W Berlinie aresztowano belgijskiego kryminalistę, Toma Michielsena. Michielsen pochodzący z prowincji Antwerpia był od 2020 roku poszukiwany przez Belgię i Holandię za pranie brudnych pieniędzy i handel narkotykami i znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych przez Europol.

Michielsen został aresztowany w czwartek wieczorem (18 kwietnia) w następstwie wspólnej operacji przeprowadzonej przez wyspecjalizowanych funkcjonariuszy policji z Niemiec, Belgii i Holandii oraz prokuratorów w Antwerpii i Holandii.

Mężczyzna musi odsiedzieć jeszcze 8 lat więzienia w Belgii i 11 lat w Holandii za pranie pieniędzy oraz handel kokainą i heroiną. Obydwa kraje zwróciły się o jego ekstradycję.

Na początku 2023 roku policja otrzymała informację, że Michielsen przebywa w Niemczech. Następnie wyszło na jaw, że mieszkał w Berlinie pod fałszywą tożsamością. O jego ekstradycji zdecyduje niemiecki sąd.

22.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Podczas gdy kilkadziesiąt osób ubiegających się o azyl jest bezdomnych, a kryzys bezdomności w Brukseli trwa, kilka organizacji zajmujących się ubóstwem wezwało polityków do ochrony bezbronnych, nielegalnych imigrantów w Belgii.

Organizacja zajmująca się bezdomnością Samusocial, organizacja na rzecz uchodźców CIRÉ, Médecins du Monde, organizacja mieszkaniowa l'Ilot i Brukselska Platforma Poverty uruchomiły w czwartek, 18 kwietnia, wystawę podnoszącą świadomość pt. „Bez dokumentów, bez praw, bez domu” skierowaną do parlamentarzystów i senatorów federalnych.

Wystawa, czynna od 18 kwietnia do 3 maja, ma na celu skłonienie 150 posłów do skonfrontowania się z faktami poprzez zanurzenie ich w życiu i walce o przetrwanie nielegalnych migrantów.

Na wystawie organizacje zwracają uwagę na problemy specyficzne dla określonych grup nielegalnych migrantów. „Część z nich, przebywająca w Belgii od kilku lat, staje się bezdomna w chwili utraty mieszkania i adresu prawnego. Są wykreślani z rejestrów i uprawnieni są jedynie do pilnej, ograniczonej i trudno dostępnej pomocy medycznej”.

Szczególnie kobiety, osoby starsze i chore płacą wysoką cenę i mają trudności z przetrwaniem w Belgii. „Kobiety będące ofiarami przemocy domowej, często matki, ryzykują utratą pozwolenia na pobyt, gdy tylko opuszczą brutalnego partnera” – argumentowały organizacje.

W niepewnej sytuacji znajdują się także osoby starsze, chore i tracące samowystarczalność. „Czasami umierają na ulicach lub w naszych izbach przyjęć, ponieważ bez pozwolenia na pobyt nie mogą dostać się na czas do domu opieki”.

Organizacje wzywają polityków do podjęcia konkretnych działań. „Żadne działanie nie położy kresu bezdomności, dopóki nie znajdziemy trwałych rozwiązań” – podkreślono.

21.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dziś (19 kwietnia) na wzgórzach Ardenów będzie pochmurno z deszczem i niewielkimi ilościami topniejącego śniegu. Wraz z upływem godzin pogoda stanie się bardziej zmienna i nadal wystąpią liczne, przelotne opady deszczu na przemian z przejaśnieniami. Maksymalna temperatura wyniesie od 5 stopni na obszarze Hautes Fagnes, do 11 stopni w głębi lądu. Po przejściu strefy opadów deszczu wiał będzie umiarkowany lub dość silny wiatr w głębi lądu oraz w pobliżu morza. Porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 60 km/h.

Sobota (20 kwietnia) będzie częściowo pochmurna, z przelotnymi opadami deszczu, zwłaszcza na wschodzie kraju, które czasami mogą przybrać postać topniejącego śniegu, szczególnie w Ardenach. Na zachodzie wystąpi mniej opadów i nieco więcej słońca. Maksymalna temperatura wyniesie od 5 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, do 10 stopni w centrum kraju. W głębi lądu wiał będzie umiarkowany wiatr, zaś nad morzem – dość silny.

W niedzielę (21 kwietnia) bezchmurne niebo będzie się przeplatać z okresami zachmurzenia, a w ciągu dnia możliwe będą przelotne opady deszczu. Zimowe opady mogą nadal czasami spaść na wzgórzach Ardenów. Maksymalna temperatura wyniesie od 4 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, do około 10 stopni we Flandrii. W głębi lądu wiał będzie początkowo lekki wiatr, który wraz z upływem godzin przybierze na sile. Nad morzem podmuchy wiatru będą dość silne.

19.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Umorzono dochodzenie w sprawie możliwego zabójstwa przez zaniedbanie, o które oskarżano przewodniczącego okręgu dotkniętego śmiertelnymi powodziami w 2021 roku. W sumie w wyniku katastrofy naturalnej w Ahrweiler zginęło 135 osób.

W czwartek, 18 kwietnia, prokuratorzy ogłosili, że byłemu szefowi okręgu Ahrweiler, Jürgenowi Pföhlerowi, nie zostaną postawione zarzuty zabójstwa spowodowanego przez zaniedbanie podczas powodzi w regionie w lipcu 2021 roku.

Nie zebrano wystarczających dowodów na to, że szybsze działanie władz zapobiegłoby zgonom o obywateli.

Na konferencji prasowej w Koblencji szef biura dochodzeniowego w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat powiedział, że śledztwo było trudne. „Dochodzenie pociągnęło za sobą bezprecedensowe wyzwania, ponieważ zostało przeprowadzone w regionie naznaczonym i częściowo zniszczonym przez klęskę żywiołową. Niektóre osoby, które musieliśmy przesłuchać, przeżyły poważną traumę” – stwierdził Mario Germano.

Śledczy sprawdzali, dlaczego władze z okręgu Ahrweiler ogłosiły stan klęski żywiołowej dopiero przed północą, 14 lipca, kiedy wiele miast było już całkowicie zalanych. Dochodzenie skupiło się głównie na 12 przypadkach utonięcia w ośrodku dla osób niepełnosprawnych w mieście Sinzig.

Powodzie, które miały miejsce w 2021 roku, były najkrwawszą klęską żywiołową w Niemczech od dziesięcioleci, w wyniku której zginęło ponad 180 osób.

Najbardziej dotknięty był dystrykt Ahrweiler w zachodnim kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, w którym zginęło 135 osób. W sąsiednim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia zginęło 47 osób, w tym 27 w mieście Euskirchen. W Bawarii zginęły dwie osoby.

21.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)