Front związku zawodowego nauczycieli francuskojęzycznych wzywa do podjęcia „ostatecznych działań na dużą skalę” przed wyborami.

Francuskojęzyczni nauczyciele zgromadzą się w Brukseli we wtorek, 23 kwietnia, aby ponownie umieścić edukację na pierwszym miejscu w programie obrad i podkreślić swoje żądania wobec przyszłych rządów.

Związki zawodowe chcą „wysłać jasny sygnał politykom” w obliczu zbliżających się wyborów i rozpoczęcia negocjacji koalicyjnych. „Przesłanie jest jasne: konieczne jest ponowne umieszczenie edukacji w centrum naszych zainteresowań” – podkreślił jednolity front.

Związki zawodowe uznały, że problemy związane z niedoborami nauczycieli, liczebnością klas, przeciążeniem pracą, finansowaniem, strukturami pomocniczymi (ośrodkami psycho-społecznymi), kształceniem kwalifikacyjnym oraz ocenianiem nauczycieli w Federacji Walonia-Bruksela są pilnymi sprawami. Domagają się konkretnych rozwiązań.

Przedstawiciele kadry pedagogicznej zwrócili także uwagę, że kwestie te dotyczą wszystkich placówek oświatowych w Belgii. W akcji weźmie także udział delegacja flamandzkich związków oświatowych.

Związkowcy zbiorą się 23 kwietnia o godzinie 09:30 na dworcu centralnym w Brukseli. Następnie grupa uda się do siedziby Federacji Walonia-Bruksela przy Place Surlet de Chokier. Na miejscu przedstawiciele związków zawodowych będą przemawiać przed zgromadzonymi.

20.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

150 lokalnych mieszkańców podpisało petycję w proteście przeciwko projektowi budowlanemu w pobliżu Bois de la Cambre.

Dawny biurowiec przy Avenue Lloyd George zostanie przebudowany tak, aby na parterze mieścił się lokal usługowy, a na wyższych piętrach 31 mieszkań. Inwestycja składa się z dwóch bloków: jeden ma 35 metrów szerokości i 9 pięter, drugi zaś 110 metrów szerokości i 8 pięter.

Biuro Jaspers-Eyers Architects, któremu zlecono realizację tego projektu, wyburzy wyższy z dwóch bloków i zastąpi go nowym, większym. Ukończony obiekt będzie obejmował 13 350 m2 powierzchni biurowej, 5 380 m2 powierzchni mieszkalnej oraz 10 166 m2 podziemnego parkingu.

Lokalni mieszkańcy są niezadowoleni z projektu, ponieważ uważają, że zwiększona szerokość i wysokość nowych budynków będzie miała znaczący wpływ na ich okolicę.

„Dla osób mieszkających blisko budynku rozmiar oznacza mniej światła słonecznego, mniej ciepła, a co za tym idzie – większe koszty energii w zimnych okresach” – w rozmowie z Bruzz, powiedziała Eponine Franckx, która zainicjowała petycję przeciwko projektowi. Zebrała dotychczas 150 podpisów . „Ogrody staną się również bardziej zacienione, co utrudni uprawę niektórych roślin”.

Ponadto w petycji argumentuje się, że nowo wybudowane mieszkania będą miały widok na już istniejące, co spowoduje „utratę prywatności i intymności”. Lokalni mieszkańcy są równie zaniepokojeni wpływem renowacji na ruch w okolicy.

20.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Federalna Sekretarz Stanu odpowiedzialna za azyl i migrację, Nicole de Moor, twierdzi, że otrzymała od rządu Maroka „zdecydowane zobowiązanie” do wzmocnienia współpracy w zakresie repatriacji obywateli Maroka przebywających nielegalnie w Belgii. De Moor przemawiała po spotkaniu z urzędnikami marokańskimi w stolicy kraju, Rabacie.

Nicole De Moor była częścią delegacji rządu federalnego, która odwiedziła Rabat w celu przeprowadzenia rozmów z władzami Maroka. Walka z nielegalną imigracją i repatriacją nielegalnych imigrantów to kwestie, które rząd belgijski postrzega jako priorytet w swoich dwustronnych rozmowach z urzędnikami marokańskimi. Współpraca Rabatu jest niezbędna, aby móc zidentyfikować obywateli Maroka i odesłać ich do kraju pochodzenia.

Kryzys polityczny wokół Paktu ONZ o migracji (znanego również jako pakt z Marakeszu) i kryzys związany z Covid-19 wywarły duży wpływ na współpracę dwustronną pomiędzy Belgią a Marokiem w zakresie repatriacji. Jednakże od jesieni ubiegłego roku sytuacja uległa poprawie – odbyło się około 40 repatriacji.

De Moor twierdzi, że w poniedziałek rząd Maroka zobowiązał się do zapewnienia możliwości powrotu do Maroka każdej osobie zatrzymanej w Belgii, która zostanie zidentyfikowana jako obywatel Maroka i nie będzie posiadała pozwolenia na pobyt w kraju. Chociaż nie uzgodniono żadnych konkretnych danych liczbowych, sekretarz stanu De Moor twierdzi, że istniało „bardzo wyraźne zobowiązanie” i „mocna gwarancja” lepszej współpracy w przyszłości.

19.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W poniedziałek, 15 kwietnia, organizacja non-profit Bruss'Help przedstawiła swój „Plan Generalny”, mający na celu położenie kresu bezdomności w Regionie Stołecznym Brukseli do 2029 roku.

„Plan Generalny” składa się z 35 środków mających na celu położenie kresu bezdomności, a podzielonych na cztery etapy. Plan ma na celu „opracowanie globalnej strategii zwalczania tego zjawiska we współpracy z różnymi podmiotami”. Współpraca pomiędzy służbą zdrowia, wymiarem sprawiedliwości, służbami ds. młodzieży i ds. migracji, a także z policją ma kluczowe znaczenie dla tej polityki.

Faza pierwsza koncentruje się na zapobieganiu bezdomności poprzez zapewnienie mieszkań. Bruss'help wzywa rząd regionalny do umiarkowanych cen czynszu, walki z dyskryminacją na rynku mieszkaniowym i zwiększenia ogólnej podaży mieszkań.

Po drugie, należy podjąć kroki w celu skrócenia czasu trwania bezdomności, co złagodzi problemy związane z długoterminową bezdomnością.

Usługi wsparcia również muszą zostać zoptymalizowane. Pomoc powinna obejmować także osoby nadużywające substancji psychoaktywnych i mające problemy ze zdrowiem psychicznym. Obecnie 50% osób „pomieszkujących” na stacjach metra zmaga się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, a 40% ze zdrowiem psychicznym.

Ostatnia faza dotyczy nierówności strukturalnych i przemocy. Bruss'Help chce prowadzić „etyczne i społecznie akceptowalne” procedury wsparcia.

19.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)