pile ou Face klienci nie wiedzą, co znajduje się w kupowanych przez nich opakowaniach. Dzięki temu systemowi loterii mogą otrzymać wszystko: od prostych przedmiotów dekoracyjnych po smartfony.

Chociaż zagubienie przesyłki jest stosunkowo rzadkie, czasami z różnych powodów paczki nie docierają do miejsca przeznaczenia. Dochodzi m.in. do błędów popełnianych podczas dostawy, podania błędnych adresów itd.

Założyciel Pile ou Face, Arnaud Userstam i jego żona, zaczęli zastanawiać się nad losem zagubionych przesyłek Amazona. Uważali, że należy dać kolejną szansę zagubionym dostawom, gdy dowiedzieli się, że zdecydowana większość zagubionych przesyłek jest zniszczona.

Właśnie to ma na celu ich działalność: zmniejszyć zapełnienie magazynów, jednocześnie przekazując towary konsumentom. Po długich negocjacjach pomiędzy firmą a międzynarodowym przedsiębiorstwem Amazon, ostatecznie podpisano umowę.

„85% sprzedawanych paczek pochodzi od Amazona” – powiedział Userstam w rozmowie z Brussels Times. Ponieważ zapasy sprzedawały się jak świeże bułeczki, firma Pile ou Face złożyła niedawno nowe zamówienie na „co najmniej 100 tys. paczek”.

Koncepcja opiera się na prostej zasadzie. Klienci wybierają paczki, potrząsają nimi i zastanawiają się nad zawartością, ale nie wolno im ich otwierać. Kilogram paczek kosztuje zaledwie 16 euro. Mogą wtedy znaleźć najróżniejsze przedmioty.

„Wśród rozpakowanych przedmiotów znajdowały się produkty elektroniczne, takie jak słuchawki bezprzewodowe czy smartwatche, a nawet zabawki erotyczne. Kilka osób miało szczęście natknąć się na smartfony. Jedna kobieta dostała nawet 100 szczoteczek do zębów dla psów. Jednak najdroższy, rozpakowany do tej pory przedmiot to kurtka Moncler o wartości około 1500 euro” - opowiada Userstam.

Oprócz elementu zaskoczenia, zaletą dla klientów jest możliwość otrzymania przedmiotu za kwotę niższą niż pierwotna wartość. Jednakże nie ma gwarancji. Dodatkowo inicjatywa zachęca do zakupów przyjaznych środowisku. Dając drugą szansę produktom, które w przeciwnym razie zostałyby zniszczone, inicjatywa ogranicza niepotrzebną produkcję.

Założyciel sklepu powiedział dziennikowi Brussels Times, że do sklepu przychodzi co najmniej 500 osób dziennie. Dodał, że sieć planuje rozwój, otwierając na początku kwietnia sklep franczyzowy w Mons i dwa nowe sklepy w Brukseli.


23.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed